Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 marca 2018 r.
14:42

Jutrzejszy deszcz wypiją nasze wnuki. Co warto wiedzieć o lubelskiej wodzie?

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 1 A A

Myślicie, że w lany poniedziałek wodociągowcy mają więcej pracy niż zwykle? Skądże znowu! To jeden z najspokojniejszych dni w tym fachu. A wiecie, ile czasu trzeba, by deszczówka stała się kranówką? Zapraszamy na wycieczkę po wodociągach od kuchni. Zaczynamy od chmury, kończymy w umywalce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Co najmniej 15 lat trwa zamiana deszczówki w kranówkę. Bywa, że trwa to o wiele dłużej, bo nawet 60 lat. Przez ten czas deszczówka powoli przesiąka przez glebę i skały do miejsca nazywanego fachowo warstwą wodonośną. Czyli tam, skąd ją wydobywamy. To dość głęboko, bo nawet 116 metrów pod ziemią.

– Podczas tej wędrówki woda oczyszcza się i mineralizuje – wyjaśnia Elżbieta Kuzioła, kierownik Wydziału Produkcji Wody w lubelskich wodociągach.

Wydobywana spod ziemi woda, bez względu na porę roku, ma stałą temperaturę około 10 stopni Celsjusza i więcej minerałów od najtańszych butelkowanych wód źródlanych (nie mylić z mineralnymi), bo średnio 607 miligramów składników mineralnych na litr, tymczasem najsłabsze „sklepówki” mają tylko połowę tej wartości. Lubelska kranówka wygrywa też ceną, bo w przeliczeniu na półtoralitrową butelkę kosztuje zaledwie… 0,5 grosza, a wydobywana jest przecież tak samo, spod ziemi.

Wydobyciem zajmują się elektryczne pompy zużywające w ciągu miesiąca średnio 248 000 kilowatogodzin prądu. Niby dużo, ale zwykłe trolejbusy są bardziej żarłoczne. Nasz system komunikacji trolejbusowej skonsumowałby taką ilość energii w ciągu 10 dni. Pompy muszą pracować bez ustanku. A co, jeżeli prądu zabraknie? – Część obiektów jest wyposażona w agregaty prądotwórcze   zapewnia Radosław Janik, kierownik Działu Hydrogeologii w lubelskich wodociągach. Poza tym można wyłączoną studnię zastąpić inną.

Wszystkich studni mamy 66 a najwięcej, bo aż 16 jest… Zgadniecie? W lesie Dąbrowa. Tu działa ujęcie Prawiedniki i to stąd (oraz z ośmiu studni ujęcia Wilczopole) woda płynie do największej w Lublinie stacji wodociągowej Zemborzycka. Zaopatruje ona w wodę ponad 50 procent miasta. Takich stacji mamy w sumie 8 i to tam woda wtłaczana jest w rury, którymi dopływa do naszych mieszkań. Zanim to nastąpi poddawana jest dezynfekcji. Po co? – Profilaktycznie – wyjaśnia Kuzioła. – Woda często ma do przebycia długą drogę, podczas której może być narażona na zanieczyszczenie bakteriologiczne.

Do dezynfekcji używany jest chlor, którego dawkę można zmniejszyć sięgając po promieniowanie ultrafioletowe, co sprawdza się dobrze przy przesyle na małe odległości. Promienie UV stosowane są w stacjach wodociągowych: na Dziesiątej i na Felinie. Natomiast w 2 innych stacjach (Sławinek i Centralna) konieczne jest jeszcze uzdatnianie wody, bo zawiera ona za dużo żelaza. Nawiasem mówiąc, dzięki jego zawartości na Sławinku działało niegdyś uzdrowisko.

Po wszystkich tych zabiegach woda gotowa jest do wtłoczenia w sieć wodociągową, która ma 1006,8 kilometrów długości, a korzysta z niej 98,66 proc. mieszkańców miasta. W ciągu doby zużywają przeciętnie 47 169 000 litrów kranówki. Najmniej zużywamy wody w święta, a zwłaszcza w Wielkanoc. W tę zeszłoroczną zanotowano najniższe w całym roku zużycie wody, zaledwie 36 269 000 litrów. Dzień później nie było dużo większe, więc dla lubelskich wodociągowców lany poniedziałek wcale nie jest aż taki lany.

Za to przed świętami wodomierze pracują jak szalone. Pięć dni przed ostatnią Wigilią pobraliśmy z sieci aż 51 633 000 litrów. To nic zaskakującego, bo przed świętami sprzątamy, zmywamy, gotujemy. Za to w święta zostawiamy zlew w spokoju, zasiadamy przy stołach, wychodzimy na spacer lub zalegamy przed telewizorami.

A skoro już o mowa o telewizji, to wodociągowcy mogą ją oglądać… na wodomierzu. I niewiele jest w tym przesady, bo jeśli zaczyna się ważny mecz, to zużycie wody gwałtownie spada. A jeśli w meczu jest przerwa, wodomierze nagle się kręcą.

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
Kozłówka

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium