Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 czerwca 2005 r.
18:06
Edytuj ten wpis

Różowa koperta

Emilia ma duże szarozielone oczy i robi wrażenie bardzo niewinnej. To jej największy atut. Agata lubi prowokować. Drapieżną fryzurą, ostrym makijażem i obcisłymi skórami. A Tamara to dama. Wysoka i elegancka. Można z nią porozmawiać o polityce albo o książkach. Wszystkie są luksusowymi... No właśnie. Prostytutkami?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Emilia, Agata, Tamara.
Łączy je przyjaźń, młodość i uroda.
No i mężczyźni.
Pierwszy
Pierwszy był Damian, szkolny Don Juan. Kochały się w nim od pierwszej klasy w lubelskiej podstawówce. On umówił się z Emilią. Na umówioną randkę poszła w jej zastępstwie przebojowa Agata. Nie wiadomo, co się między nimi wydarzyło. Ale Damian zainteresował się... Tamarą.
Za późno. Tamara nigdy nie lubiła być ostatnia. Damian został na lodzie. Trzy najładniejsze dziewczyny z klasy ignorowały go do ostatniego dnia w szkole.
Ich drogi rozeszły się. Tamara kończyła liceum muzyczne, Emilia uczyła się na krawcową, Agata trenowała siatkówkę. Pierwsze oczarowania, pierwsze rozczarowania. Nie tak to miało wyglądać, orzekły zgodnie, kiedy spotkały się kilka lat później. Faceci są beznadziejni, a miłość... Co to takiego?
Liczy się wygrana, powiedziała Agata, której drużyna przebijała się wtedy do pierwszej ligi, tylko to podnosi mi adrenalinę.
Najważniejszy jest sukces. A sukces to praca plus talent, orzekła Tamara, wówczas już studentka Akademii Muzycznej. Emilia nic nie powiedziała, bo ani sukces, ani miłość nie były jej wtedy w głowie. Jedyne, o czym marzyła, to żeby się porządnie wyspać po dziesięciu godzinach pracy w szwalni.
Drugi
Pierwszej przytrafiło się to Tamarze. Sergio był włoskim skrzypkiem na gościnnych występach w Polsce. Oszalał na jej punkcie. Jednak polska zima wygoniła go do Włoch. Do całkiem sporej rodzinki. Przed wyjazdem zostawił Tamarze różową kopertę. Tamara myślała, że to list.
A to było 100 dolarów.
Rok później Sergio znowu koncertował w Polsce. Tym razem Tamara potrzebowała kilku dni, żeby przekonać dyrygenta jego orkiestry, że jest kobietą, która go uszczęśliwi, jak żadna dotąd. Za kilka wspólnie spędzonych nocy zainkasowała równowartość swoich trzech miesięcznych pensji w filharmonii. Dyrektor orkiestry wyjechał po miesiącu, ale jak na dobrego menedżera przystało zadbał o to, żeby finansowa harmonia Tamary nie została zakłócona. Bądź co bądź miał w Polsce kilku znaczących włoskich przyjaciół, których artystyczne gusta znał nie gorzej od nich samych i wiedział, że taka wyjątkowa sztuka jak Tamara zaspokoi ich wyrafinowany smak.
A porzucony Sergio błagał: wróć do mnie!
A stać cię? - spytała obojętnie Tamara. - Bo od czasu różowej koperty moja stawka wzrosła wielokrotnie.
Prezes
Pewnego razu Tamara i Agata spotkały się na meczu siatkówki. To był ostatni mecz Agaty. Kontuzja, leczenie i werdykt lekarzy: nie możesz już grać.
I co ja teraz zrobię, łkała Agata. Postawiłam na sport, na karierę, a zostałam na lodzie. Bez pracy, bez żadnego faceta na horyzoncie.
A tu się mylisz - stwierdziła Tamara. - Ten miły pan w średnim wieku wydaje się całkiem niezłym horyzontem.
- No co ty - oburzyła się Agata. - To sponsor naszej drużyny, mąż, ojciec i w ogóle!
- Nie. To przede wszystkim m ę ż c z y z n a. A teraz słuchaj i rób dokładnie tak, jak ci powiem.
Zręczność i celność - jako główna rozgrywająca - Agata miała we krwi, więc z prezesem poradziła sobie już w pierwszym secie. Prezes tylko na początku udawał, że nie rozumie, dlaczego musi wynająć jej mieszkanie, skoro mogą się spotykać w hotelu. Ale po pierwszej nocy już zrozumiał. W końcu za towar najwyższej jakości trzeba płacić na miejscu i gotówką.
Dyplomata
Emilię spotkały przypadkiem, na ulicy. Wyglądała tak, jak się jej wiodło. Czyli kiepsko. Straciła pracę w szwalni. Chłopak wyszedł i już nie wrócił, a do ich domu sprowadził się nowo poślubiony małżonek siostry.
Zajmiemy się tobą - zdecydowała Tamara. - Nasz ty kopciuszku...
Kopciuszek zamienił się w księżniczkę i bez trudu ożywił znudzonego trochę Tamarą włoskiego dyplomatę. A potem prezesa, którego zmęczył ognisty temperament Agaty. Bo prezes przechodził kryzys swoich męskich możliwości. Potrzebował odpoczynku.
I tak to szło. Prezes przedstawił jednej czy drugiej innego prezesa. Dyplomata miał znajomego, który właśnie przyjechał do Polski. Itd.
Reżyser
Dziś wszystkie mówią to samo: jesteśmy zadowolone ze swojego życia. Nie wyobrażamy sobie innego. Trzeba tylko umieć się dostosować. Do charakterów, wymagań, nastrojów.
I jeszcze coś: trzeba znać swoją rolę i nigdy z niej nie wychodzić.
Śmieją się, że prowadzą regularny biznes. Oczywiście szefem jest Tamara, która dba o to, żeby ekskluzywna marka trzyosobowego przedsiębiorstwa zapewniała odpowiedni popyt. Tamara bywa w wielkim świecie, zawiera nowe znajomości i dokonuje wstępnej selekcji. A potem przydziela zadania, obsadza role.
Czasami urządzają sobie babskie wieczory. Dużo czerwonego wina i tiramisu na deser. Stać je na to. Kiedy mija północ Tamara zaczyna śpiewać smutnym głosem jakieś rosyjskie romanse. Agata niebezpiecznie się zamyśla. A z wielkich, naiwnie zdziwionych oczu Emilii powolutku lecą łzy.
Jak grochy.

Pozostałe informacje

Palmy, pisanki, jajeczka i koszyczki. Kiermasz Wielkanocny trwa

Palmy, pisanki, jajeczka i koszyczki. Kiermasz Wielkanocny trwa

Kilkudziesięciu wystawców, ludowych twórców i handlowców z Zamościa i okolic, ale też innych rejonów Polski spotkać dzisiaj można na Rynku Wielkim w Zamościu. Trwa doroczny Kiermasz Wielkanocny, jak zawsze zorganizowany w Niedzielę Palmową.

Po ucieczce ze szpitala psychiatrycznego podejrzany o zabójstwo ojca i brata Bartłomiej B. przez ponad tydzień był ścigany. Zamierzał przedostać się za granicę. Nie zdążył. Został zatrzymany
PROCES

Podejrzany o podwójne zabójstwo uciekinier z Radecznicy przed sądem. Rusza proces

Grozi mu dożywocie. Jaki usłyszy wyrok? Okaże się za jakiś czas. W poniedziałek przed Sądem okręgowym w Zamościu rozpocząć się ma proces 34-letniego Bartłomieja B. To mężczyzna oskarżony o zabójstwo swojego brata i ojca. Zasłynął ucieczką ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Obława na niego trwała 10 dni, ale w końcu policjanci dopadli zbiega.

Niedziela Palmowa

Dziś Niedziela Palmowa. To w Kościele otwarcie Wielkiego Tygodnia

Niedziela Palmowa otwiera w Kościele Wielki Tydzień, który wieńczy Triduum Paschalne. Liturgia tego dnia rozpoczyna się poza prezbiterium od poświęcenia palm i odczytania Ewangelii o uroczystym wjeździe Jezusa do Jerozolimy. To też drugi dzień w roku oprócz Wielkiego Piątku, kiedy odczytywany jest opis Męki Pańskiej

Tereny, które chce nabyć miasto (po lewej)

Miasto chce kupić od Pol-Kresu działkę przy Krznie

Miasto chce nabyć działkę od Pol-Kresu niedaleko mostu przy alei Jana Pawła II. Wiadomo jakim celom ma służyć.

Po publikacji Dziennika Wschodniego miasto zapowiada tymczasowe zabezpieczenia na ul. Jaspisowej
galeria

Po publikacji Dziennika Wschodniego miasto zapowiada tymczasowe zabezpieczenia na ul. Jaspisowej

Po nagłośnieniu przez Dziennik Wschodni problemów pieszych na ul. Jaspisowej i interpelacji radnej Anny Glijer miasto zapowiada pierwsze, doraźne działania. Do czasu planowanej inwestycji pojawią się tymczasowe zabezpieczenia.

Mocne otwarcie sezonu Orlen Oil Motoru na zdjęciach
galeria

Mocne otwarcie sezonu Orlen Oil Motoru na zdjęciach

Na start nowego sezonu żużlowego, jak zwykle trzeba było czekać długie miesiące. Kibice Orlen Oil Motoru Lublin mogą jednak powiedzieć, że było warto. Orlen Oil Motor rozbił w Zielonej Górze tamtejszy Stelmet Falubaz aż 59:31 i rozpoczął rozgrywki 2025 od mocnego uderzenia.

Zabrakło cukru? Spokojnie, dziś niedziela handlowa

Zabrakło cukru? Spokojnie, dziś niedziela handlowa

Przedświąteczna gorączka, a w domu zabrakło cukru do babki? Spokojnie, jest niedziela handlowa i wszystkie sklepy dzisiaj są otwarte.

Piłkarze Artura Renkowskiego trzeci raz z rzędu w domowym meczu podzielili się punktami z rywalami

Podlasie znowu bez wygranej u siebie

Mówi się, że szczęściu trzeba pomagać. Piłkarze Podlasia w ostatnich tygodniach na pewno nie pomagają i dlatego z pięciu meczów wygrali tylko jeden. W sobotę znowu mogą odczuwać spory niedosyt po domowym remisie ze Starem Starachowice (1:1). Ponownie zmarnowali kilka dogodnych sytuacji, a do tego od 44 minuty grali w dziesiątkę.

Przemysław Krajewski w sobotę rzucił swojej byłej drużynie dwie bramki

Niezła tylko pierwsza połowa, wysoka porażka Azotów Puławy z Orlen Wisłą Płock

Nie było niespodzianki w półfinale Tauron Pucharu Polski. Azoty Puławy musiały uznać wyższość mistrzów Polski. Orlen Wisła Płock wygrała sobotnie spotkanie 40:25, chociaż w pierwszej połowie drużyna Patryka Kuchczyńskiego trzymała się dzielnie.

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.
foto
galeria

Od pół wieku zachwycają słuchaczy na całym świecie. Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia.

Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej obchodzi 50-lecie istnienia. Z tej okazji pokazujemy historię Chóru na zdjęciach.

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia? Spokojnie, to da się załatwić. NFZ podpowiada, jak

Nie masz ubezpieczenia zdrowotnego? To ryzyko, które może cię słono kosztować. Lubelski NFZ przypomina: możesz się ubezpieczyć dobrowolnie – bez stresu, bez kolejek, a często nawet podczas jednej wizyty. Sprawdź, jak to zrobić i ile to kosztuje.

Michał Zuber zdobył w sobotę swojego czwartego gola w tej rundzie

Avia wysoko pokonała Wisłokę Dębica

Bardzo dobry występ Avii Świdnik w Dębicy. Piłkarze trenera Wojciecha Szaconia bez większych problemów pokonali w sobotę tamtejszą Wisłokę aż 4:1.

Lewart wygrał pierwszy mecz w tym roku

Lewart lepszy od Unii Tarnów. Na zwycięstwo czekali prawie pół roku

Lewart szybko zdobył dwa gole i w sobotę pokonał outsidera rozgrywek – Unię Tarnów 3:0. To pierwsze zwycięstwo ekipy z Lubartowa w tym roku. Poprzednio z trzech punktów piłkarze beniaminka cieszyli się... 31 października.

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Kapryśna pogoda. IMGW wydaje kolejny alert

Po zimowym tygodniu sobota powoli zaczęła rozpieszczać nas prawdziwie wiosenną pogodą. Niech jednak nas to nie zmyli. IMGW wydał alert pogodowy dla części województwa lubelskiego.

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

"Pokazaliśmy moc". Opinie żulowców Orlen Oil Motoru Lublin po meczu w Zielonej Górze

W piątek Orlen Oil Motor Lublin rozgromił Stelmet Falubaz Zielona Góra 59:31 na jego terenie i dał jasny sygnał, że jest świetnie przygotowany do walki o czwarte z rzędu złoto w PGE Ekstralidze. Jak zawody podsumowali ich główni bohaterowie?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium