Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 stycznia 2004 r.
11:05
Edytuj ten wpis

To będzie rok Judasza i prania brudów!

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować


d Wielu udaje się do niej, by poznać swe przyszłe losy. Ja idę po to, by ją poznać. Ale w rozmowie nie da się uniknąć wróżenia. Opowiadając o sobie, przepowiada przyszłość moją, kraju, świata...
Gabinet znajduje się w Warszawie przy Marszałkowskiej. W środku jasno i przejrzyście. Przy ścianie wiklinowe meble, duże lustro. Próbuję przez nie zobaczyć coś magicznego. Ale to tylko zwykłe, tradycyjne lustro. Jedynie stolik może delikatnie sugerować, że
coś tajemniczego jest w pobliżu.
Jego okrągły, metalowy blat ma wyrzeźbione dziwne znaki. Na nim kolorowe pisma kobiece.
Mama Aidy prosi, abym poczekała. Słyszę jak prowadzi rozmowę przez telefon. Jej pokrzepiające słowa docierają także do mnie. Mija kilka minut, kiedy w drzwiach staje Aida. Jest niewysoką, drobną ładną brunetką. Jednak to, co chyba najbardziej ją wyróżnia, to jej oczy. Duże, ciemne, przenikające.
Wyciągam dyktafon, włączam go i zaczynamy rozmowę. Takie przedmioty już jej nie peszą, udzieliła już wielu wywiadów.
– Wróżką nie jestem, jestem wizjonerką – mówi Aida – Wróżka używa gadżetów. Ja czytam przyszłość na swój sposób. To jest jak z lekarzami, którzy badają różnymi metodami. Jeden lekarz robi rentgen, drugi bada słuchawkami. Tak samo jest z człowiekiem i jego duszą. Każdy może wyczytać różne rzeczy z różnych stron.
Nie w każdym przypadku da się określić to, co się ma wydarzyć. Przyszłość jest ruchoma. Łatwiej byłoby uwierzyć w to, że się będzie miało dwóch mężów i przy pierwszej możliwej okazji pokłócić się, wiedząc że będzie drugi. Dopóki człowiek się nie podda, ma szanse, aby wyszło tak, jak jemu pasuje.
Według niej
ostatnie słowo należy do Boga.
– On rękami żywych ludzi potrafi uratować człowieka, a ustami żywego człowieka – ostrzec. Powinniśmy wierzyć w różnego rodzaju ostrzeżenia i przepowiednie – mówi.
Miała cztery lata, kiedy zauważono że posiada dar.
– Pierwszą osobą, której przepowiedziałam, była moja sąsiadką. Płakali, że córka na noc nie wróciła. Wtedy wytłumaczyłam jej, że wyszła za mąż i chłopak ją zabrał. Miała pretensję do mojej rodziny, że wiedzieli i nic nie powiedzieli. A w rzeczywistości to ja wiedziałam, a nie rodzina.
Nie zawsze zna odpowiedź.
– Nie jestem Bogiem. Pewnych rzeczy nie mam prawa widzieć. To nie jest tak, że człowiek płaci i dowie się o wszystkim, co musi wiedzieć i co musi zrobić. Są blizny, które można zlizać. Ale są i takie, które na całe życie zostawią znaki. Ja jestem do tego, aby ludzie niektóre blizny zaakceptowali, a niektóre nauczyli się ukrywać – mówi. Przygląda mi się bacznie, po czym zaczyna opowiadać mi o kimś z mojego życia. Mówi tak, jakby dobrze znała tę osobę i jakby doskonale wiedziała, co się działo wokół mnie, czym żyłam w ostatnich kilku tygodniach.
Z wykształcenia jest ekonomistką.
Pochodzi z Gruzji.
Studiowała w Kijowie. Tam poznała męża.
– Babcia powiedziała mi, że to będzie wysoki blondyn z daleka z imieniem na „A”. Uważałam, że ja sama wybiorę i zrobię inaczej, niż mówiła babcia. Nie chciałam być zakodowana na jej wróżbę – mówi. Trafiła w dziesiątkę.
Tuż po ślubie zamieszkali w Lublinie, w rodzinnym mieście męża – Adama. Aida nie znała wówczas polskiego. Teraz mówi płynnie, dzięki mężowi i telewizji. Na lubelskich Czubach mieszkali 10 lat. Przez miesiąc zatrudniona była w lubelskiej operetce. Jej marzenia o śpiewaniu spełniły się, gdy nagrała solową płytę w Polskim Radiu. Później były kolędy, nowy singiel. Niedługo wyjdzie kolejna jej płyta.
– Jasnowidzenie to oczy mojej duszy,
a muzyka jest głosem mojej duszy. Jedno z drugim chodzi ze sobą w parze i w ten sposób mnie uszczęśliwia. Jak bym to rozdzieliła, to wtedy byłabym ślepa, albo niema – mówi. Teledysk do jej piosenki „Kiedy cię kocham” można obejrzeć teraz w lubelskiej telewizji. – W tym utworze z jednym z członków zespołu wymieniamy pocałunek. No i plotka poszła, że ja nie jestem ze swoim mężem. Zaprzeczam, jestem szczęśliwą mężatką i nic złego się nie dzieje – zapewnia.
Od kilku lat sporządza prognozy dla Polski i świata. Kiedy pytam o to,
co czeka nasz kraj w Nowym Roku,
odpowiada od razu.
– Poprzedni rok nazwałam rokiem słowa, czyli żądzy dziennikarzy. Ten rok nazwałam rokiem prania brudów. Każdy ma w nim do odegrania jakąś rolę. Dlatego trzeba uważać, żeby nie przegapić momentu wejścia na scenę. Uważam że nadchodzący rok to rok Judasza. Każdy musi uważać na oszusta, wśród tych których uważa za swoich. Wielu z nas może być zdradzonymi, więc należy być bardzo czujnym.
Na parapecie stoi kilka zdjęć. Widnieje na nich Aida w towarzystwie Kayi, Igi Cembrzyńskiej, Danuty Rinn, D. J. Bobo.
– To był program Edyty Wojtczak „Pod dobrą gwiazdą”, a ja dostałam tam stałe miejsce w programie. Przewidywałam tam przyszłość zaproszonych gości – opowiada. Zarówno do programu, jak i do niej osobiście zgłasza się wiele sław.
– Do mnie przychodzą przede wszystkim ludzie. A jakie oni zajmują stanowisko, lub na jakim poziomie życiowym lub finansowym żyją, to już inna sprawa. Politycy, aktorzy, artyści, naukowcy, kryminaliści, prostytutki mają takie same problemy, jak każdy inny człowiek. Chcą wiedzieć
co zrobić, żeby czegoś uniknąć
– mówi.
Nasza rozmowa dobiega końca. Jeśli kiedyś chciałabym przyjść tu prywatnie, musiałabym się wcześniej zapisać.
– Kiedyś czekało się dwa lata, teraz pół roku. Ale ktoś z ciężkim problemem wejdzie bez kolejki – zapewnia Aida.

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin lepsza od JSW Jastrzębskiego Węgla

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin lepsza od mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla

W pierwszym meczu półfinałowy play-off o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin sensacyjnie pokonała JSW Jastrzębski Węgiel 3:1. MVP wybrany został przyjmujący gości Wilfredo Leon

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy
nawałnice

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy

To pracowity dzień dla wszystkich strażaków z zachodniej Lubelszczyzny. Wiatr uszkodził blisko 50 dachów, zrywał gałęzie i przewracał drzewa - także na samochody. Najwięcej szkód burze wyrządziły w powiecie puławskim, opolskim i kraśnickim.

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Aż 24 punkty karne i to za jednym razem zdobył 59-latek, który wczoraj jeździł po drogach gminy Kurów - bez zwracania uwagi na przepisy. Było szybko i niebezpiecznie. Mieszkaniec gminy Bychawa wyczerpał limit błędów.

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja
zdjęcia
galeria

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja

Współczesna technologia pozwala na coraz więcej, a jej graficzne możliwości rosną z każdą kolejną wersją popularnych modeli językowych. Korzystając z dostępu do GPT postanowiliśmy sprawdzić, jak komputer widzi miasta Lubelszczyzny, gdyby miały je symbolizować postaci wyjęte z horrorów.

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Od Puław po Roztocze - zachodnia i południowa część Lubelszczyzny znalazła się w zasięgu silnych komórek burzowych. Front przyniósł silny wiatr, intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne. Mieszkańcy województwa już w południe otrzymali ostrzeżenia w ramach alertu RCB. Prognozy się sprawdziły.

Rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa należy do najstarszych w Lublinie. Pochodzi z początków XVII wieku
historia

Lubelski kościół kryje skarby historii. Rzeźba Chrystusa sprzed 405 lat

Gdy powstawała, na polskim tronie zasiadał Władysław IV Waza, nasz kraj rozpoczynał boje z Imperium Osmańskim, a w Lublinie szalała epidemia dżumy. Figura Chrystusa z kościoła pw. św. Mikołaja ma już 405 lat. Jej autor pozostaje nieznany.

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tysięcy złotych. A wszystko przez lęk o swoje oszczędności oraz zbyt duże zaufanie okazane niewłaściwym osobom. Ten błąd słono go kosztował.

Miejsce w którym ma powstać do 2026 roku Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne

W Chełmie ruszyła budowa centrum dla najbardziej potrzebujących

Przy ulicy Browarnej w Chełmie ruszyła inwestycja, która ma realnie zmienić życie osób z niepełnosprawnościami. Powstające Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne to nie tylko budynek – to obietnica godnych warunków życia, wsparcia i bezpieczeństwa.

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami
na sygnale

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami

Pijany 60-latek z gminy Puławy w tym tygodniu wszczął awanturę, w trakcie której próbował zmusić swoją partnerkę do zameldowania go w jej mieszkaniu. Groził jej śmiercią. Wcześniej szarpał i popychał. Przerażona zadzwoniła po pomoc.

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?
ZDJĘCIA
galeria

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?

Tego wydarzenia nie może przegapić żaden, prawdziwy kibic czarnego sportu. Od czwartku w Lublinie można podziwiać wystawę „100 lat sportu żużlowego”.

Tegoroczny festiwal muzyczny organizowany przez stowarzyszenie Dwa Brzegi ma nawiązywać do historii księżnej Izabeli Czartoryskiej

Środki na puławskie imprezy podzielone. Kto dostał najwięcej?

Koncerty, pikniki, festiwale. Szesnaście wydarzeń kulturalnych otrzyma w tym roku finansowe wsparcie ze strony puławskiego Ratusza. Suma dotacji wyniosła 350 tys. zł. Jedna trzecia tej sumy trafi zasili imprezę z okazji 280. rocznicy urodzin Izabeli Czartoryskiej.

Tablica to część szerszego projektu poświęconego upamiętnianiu ofiar niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej, współorganizowanego przez Urząd Marszałkowski w Lublinie

W Lubartowie pamiętają o żydowskich ofiarach wojny

Lubartów dołączył do miast, które znalazły miejsce na pamiątkową tablicę ufundowaną przez samorząd wojewódzki dla żydowskich ofiar niemieckiej akcji Reinhardt. Tablica zawisła na ścianie galerii Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Słowackiego.

Tak się skończyła ucieczka młodego kierowcy przed policją

Promile we krwi, a samochód w stawie. Tak się skończyła ucieczka 19-latka

Był pijany i wiedział o tym. Dlatego gdy policjanci chcieli go zatrzymać, zaczął uciekać. To się skończyło nieciekawie dla młodego, 19-letniego kierowcy.

Artur Bożyk świetnie wprowadził się do zespołu z Łęcznej

Artur Bożyk: Do Olsztyna jedziemy po komplet punktów

Rozmowa z Arturem Bożykiem, trenerem piłkarek Górnika Łęczna

46-letni mężczyzna został zatrzymany, a decyzją sądu również aresztowany tymczasowo

Święta spędzi za kratkami. Bo krzywdził żonę i córki

Nie będzie świąt w rodzinnej atmosferze. 46-letni mężczyzna spędzi je w więzieniu. Został właśnie tymczasowo aresztowany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoimi najbliższymi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium