Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 lutego 2003 r.
14:11
Edytuj ten wpis

Niech Zamoyscy udowodnią...

0 0 A A

Spadkobiercy Aleksandra Zamoyskiego uważają, że po wojnie pałac w Kozłówce (dziś muzeum) i jego wyposażenie zabrano im bezprawnie. Dyrektor muzeum argumentuje – zwrot eksponatów oznaczałby śmierć placówki, utratę pracy dla kilkudziesięciu osób. Proces przed lubelskim sądem trwa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować




W 1999 roku Andrzej Zamoyski, występując w imieniu spadkobierców Aleksandra Zamoyskiego – ostatniego właściciela Kozłówki, wystosował do Sądu Okręgowego w Lublinie pozew wobec Muzeum Zamoyskich w Kozłówce dotyczący:
„...sporządzenia spisu pozostających w jego dyspozycji rzeczy, należących do spadku po Aleksandrze Zamoyskim...”, „...wydania spadkobiercom Aleksandra Zamoyskiego zbioru rzeczy pozostających w dyspozycji pozwanego...”. „...intencją powoda nie jest odbieranie przedmiotów, których wartość artystyczna kwalifikuje je do ulokowania ich na liście muzealiów, lecz przedmioty te mogą być przekazane Muzeum jako depozyt, czy też z prawem pierwokupu, a równocześnie znaczna część przedmiotów może być zwrócona właścicielom bez uszczerbku dla kolekcji”.
Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił pozew uzasadniając, że Andrzej Zamoyski nie udokumentował, że jest spadkobiercą swego ojca – Aleksandra.
Sprawa wbrew pozorom nie jest prosta i jednoznaczna.
Pozew był zaskoczeniem dla dyrektora i pracowników muzeum. Dlaczego? Nieżyjący już Adam Zamoyski, najstarszy syn ostatniego właściciela – Aleksandra Zamoyskiego – był parokrotnie w Kozłówce i deklarował, że nie rości sobie pretensji do tych przedmiotów, które w pałacu zostały.
Historia najnowsza
W 1944 roku Jadwiga Zamoyska, w obawie przed zbliżającym się ze wschodu frontem, wywiozła do Warszawy najcenniejsze obrazy, meble, biżuterię. To wszystko przepadło w czasie powstania.
Jadwiga i Aleksander Zamoyscy wyemigrowali do Anglii, później do Kanady.
Pałac w Kozłówce w 1944 roku przeszedł na własność państwa. 4 listopada utworzono tu muzeum.
W 1954 roku muzeum zamknięto, a w pałacu zorganizowano Centralną Składnicę Muzealną Ministerstwa Kultury i Sztuki. I jest to bodaj najbardziej „tajemniczy” okres Kozłówki. Część zbiorów i wyposażenia przekazywano rozmaitym muzeom, instytucjom kulturalnym i rządowym. Do Kozłówki trafiały też przedmioty z innych placówek w kraju. Nikt się nie bawił w pokwitowania, spisy inwentarzowe i tym podobną „biurokrację”.
– Pewne osoby, decydujące wtedy o kulturze, przyjeżdżały, wybierały eksponaty i po prostu je zabierały – mówi Krzysztof Kornacki, dyrektor Muzeum Zamoyskich. – Tu była centralna składnica dzieł nie tylko z pałacu, lecz także z całej Polski. Jeszcze 10 lat po wojnie nie było żadnego aktu przekazania. Trudno zatem mówić o sporządzeniu spisu. Oczywiście sami Zamoyscy nie musieli go mieć – dla nich było to po prostu wyposażenie domu, w którym mieszkali.
Dopiero w 1977 roku w Kozłówce ponownie zostało powołane muzeum.
Czyje co jest?
Jak twierdzą pracownicy muzeum, kolekcja, jaka dziś znajduje się w muzeum, jest bardziej wartościowa od tego, co zostawił I ordynat Konstanty Zamoyski. Jednak przyznają, że trzon stanowią zbiory przez niego zgromadzone.
– Sporządzenie spisu, o jakim mowa w pozwie, nie jest proste – powtarza dyrektor K. Kornacki. – W latach powojennych przedmioty wędrowały bez ścisłej kontroli, co dziś po prostu wydaje się nieprawdopodobne. Żądanie, abyśmy to my określili, co Zamoyscy dziedziczą, jest niemożliwe do spełnienia.
Częściową inwentaryzację w Kozłówce rozpoczęto w latach siedemdziesiątych.
– Jest wiele niejasności. Jak, na przykład, traktować przedmioty, które przed wojną były w Kozłówce, po wojnie z niej „wyparowały”, a później, jako muzeum, odkupiliśmy je? – zastanawia się dyrektor. – Są z herbem Zamoyskich. Kto ma do nich prawo? Niektóre rzeczy, należące ongiś do Zamoyskich, kupowaliśmy w ówczesnej Desie, na aukcjach. Część została przekazana z innych muzeów.
Zbiory są stale wzbogacane. Zakupiono cenną kolekcję porcelany, wyroby najlepszej sztuki złotniczej, rzemiosła artystycznego etc. Ostatnim wspaniałym nabytkiem był komplet 661 sztuk sreber.
– Wcale się nie dziwię Zamoyskim, że chcą mieć coś z dóbr należących do rodziny – stwierdza Krzysztof Kornacki. – Jednak to oni powinni wskazać, o co im chodzi. Ale najlepszą formą rozliczenia byłaby jakaś inna forma rekompensaty ze strony państwa.
Dyrektor sobie przypomina, że w niegdysiejszych rozmowach z przedstawicielami rodziny mówiło się o zwrocie pamiątek bardzo osobistych, takich jak np. albumy z fotografiami, listy, przedmioty użytku osobistego, które jeszcze tu zostały, choć – jak twierdzi K. Kornacki – te są z wcześniejszego okresu, ale na pewno ich zwrot nie stanowiłby uszczerbku dla zbiorów.
Spadkobiercy
W połowie stycznia Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił pozew Andrzeja Zamoyskiego. Andrzej z siostrą Jadwigą wkrótce po tym przyjechali do Kozłówki.
W gabinecie dyrektora Kornackiego, pod portretem Stefana Batorego, pijemy herbatę. Jadwiga Zamoyska nie pierwszy raz jest w pałacu rodziców, choć sama urodziła się już w Kanadzie. Andrzej co nieco pamięta. Urodził się w 1938 roku. Dyrektor Kornacki mówi o aktualnie trwających pracach remontowych i konserwacyjnych:
– Malujemy, sprzątamy, chcemy zdążyć przed sezonem, a ten zaczyna się już 1 marca. Mamy zamiar otworzyć sezon „Jadalnią” – zaprezentować zastawiony stół.
– Och, ze stołem to było różnie. Nieraz bardzo skromnie... – wspomina Andrzej Zamoyski. – Z przekazów wiem, że Aniela z Potockich Zamoyska, żona Konstantego, była korpulentna i aby nie kusić jej i nie robić apetytu, jadała kolacje skromne i bez gości.
Rozmawiamy o mizernych nakładach na kulturę i sztukę.
– To dziedziny niezwykle ważne dla rozwoju cywilizacji i dla podtrzymania tożsamości – zauważa Jadwiga Zamoyska. – Szczególnie teraz, kiedy Polska wejdzie do Unii.
Trwa kurtuazyjna rozmowa. Wśród wspomnień Andrzej Zamoyski zachował i to, jak w wigilijny wieczór w salonie zapaliła się choinka.
Zapytany o proces, Andrzej Zamoyski zdecydowanie odsyła do pełnomocnika rodziny Michała Sobańskiego.
Pozew
• Dlaczego sąd oddalił pozew rodziny?
– Ponieważ zaufali adwokatowi, który zawiódł – odpowiada pełnomocnik Zamoyskich, Michał Sobański z warszawskiej agencji „Reprywatyzacja”. – Warszawski mecenas w ciągu trzech lat osobiście ani razu nie stawił się na rozprawie. A powodem oddalenia pozwu było to, że nie przeprowadził postępowania spadkowego po Aleksandrze Zamoyskim na rzecz jego dzieci.
• Andrzej Zamoyski domagał się zwrotu rzeczy, ale nie posiada ich spisu. Żąda takiego inwentarza od muzeum.
– Trzeba pamiętać, że to rodzina zgromadziła zbiory, a nie państwo, które je zagarnęło. Dziś ci, którzy wzbogacali Kozłówkę w dzieła sztuki, wyposażali ją, nie żyją. Trudno aby spadkobiercy, którzy zostali wygnani jako dzieci lub urodzili się za granicą, dysponowali takim spisem.
• Muzeum twierdzi, że sporządzenie listy przedmiotów należących do Zamoyskich nie jest proste
– Nie wierzę, że takiego inwentarza nie ma. Jeśli muzeum nie ma nic do ukrycia, powinno pokazać te księgi, które posiada. Na pewno dyrekcja orientuje się, co do kogo należy. Wiele obiektów jest bezspornych – choćby portrety rodzinne. Zamoyscy nie chcą rozgrabić Kozłówki, zdzierać czegoś ze ścian. Chcą dostać stosowne zadośćuczynienie od państwa polskiego, które pozbawiło ludzi dobytku zbieranego przez pokolenia. Państwo powinno więc przyznać, że coś zostało zabrane z naruszeniem prawa. Dopiero później można zawrzeć consensus dotyczący zbiorów i samego pałacu.
• Dobra kozłowieckie odebrano na mocy dekretu o reformie rolnej z 1944 roku
– Jednak dekret dotyczył gruntów i zabudowań o charakterze rolnym. To oczywiste, że park i pałac nie miały takiego charakteru.
• Czy to znaczy, że w grę może wchodzić też roszczenie co do samego pałacu i parku?
– To możliwe. Na całym świecie osoby prywatne są właścicielami podobnych obiektów i udostępniają zbiory zwiedzającym.
• Utrzymanie pałacu – muzeum to olbrzymi koszt.
– Na Zachodzie państwo to dotuje. Nadszedł czas rozmów na ten temat.
Miejsce pracy
– Nie wyobrażam sobie zwrotu Kozłówki „w naturze” – mówi dyrektor Kornacki. – Przez wiele lat ponieśliśmy olbrzymie nakłady na jej remont i utrzymanie. Założenie ogrzewania, remont kaplicy i budynków przyległych, nowe tynki, dach, woda, kanalizacja, oczyszczalnia etc., etc. to ogromny koszt. Sam remont kaplicy kosztował 700 tys. zł. Wątpię, czy jakikolwiek prywatny właściciel miałby pieniądze na to i na utrzymanie zespołu pałacowo-parkowego. Wzbogaciliśmy też zbiory o cenne przedmioty. Poza tym Kozłówka to miejsce pracy dla 70 osób. To rocznie 200 tys. zwiedzających. Myślę, że trzeba szukać dobrego wyjścia z tej sytuacji.

Pozostałe informacje

Piotr Włodarczyk, lubelski wojewódzki inspektor ochrony roślin i nasiennictwa na środowej konferencji poinformował o tym, że na terenie województwa lubelskiego prowadzone są kontrole miejsc sprzedaży środków oraz gospodarstw, które te środki zakupiły
galeria

Kontrole i mandaty. Wojewoda walczy z toksycznymi preparatami

Kontrole i mandaty za nieprawidłowe stosowanie fumigantów, czyli preparatów zawierających silnie trujące substancje. To odpowiedź wojewody lubelskiego na ostatnie tragedie, również w naszym województwie.

zdjęcie ilustracyjne
aktualizacja

Ruch pociągów wstrzymany. W Małaszewiczach zderzyły się lokomotywy

Na stacji Małaszewicze Południowe zderzyły się pociągi towarowe. Ruch na linii Terespol-Biała Podlaska jest czasowo wstrzymany. Ale kursuje komunikacja zastępcza.

Cmentarz żydowski w Biłgoraju mieści się przy ul. Konopnickiej

Wandale na żydowskim cmentarzu. Policja szuka, a burmistrz potępia sprawców

Znak równości między swastyką a gwiazdą Dawida, a także obraźliwe napisy ktoś wymalował czerwoną farbą na ścianie cmentarza żydowskiego w Biłgoraju. Policja szuka sprawców tego aktu wandalizmu, a burmistrz wydał oświadczenie, którym potępił to zachowanie.

Jakie są najpopularniejsze telefony w Play na abonament

Jakie są najpopularniejsze telefony w Play na abonament

Współcześnie wybór telefonu może być nie lada wyzwaniem. Przodujące marki jak Samsung, Xiaomi czy Realme oferują coraz to nowsze modele, w bardzo korzystnych cenach dla klientów. Wybór nie jest taki prosty i oczywisty – smartfonów na rynku jest naprawdę sporo. Aby wybrać idealny model i pakiet, który sprosta naszym oczekiwaniom, najkorzystniej będzie rozważyć łączone możliwości, jakie oferują nam operatorzy. Oto parę słów o abonamencie i telefonach w sieci Play.

W spotkaniu u prezydenta poza Rafałem Zwolakiem i panią Wiktorią (druga z prawej) wzięli też udział radny Dariusz Kierzek i Barbara Farjon z nieformalnej grupy pomocowej Zamojskie Anioły

Nikt nie reagował. Wiktoria wiedziała jak pomóc i dostała podziękowania od prezydenta

Zrobiła to, co zrobić powinien każdy. A jednak tylko ona zareagowała. Być może uratowała życie starszej pani. Za tę postawę prezydent miasta podziękował młodej zamościance.

Jarosław Czarniecki i nie może być zadowolony z postawy Omegi Stary Zamość w rundzie jesiennej

Nieudana jesień Omegi Stary Zamość. Wiosną będą chcieli się poprawić

Omega Stary Zamość w ostatnich latach przyzwyczaiła swoich kibiców do tego, że walczy w „najciekawszej lidze świata” o czołowe lokaty. Tymczasem po rundzie jesiennej podopieczni trenera Jarosława Czarnieckiego zajmują dopiero 12. lokatę. To nie zadowala drużyny, która wiosną chce poprawić swoją pozycję w ligowej tabeli

Kamery IP zewnętrzne — rodzaje i zastosowanie

Kamery IP zewnętrzne — rodzaje i zastosowanie

Kamera IP to połączenie kamery i komputera. Dzięki transmisji danych przez sieć LAN lub Internet możesz monitorować obiekt z dowolnego miejsca, oglądając go na bieżąco, przechowując na karcie pamięci lub w chmurze. Dziś przyglądamy się kamerom IP zewnętrznym, omawiając ich rodzaje i zastosowanie.

Zrealizuj marzenie o domu w Hiszpanii – zobacz nasze propozycje

Zrealizuj marzenie o domu w Hiszpanii – zobacz nasze propozycje

Domy w Hiszpanii – Kompletny Przewodnik

Osuszacz powietrza: czy jest bezpieczny i jak został zaprojektowany?

Osuszacz powietrza: czy jest bezpieczny i jak został zaprojektowany?

Wiele osób zadaje pytanie, czy osuszacz powietrza jest szkodliwy i jak dokładnie działa to urządzenie. Osuszacze powietrza stały się popularnym rozwiązaniem do radzenia sobie z nadmierną wilgotnością w mieszkaniach, domach, biurach, a nawet magazynach. Aby zrozumieć, jak bezpieczne są te urządzenia i jak działają, dowiedzmy się więcej.

Bezpieczeństwo w sieci – jak chronić swoje dane osobowe?

Bezpieczeństwo w sieci – jak chronić swoje dane osobowe?

W dzisiejszych czasach, gdy codziennie dzielimy się ogromnymi ilościami informacji w internecie, ochrona danych osobowych stała się kluczowym wyzwaniem. Czy zastanawiałeś się, jak bardzo jesteś eksponowany na zagrożenia, nieświadomie przeglądając strony internetowe lub wysyłając e-maile? Zobacz, jak skutecznie zabezpieczyć swoją prywatność w sieci, unikając potencjalnych zagrożeń.

Antoni Wawryca zmarł we wtorek, 26 listopada

Nie żyje Antoni Wawryca. Ponad 20 lat był wójtem jednej gminy

W wieku 69 lat zmarł we wtorek Antoni Wawryca, prawnik, samorządowiec, wieloletni wójt gminy Tomaszów Lubelski.

Ergonomia w pracy - jak zadbać o zdrowie pracowników?

Ergonomia w pracy - jak zadbać o zdrowie pracowników?

Ergonomia w pracy to kluczowy element, który wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników. W tym artykule przedstawiamy najważniejsze zasady ergonomii, które powinny znaleźć się w każdym biurze. Dowiesz się, jak odpowiednio ustawić stanowisko pracy, jakie produkty biurowe wspierają komfort pracy oraz jak dbać o zdrowie psychiczne pracowników. Dzięki praktycznym wskazówkom, możesz stworzyć zdrowe i wydajne środowisko pracy, które wpłynie na lepszą efektywność i samopoczucie Twoich pracowników.

Wtorkowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy

Przełom w sprawie Wołynia? Prezydent Chełma: Brak ekshumacji jest jednym z grzechów naszego państwa

To może być przełom w sprawie Wołynia. - Ukraina potwierdza, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na jej terytorium – poinformował we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą. Do sprawy odniósł się prezydent Chełma Jakub Banaszek.

Można szykować łyżwy na sobotę

Można szykować łyżwy na sobotę

Miłośnicy tego zimowego sportu powinni szykować się na sobotę. Wtedy Biała Podlaska otwiera sezon na swoich lodowiskach.

Start Lublin do 13 grudnia aż trzy razy zagra w hali Globus

Start Lublin przygotował pakiet biletów na najbliższe mecze. Trzy spotkania w cenie dwóch

Od 1 do 13 grudnia Start Lublin rozegra aż trzy domowe spotkania w ramach Orlen Basket Ligi. To doskonała okazja, żeby zaproponować kibicom promocję na bilety. Do 1 grudnia można zaopatrzyć się w pakiet wejściówek na wszystkie trzy spotkania, ale zapłacić tak naprawdę tylko za dwa.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium