Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 kwietnia 2003 r.
9:19
Edytuj ten wpis

Pantera budzi się wiosną

Autor: Zdjęcie autora Beata Malczuk

d – W Polsce uważają nas za dziwny klub. Większość motocyklowych grup pochodzi z dużych ośrodków. Spotykamy się w kraju na wielkich imprezach i jak tłumaczymy ludziom, że w pobliżu nas nie ma większego miasta, to nie mogą zrozumieć. Pytają, gdzie to jest. Proszą, aby palcem na mapie pokazać – mówią o sobie z dumą motocykliści z Przegalin, wsi w gminie Komarówka Podlaska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Wszystko zawdzięczamy sobie. Nie czekamy, aż ktoś coś za nas zrobi. – mówi Piotr Babicz „Skóra”, szef Stowarzyszenia Motocykli Dawnych i Ciężkich Pantera z Przegalin.
Zima w Panterze to remonty, poprawki, udoskonalenia. Konieczne, aby móc pojeździć trzy, cztery miesiące w roku.
– A i zdrowie trzeba szanować. Szczególnie jak ma się dla kogo żyć, jak ja. Zimno i ślisko, to nie są warunki do jazdy, poza tym przyjemności w tym nie ma – uzasadnia Dariusz Sierociuk „Broda”.
Motocyklowe życie zaczyna się wiosną
To wtedy w całej Polsce najwięcej jest zlotów, kongresów, no i ich piknik. Przez cztery poprzednie lata piknikowali w swojej gminie. W tym roku już nie w Komarówce Podlaskiej, a w Drelowie odbędzie się impreza. Z żalem to odbierają, bo kompletnie opustoszały stadion, dzięki nim, ożywał na kilka dni w roku. Przyciągał tłumy motocyklowej braci prawie z całej Polski. Z każdym rokiem ranga spotkania wzrasta, co dawało gminie promocję.
– Idziemy do innej parafii, jak nas tu nie uważają – kwitują chłopcy z Pantery. – Wójt raz był na tak, raz na nie, ostatecznie dał do zrozumienia, że nas nie chce.
– Poróżniliśmy się. Kandydowałem na radnego. Bez sukcesu, ale przynajmniej poznałem ten świat. Polityka to bagno. Jak się wpadnie, to trudno się wydobyć. Nie pozwolę, aby klub mieszał się do polityki, a takie propozycje przed wyborami w naszą stronę kierowano – wyjaśnia „Skóra”.
Lokal dostali od gminy jeszcze za dobrych czasów i cieszą się, że na razie nikt go im nie wymawia.
Co na to wieś i rodzina?
Nie potrafią powiedzieć, kiedy to się zaczęło. Spotykali się, rozmawiali o motocyklach, życiu, dziewczynach. Coraz więcej czasu poświęcali wspólnej pasji.
– Rodzice nie zabraniali mi jeździć. A jak się obawiali, to spokojną rozmową ich przekonywałem – mówi Paweł Łubiński „Tazi”, który zakładał stowarzyszenie, nieformalnie nazywane przez członków klubem.
– Są tacy, którzy omijają nas z daleka. Inni wprost przeciwnie. Z daleka machają ręką, chcą rozmawiać – opowiada „Tazi”.
– Co do ludzi i postrzegania nas – włącza się „Skóra” – to są trzy kategorie: ludzie, którzy nie rozumieją, którzy się nas obawiają, i którzy nas podziwiają. Ci ostatni chwalą wręcz za to, że coś robimy, nie stoimy pod kioskiem z piwem. Do tego potrafimy się zorganizować, nieźle nam to wychodzi. I to jest wygodne, bo mają nas z głowy – rozwija myśl.
Marek Rudko, sołtys Przegalin, mówi o nich: są wyizolowani. To zamknięte środowisko. Jeżeli chodzi o zachowanie, nie było i nie ma problemów. Nie wszyscy mieszkańcy są przychylni, ale wszędzie jest grupa takich, którym nic się nie podoba.
Sołtys słyszał, że piknik przeniesiono do innej gminy. Według niego to nie jest jeszcze przesądzone.
– Chodzą słuchy, że będzie jednak w Komarówce – mówi z nadzieją.
Miejscowy proboszcz i Pantera żyją w zgodzie.
– Nie utożsamia się z nami, ale nie krytykuje i nie nastawia innych przeciwko – mówią o księdzu motocykliści.
Kocham to zycie!
Emerytura po ponad trzydziestoletniej służbie w milicji i policji nie oznacza dla Jana Zająca, najstarszego wiekiem klubowicza, końca aktywnego życia.
– Uciekająca szosa, wiatr we włosach... Kocham to nad życie! – zwierza się mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Ile kilometrów przejechał, od kiedy zaczął jeździć na motocyklu, czyli od 1970 roku? Nie jest w stanie dzisiaj zliczyć. Tysiące. W drogę ruszał sam lub z żoną Zofią, z zawodu główną księgową.
Dwie żelazne zasady wyznaje były policjant: zero alkoholu i nie za duża prędkość.
– Grunt to wyobraźnia. Przyśpieszyć każdy potrafi, ale wyhamować przy dużej szybkości, nie – mówi z rozwagą. Za to właśnie cenią go motocykliści z Pantery. Za to od niedawna reprezentuje ich w zarządzie. Jak trzeba, doradzi w życiowych sprawach.
Co ich razem trzyma
Motocykle znaczą dla nich dużo, ale to nie cały świat.
– Mam sześć maszyn. Nie wszystkie na chodzie. Składam je, remontuję. Co mogę powiedzieć o swoich motocyklach? Jednego lubię. Drugiego bardziej. Trzeciego kocham. Bez czwartego nie mogę żyć. Ale nie przesadzajmy. Człowiek jest najważniejszy – stwierdza „Skóra”.
– Jeżeli ktoś z nas ma problem, w ciągu 15 minut wszyscy o tym wiedzą. Jak gdzieś jest praca, to też jedni drugich zawiadamiają – dopowiada „Broda”.
– Wspólnie jest dużo łatwiej. Jak składam motocykl i nie wiem, jak rozwiązać jakiś problem, od razu ktoś mi doradzi – argumentuje „Skóra”.
– Byliśmy pospólstwem, teraz zaczynamy się wyróżniać. Rozwijamy się, wypływamy na powierzchnię – mówią o sobie klubowicze. Nie ukrywają, że się cenią. – Nie wystarczy kupić motocykl, aby do nas przystać. Kandydata obowiązuje okres próbny. Musimy wiedzieć, czy można mu zaufać, czy się sprawdzi, czy nie zawiedzie – podkreślają najstarsi stażem. W Lublinie, Drelowie, Wohyniu, Janowie Podlaskim, Międzyrzecu Podlaskim działają komórki Pantery. Lista członków i sympatyków zawiera ponad 30 nazwisk.

Pozostałe informacje

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Aż 24 punkty karne i to za jednym razem zdobył 59-latek, który wczoraj jeździł po drogach gminy Kurów - bez zwracania uwagi na przepisy. Było szybko i niebezpiecznie. Mieszkaniec gminy Bychawa wyczerpał limit błędów.

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja
zdjęcia
galeria

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja

Współczesna technologia pozwala na coraz więcej, a jej graficzne możliwości rosną z każdą kolejną wersją popularnych modeli językowych. Korzystając z dostępu do GPT postanowiliśmy sprawdzić, jak komputer widzi miasta Lubelszczyzny, gdyby miały je symbolizować postaci wyjęte z horrorów.

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Od Puław po Roztocze - zachodnia i południowa część Lubelszczyzny znalazła się w zasięgu silnych komórek burzowych. Front przyniósł silny wiatr, intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne. Mieszkańcy województwa już w południe otrzymali ostrzeżenia w ramach alertu RCB. Prognozy się sprawdziły.

Rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa należy do najstarszych w Lublinie. Pochodzi z początków XVII wieku
historia

Lubelski kościół kryje skarby historii. Rzeźba Chrystusa sprzed 405 lat

Gdy powstawała, na polskim tronie zasiadał Władysław IV Waza, nasz kraj rozpoczynał boje z Imperium Osmańskim, a w Lublinie szalała epidemia dżumy. Figura Chrystusa z kościoła pw. św. Mikołaja ma już 405 lat. Jej autor pozostaje nieznany.

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tysięcy złotych. A wszystko przez lęk o swoje oszczędności oraz zbyt duże zaufanie okazane niewłaściwym osobom. Ten błąd słono go kosztował.

Miejsce w którym ma powstać do 2026 roku Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne

W Chełmie ruszyła budowa centrum dla najbardziej potrzebujących

Przy ulicy Browarnej w Chełmie ruszyła inwestycja, która ma realnie zmienić życie osób z niepełnosprawnościami. Powstające Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne to nie tylko budynek – to obietnica godnych warunków życia, wsparcia i bezpieczeństwa.

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami
na sygnale

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami

Pijany 60-latek z gminy Puławy w tym tygodniu wszczął awanturę, w trakcie której próbował zmusić swoją partnerkę do zameldowania go w jej mieszkaniu. Groził jej śmiercią. Wcześniej szarpał i popychał. Przerażona zadzwoniła po pomoc.

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?
ZDJĘCIA
galeria

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?

Tego wydarzenia nie może przegapić żaden, prawdziwy kibic czarnego sportu. Od czwartku w Lublinie można podziwiać wystawę „100 lat sportu żużlowego”.

Tegoroczny festiwal muzyczny organizowany przez stowarzyszenie Dwa Brzegi ma nawiązywać do historii księżnej Izabeli Czartoryskiej

Środki na puławskie imprezy podzielone. Kto dostał najwięcej?

Koncerty, pikniki, festiwale. Szesnaście wydarzeń kulturalnych otrzyma w tym roku finansowe wsparcie ze strony puławskiego Ratusza. Suma dotacji wyniosła 350 tys. zł. Jedna trzecia tej sumy trafi zasili imprezę z okazji 280. rocznicy urodzin Izabeli Czartoryskiej.

Tablica to część szerszego projektu poświęconego upamiętnianiu ofiar niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej, współorganizowanego przez Urząd Marszałkowski w Lublinie

W Lubartowie pamiętają o żydowskich ofiarach wojny

Lubartów dołączył do miast, które znalazły miejsce na pamiątkową tablicę ufundowaną przez samorząd wojewódzki dla żydowskich ofiar niemieckiej akcji Reinhardt. Tablica zawisła na ścianie galerii Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Słowackiego.

Tak się skończyła ucieczka młodego kierowcy przed policją

Promile we krwi, a samochód w stawie. Tak się skończyła ucieczka 19-latka

Był pijany i wiedział o tym. Dlatego gdy policjanci chcieli go zatrzymać, zaczął uciekać. To się skończyło nieciekawie dla młodego, 19-letniego kierowcy.

Artur Bożyk świetnie wprowadził się do zespołu z Łęcznej

Artur Bożyk: Do Olsztyna jedziemy po komplet punktów

Rozmowa z Arturem Bożykiem, trenerem piłkarek Górnika Łęczna

46-letni mężczyzna został zatrzymany, a decyzją sądu również aresztowany tymczasowo

Święta spędzi za kratkami. Bo krzywdził żonę i córki

Nie będzie świąt w rodzinnej atmosferze. 46-letni mężczyzna spędzi je w więzieniu. Został właśnie tymczasowo aresztowany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoimi najbliższymi.

Na miejsce ściągnięto policję i straż pożarną

Alarm na osiedlu. Polał drzwi benzyną i podpalił

Na trzeźwo najpewniej poradziłby sobie inaczej. Ale 46-latek z Lublina był pijany. I gdy nie mógł dostać się do mieszkania, polał drzwi wejściowe benzyną i podpalił.

Daniel Koczon prowadzi Lubliniankę od początku sezonu 24/25

Daniel Koczon (Lublinianka): Zapraszam kibiców na nasze mecze, nudy na Wieniawie nie ma

Lublinianka na początku rundy wiosennej szybko wpadła w dołek. Najpierw przegrała u siebie z Tomasovią 0:2, a później straciła trzy bramki przewagi i tylko zremisowała na wyjeździe z Huraganem Międzyrzec Podlaski 3:3. Piłkarze Daniela Koczona świetnie odpowiedzieli jednak na te niepowodzenia. Najpierw pokonali w meczu na szczycie Stal Kraśnik, a następnie sami odrobili trzy gole i wygrali z Górnikiem II Łęczna... 5:4.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium