Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 grudnia 2018 r.
14:17

Oliwia miała chodzić w protezie przez całe życie. Teraz biega, tańczy i jeździ na rowerze

0 2 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Kiedy Oliwka się urodziła, to według prognoz wielu lekarzy jej wada i stopień wrodzonych deformacji w obrębie stawów były nie do wyleczenia. Miała nie mieć nogi i miała chodzić w protezie przez całe życie. - Nigdy w to nie uwierzyliśmy. Nigdy nawet nie dopuściliśmy do myśli takiego scenariusza – przyznają rodzice 8-latki z Lublina. – Dziś Oliwcia tańczy, biega, jeździ na rowerze, na hulajnodze i deskorolce.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Lubię śpiewać, bawić się z moim królikiem i tańczyć. Tata zawozi mnie na zajęcia taneczne we wtorki. Po tańcach jedziemy do mojego domu z koleżankami, a później idziemy do szkoły - opowiada nam Oliwia Pukas z Lublina. - Moim marzeniem jest nauczyć się jeździć na rolkach i chciałabym też mieć świecące buty.

- Ja też chcę mieć takie buty - dorzuca przysłuchujący się rozmowie młodszy brat Oliwii, Dawid.

- Na to, żeby Oliwia mogła jeździć na rolkach nie znaleźliśmy jeszcze odpowiedniego patentu - uśmiecha się pani Katarzyna, mama dzieci. - Po powrocie z leczenia myślę, że będzie to już możliwe.

Za miesiąc Oliwia ze swoją rodziną wylatuje do Stanów Zjednoczonych na kolejny już etap leczenia w klinice Paley Orthopedic & Spine Institute. Leczenie ma potrwać 8 miesięcy, dlatego też już na Florydzie 29 marca 2019 r. Oliwia będzie świętować swoje 9 urodziny. Dziewczynkę czeka kolejna operacja, ciężka praca i wysiłek, setki godzin rehabilitacji, zapewne też nieprzespane noc. Wszystko po to, by wydłużyć krótszą nogę Oliwii o kolejne 8 cm.

- Najbardziej będą tęsknić za Kiki (królik Oliwii - przyp. aut.) i moją ciocią - mówi Oliwia.

Determinacja

Oliwię i jej rodziców poznaliśmy, kiedy dziewczynka miała 10 miesięcy, w momencie kiedy próbowała już sama wstawać. Robiła to jednak na jednej nodze, bo drugą miała już wówczas dużo krótszą. Wszystko przez chorobę. Oliwia urodziła się z rzadką i trudną do leczenia wadą układu kostnego. To wrodzone skrócenie prawej kości udowej z deformacją okolicy biodra i kolana. Jeszcze przed ukończeniem roku różnica w długości nóg dziewczynki wynosiła ok. 10 cm. W dorosłym życiu mogłoby to być aż 35 cm.

Dziewczynce groziła amputacja nogi powyżej kolana. Miała chodzi w protezie. Takiego scenariusza rodzice Oliwii nigdy nie dopuścili nawet do myśli.

- Będziemy walczyć, aby nasza córeczka mogła normalnie żyć, była sprawna i aby uniknęła trwałego kalectwa - mówiła mam podczas pierwszego spotkania mama dziewczynki. - Musimy podjąć taką próbę. Jesteśmy bardzo zdeterminowali.

- Nigdy nie mieliśmy momentów zwątpienia - zaznacza dziś pan Paweł, tata Oliwii.

- Choć na początku przerażająca była dla nas kwota 1 mln zł, którą trzeba było zebrać - dodaje mama dziewczynki. - Jednak jak tylko zaczęły się zbiórki i ten łańcuszek pomocy się rozrastał, kiedy okazało się, że jest wiele osób, które chcą nam pomóc to zaczęliśmy wierzyć, że to się uda.

Klinika w USA

Rodzinie udało się zebrać potrzebne pieniądze na wstępny etap leczenia za granicą. Sukces był podwójny, ponieważ za pierwszą operację Oliwii w klinice dr Drora Paley - w maju 2013 roku - zapłacił Narodowy Fundusz Zdrowia. Leczenie sfinansowane przez NFZ obejmowało rekonstrukcję stawu biodrowego, rekonstrukcję stawu kolanowego chorej nóżki 3-latki, jak też rehabilitację i opiekę ambulatoryjną za oceanem.

- Teraz to będzie nasz trzeci wyjazd do kliniki na Florydzie - mówi pani Katarzyna. - Oliwa po raz drugi będzie mieć wydłużaną prawą nogę.

W styczniu przyszłego roku Oliwia po 4 latach od ostatniego pobytu w klinice w USA wylatuje z rodzicami i bratem na kolejny zaplanowany przez doktora Paley’a etap leczenia. Będzie polegać na założeniu stabilizatora zewnętrznego i wydłużaniu chorej nogi o kolejne 8 cm.

- Oliwia ma zaplanowaną operację na 24 stycznia, wcześniej będzie musiała przejść wszelkie badania - opisuje mama 8-latki. - Dr Dror Paley przewiduje, że leczenie naszej córki potrwa 8 miesięcy. Wszystkiego do końca nie da się jednak przewidzieć, bo każde dziecko reaguje inaczej. To lekarze decyduje o tempie wydłużania na podstawie zdjęcia rentgenowskiego. Natomiast zasada jest taka, że noga jest wydłużana codziennie o 1 milimetr.

Codziennie dziewczynka będzie rehabilitowana i to nie tylko w klinice. - Z Oliwią będziemy ćwiczyć również my w domu, w którym będziemy mieszkać: po południu i jeszcze przed snem - dodaje pani Katarzyna.

Ogromy wysiłek

Przez Oliwią i jej rodzicami bardzo trudny czas. - Niestety: leczenie wiąże się z bólem i nieprzespanymi nocami. Trzeba będzie przemywać rany przy aparacie, zmieniać opatrunki i dużo ćwiczyć, żeby nerwy, mięśnie i ścięgna nadążały za rosnącą kością - mówi pani Katarzyna. - Podstawą jest bowiem rehabilitacja. Przy wydłużaniu nogi ścięgna są bardzo napięte. Pojawiają się problemy ze zgięciem kolana, które trzeba wyeliminować przy pomocy ćwiczeń.

Aby Oliwia mogła przejść ten etap w jak najlepszych warunkach do USA leci cała jej rodzina: rodzice i brat. - Zawsze jeździmy wszyscy, ponieważ naszym celem jest stworzenie Oliwii takich samych warunków jakie ma na co dzień w domu w Lublinie - tłumaczy pani Katarzyna. - Nie chodzi jednak o ściany, tylko o rodzinę. To leczenie to dla Oliwii ciężki czas. Chcemy, aby miała oboje rodziców przy sobie, aby nie tęskniła za żadnym z nas. Poza tym łatwiej będzie nam się opiekować dziećmi kiedy będziemy razem z mężem. Będziemy wspólnie uczyć się z Oliwią. Zabieramy do Stanów książki ze szkoły.

Rodzice chcą, by dziewczynka po powrocie i zdaniu egzaminu mogła wrócić we wrześniu przyszłego roku do szkoły razem ze swoją obecną klasą.

1% podatku

Wyjazd na leczenie nie byłby możliwy bez pomocy innych. Operacja, którą będzie mieć Oliwia, rehabilitacja pooperacyjna i cały proces leczenia w USA zostanie finansowany praktycznie wyłącznie z odpisów z 1 procenta podatku za ostatnie lata. - Bez tych pieniędzy z 1 procenta na pewno byłoby nam ciężko zebrać całą kwotę - przyznaje pan Paweł.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że są inne dzieci, które bardziej potrzebują finansowego wparcia, bo ich życie jest zagrożone - dodaje pani Katarzyna. - Dlatego też te pieniądze zbieraliśmy przez kilka lat. Są to przede wszystkim pieniądze z odpisów 1 procenta podatku, które były nawet rzędu 4,5 tys. zł. Są też darowizny. Wiemy, że niektórzy darczyńcy przekazują regularnie pieniądze na leczenie naszej córki. Wpływają stałe kwoty.

Dlatego też rokrocznie rodzice Oliwii przygotowują specjalne ulotki, które są następnie rozdawane. Pomagają w tym członkowie rodziny, przyjaciele i znajomi. - Sami też, gdziekolwiek jesteśmy, zostawiamy ulotki i prosimy o wsparcie - mówi pani Katarzyna. Styczniowa operacja będzie kosztować 105 tys. dolarów. - Pierwotnie kwota ta wynosiła 135 tys. dolarów. Na szczęście udało nam się uzyskać rabat. Zgromadzonych pieniędzy mamy „na styk”. Mamy nadzieję, że kurs dolara nie wzrośnie.

Nasze marzenie

- Kiedy Oliwka się urodziła to według prognoz wielu lekarzy jej wada i stopień wrodzonych deformacji w obrębie stawów był nie do wyleczenia - wspominają rodzice dziewczynki. - Miała nie mieć nogi i miała chodzić w protezie przez całe życie. Nigdy w to nie uwierzyliśmy. Nigdy nawet nie dopuściliśmy do myśli takiego scenariusza. Dziś Oliwcia tańczy, biega, jeździ na rowerze, na hulajnodze i deskorolce.

Rodzice Oliwii przyznają, że nigdy nie stracili nadziei w to, że Oliwia będzie chodzić na własnych nogach. - Nasze marzenie jest jedno, stałe od lat: aby Oliwia była w pełni sprawna i zdrowa.

Dziewczynka biega, skacze, fika koziołki. - Ona nie czuje żadnych ograniczeń i my również staramy się jej nie ograniczać - dodaje pani Katarzyna. - Chyba tylko jeden raz nie pozwoliłam jej wejść na drzewo.

Przyszłoroczny pobyt Oliwii na leczeniu w USA nie będzie ostatni. - Kolejna operacja i wydłużanie nogi zostało zaplanowane jak Oliwia będzie mieć 13, 14 lat - mówi pani Katarzyna.

Na ten wyjazd rodzina dziewczynki już zaczęła zbiórkę pieniędzy.

Jak pomóc?

• 1 procent podatku:

W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” należy wpisać: 11802 Pukas Oliwia Maria

• darowizny:

Można wpłacać na konto Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Koniecznie z dopiskiem: 11802 Oliwia Pukas

Pozostałe informacje

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

4 owczarki pogryzły chłopca

4 owczarki pogryzły chłopca

Podczas zabawy cztery podrastające owczarki niemieckie rzuciły się na 11-letniego chłopca. Pogryzione dziecko odwieziono do szpitala. Wcześniej dzieci wielokrotnie bawiły się młodymi psami

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Radny PiS na lodzie. Nie dostał obiecanego stanowiska

Samorządowiec z Prawa i Sprawiedliwości rzucił posadę z-cy dyrektora inspekcji handlowej dla obiecanego stanowiska w zarządzie powiatu puławskiego. Gdy niespodziewanie PiS stracił władzę w powiecie, radny został z niczym. Czy pomoże mu wojewoda?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium