Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 sierpnia 2018 r.
17:05

Ule w mieście to bardzo dobry pomysł (zdjęcia)

63 13 A A

Piękna sielska wieś to fikcja. Choć na pierwszy rzut oka tego nie widać, to miasta stają się ostoją dla owadów - przekonują pszczelarze i naukowcy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Od wieków pszczoły były przy człowieku. I tak powinno zostać - przekonuje Krzysztof Kukawski, doświadczony pszczelarz ze Świdnika. To właśnie do niego zwróciły się Tarasy Zamkowe - galeria handlowa u zbiegu al. Unii Lubelskiej i al. Tysiąclecia w Lublinie.


Budynek zaprojektowany przez arch. Bolesława Stelmacha widziany z zamkowej baszty idealnie wtapia się w krajobraz: jego dach jest równie zielony jak sąsiadujące Rodzinne Ogrody Działkowe Podzamcze. Porośnięty drzewami, krzewami i dziką łąką, w dużej części niedostępny dla ludzi - miejsce pod pasiekę idealne.


Dlatego Krzysztof Kukawski długo się nie zastanawiał. Ule ma siedmiu miejscach (od Białej Podlaskiej po Mełgiew). Tarasy Zamkowe to ósma lokalizacja.


- Ule w mieście to bardzo dobry pomysł – przekonuje Kukawski. - To wielki błąd lubelskich radnych, że wygonili z centrum zwierzęta gospodarskie.


Nie na wsi. W mieście!
Po pierwsze: brak pestycydów.
- Na wsiach rolnicy pryskają bez opamiętania. Często w samo południe - mówi pszczelarz.
Do drugie: nie brakuje lip i innych miododajnych.

- W takim Świdniku klonów i lip są tysiące. Na wsi kilka na krzyż - stwierdza Krzysztof Kukawski.

Po trzecie: wyższa temperatura i co za tym idzie dłuższy sezon wegetacyjny roślin. 

- W mieście jest dwa stopnie cieplej niż na wsi.

W trzecim tygodniu czerwca na łące na dachu galerii handlowej stanęły cztery ule. Zamieszkało w nich 200 tysięcy pszczół rasy Buckfast. To owady łagodne, nierojliwe i bardzo pracowite. Jak bardzo, można się było przekonać już miesiąc później. Podczas pierwszego miodobrania udało się zebrać 66 litrów miodu. - Rewelacyjnego - podkreśla Kukawski.

W ulu na KUL-u


By to było możliwe, lubelscy radni musieli złagodzić przepisy. Bo do 2016 roku trzymanie pszczół w śródmieściu było zabronione.
W maju 2016 rada miasta zmieniła „Regulamin utrzymania czystości i porządku”. Nowe przepisy dopuszczają trzymanie pszczół w centrum Lublina pod warunkiem, że owady będą się charakteryzować „obniżoną agresywnością i niską rojliwością”, a ule będą służyć głównie celom edukacyjnym. Otworzyło to furtkę do zakładania pasiek szkołom czy instytucjom publicznym, ale nie osobom prywatnym.


Latem 2016 roku ule stanęły na dachu gmachu głównego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przy al. Racławickich. Pszczele rodziny z rodzinnej pasieki z okolic Jasła na Podkarpaciu przywiózł do Lublina ks. Tomasz Gałuszka, student KUL.
W każdym z trzech uli zamieszkało 40-50 tys. owadów. Pierwsze miodobranie odbyło się w obecności telewizyjnych kamer, a sukces pierwszego miodobrania (ok. 50 litrów) odnotowały nie tylko lokalne media. Pszczoły z katolickiej uczelni zagościły nawet na antenie TVN i na łamach dziennika Rzeczpospolita.


Miód artystyczny


Nie mniej uroczyście otwierano Miejską Pasiekę Artystyczną na dachach Centrum Spotkania Kultur. Ogromny betonowy budynek przy al. Racławickich (projektu arch. Bolesława Stelmacha - podobnie jak Tarasy Zamkowe) wieńczy dwupoziomowy zielony dach. We wrześniu 2016 roku stanęły tu trzy ule inspirowane twórczością modernistycznych malarzy
- Można przyjść i poobserwować pszczoły. Ale nasz główny cel to edukacja, opowiadanie o roli pszczoły w ekosystemie - zapowiadał Marcin Sudziński, fotograf i zawodowy pszczelarz, opiekun Miejskiej Pasieki Artystycznej.


Od tego czasu regularnie odbywają się tu warsztaty, na półkach sklepiku CSK stoją słoiki z Miodem Artystycznym, a pasieka rozrosła się do 18 uli. Są tu stojaki, leżaki, ule bezramkowe, korpusowe i inne pszczele domy jakie można spotkać w różnych częściach Europy.


- To już maksymalna ilość pszczół - stwierdza dziś Marcin Sudziński. I podkreśla, że wcale nie o miód tutaj chodzi. - Ale czy tego chcemy czy nie, to tego miodu jest dużo.
Apiterapia na dachu


Ule na dachu CSK to cel wielu wycieczek. Trafiają tu goście urzędu miasta, turyści i mieszkańcy spragnieni kontaktu z naturą. Zwłaszcza, że gospodarz pasieki nie ma nic przeciwko takim odwiedzinom; wręcz przeciwnie.
- Gdy wyjmuję z uli miód to robię to w oszklonej klatce. Tak też ustawiam godzinę, by jak najwięcej osób mogło przyjść i popatrzeć. Na miodobraniu pojawiają się rodziny w dziećmi, ostatnio jest też sporo osób z zagranicy - opowiada Sudziński. - Te moje opowieści jadą dalej w świat. To bardzo przyjemne - przyznaje.


W przyszłym roku Miejska Pasieka Artystyczna jeszcze się powiększy.
- Na piątym poziomie dachu planuję wiszące kosze słomiane, takie jakie stosowane są na zachodzie Europy do biodynamicznej gospodarki pszczelej. Koło każdego planuję ustawić po 2-3 siedziska. Tak, by po południu można było usiąść w kapeluszu i obserwować. Taki rodzaj apiterapi - zapowiada Marcin Sudziński.


Sielska wieś to fikcja


O tym, że z punktu widzenia pszczoły, miasto jest dla nich lepszym domem niż wieś naukowcy przekonują od lat.
- Na pierwszy rzut oka nie widać tego, że miasta stają się ostoją dla owadów. Piękna sielska wieś to fikcja. Wysoko uprzemysłowione rolnictwo ma dużo bardziej degradujący wpływ na środowisko niż przemysłowe kominy. Wielu pszczelarzy powie, że więcej miodu zbiera z terenu Lublina, niż z terenów wiejskich. W dodatku bardziej różnorodny i niczym nie skażony - mówił prof. Jerzy Demetraki-Paleolog, kierownik Katedry Zoologii, Ekologii Zwierząt i Łowiectwa z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie na otwarciu jednego z trzech hoteli dla dziko żyjących owadów, jakie w 2014 roku stawiała w Lublinie fundacja Greenpeace.
Uniwersytet Przyrodniczy dziś ma swoją pasiekę już tylko na Felinie. Ule stojące przy ul. Głębokiej były często dewastowane, a okoliczni mieszkańcy skarżyli się na liczną obecność owadów.

PSZCZOŁY W METROPOLIACH


Na świecie takie inicjatywy to nic nadzwyczajnego. Od co najmniej 30 lat miejskie pasieki ma Sztokholm, Wiedeń, Londyn, czy Nowy Jork. Stoją na dachu katedry Notre Dame, budynkach uniwersytetów, hoteli, na dachach biurowców czy sal koncertowych Hongkongu, Frankfurtu czy Melbourne. Od trzech lat pszczoły mieszkają też na dachu Pałacu Kultury i Nauki. Szacuje się, że w Warszawie może być już ponad tysiąc uli (tam radni zgodzili się na pasieki w centrum w 2015 roku). Można też kupić miód praski, żoliborski, wawerski czy śródmiejski. W stolicy ule stoją na dachach między innymi Orco Tower przy Chałubińskiego. To najwyżej położona pasieka w Polsce: na wysokości 27. piętra


Nie tylko opryski


Monokultury rolnicze uznawane są za największe zagrożenie dla 470 gatunków owadów zapylających. Jeszcze kilkanaście lat temu w zbożach i na miedzach rosło mnóstwo kwitnących chwastów. Dziś środki ochrony roślin są tak zaawansowane, że żadna niepożądana roślina na przestrzeni wielu kilometrów kwadratowych nie ma prawa na polu zakwitnąć. Dlatego pszczoły coraz lepiej czują się w miastach


Co może pszczoła


Naukowcy poszukują nowego wykorzystania pszczół. Z badań wynika, że pszczoły mają znakomitą pamięć, są w stanie rozróżniać ludzkie twarze, potrafią też rozpoznać ponad 170 zapachów. Niewykluczone, że w przyszłości ich zdolności mogą być wykorzystane do wykrywania narkotyków czy materiałów wybuchowych

Pszczoły mają święto


Ogród Botaniczny UMCS zaprasza w niedzielę na „Święto Pszczół”. Od godziny 11 na placu przy Dworku Kościuszków będą atrakcje: pszczele łamigłówki, akcesoria pszczelarskie, smakołyki, kiermasz produktów pszczelich, warsztaty plastyczne i pszczele ciekawostki. Będzie się można wybrać na spacer z przewodnikiem oglądając rośliny miododajne, poznać rolę pszczoły w laboratorium oraz świat roślin pod mikroskopem. Organizatorzy zapraszają wejściem od strony ul. Willowej. Wejście do ogrodu w niedzielę będzie płatne, ale jest wyjątek. Goście w „pszczelich” strojach mają darmowy wstęp. Pozostali wchodzą według cennika ogrodu.
(oprac)

Kiermasz ziołowo-miodowy

W niedzielę o godzinie 10 w Muzeum Wsi Lubelskiej rozpocznie się Kiermasz ziołowo-miodowy. Podczas kiermaszu zaprezentują się producenci miodów, produktów zielarskich i naturalnych, a także rękodzieła z motywami roślinnymi. - To wydarzenie promujące zastosowanie ziół w tradycyjnej medycynie, kosmetyce i kuchni oraz prezentujące bogate tradycje pszczelarskie naszego regionu - twierdzą organizatorzy.


Kiermaszowi towarzyszyć będzie ekspozycja zielarska w zagrodzie z Janiszowa przyległej do rzeki Czechówki i stawu. Będzie także widowisko „Szeptucha i czmut” w wykonaniu zespołu obrzędowego Rumenok. Jedną z głównych atrakcji dnia będą pokazy DziczeJemy z udziałem ziołoznawcy Justyny Pargieły. Nie zabraknie także warsztatów i zabaw dla dzieci. Bilety: 6 i 12 złotych. DAD

Pozostałe informacje

W Staszicu jak na obradach ONZ. Taka symulacja
Lublin
galeria

W Staszicu jak na obradach ONZ. Taka symulacja

Rozmawiali o problemach międzynarodowych: konflikcie na Bałkanach, kryzysie konstytucyjnym w Bośni i Hercegowinie, starzejącym się społeczeństwie oraz moralności surogacji. W Lublinie trwa 19. LubMUN Lublin Model United Nation czyli symulacja obrad Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wydarzenie organizuje I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica.

Klaudiusz B.

Niedoszły pupilek Suwerennej Polski stanie przed sądem

Jest akt oskarżenia przeciwko Klaudiuszowi B. Niedoszły pupilek Suwerennej Polski ma poważne prokuratorskie zarzuty.

Niebezpieczna przejażdżka quadem. Siostry trafiły do szpitala

Niebezpieczna przejażdżka quadem. Siostry trafiły do szpitala

23-latka nie zapanowała nad ciężkim pojazdem i quad wpadł do rowu. Kierująca nim młoda kobieta i jej 14-letnia trafiły po tym zdarzeniu do szpitala.

Meteorolodzy ostrzegają: W pogodzie nadal niebezpiecznie

Meteorolodzy ostrzegają: W pogodzie nadal niebezpiecznie

Kolejny dzień z ostrzeżeniami meteorologów. Prognozują, że sobota w Lubelskiem będzie burzowa.

Po zderzeniu z pociągiem samochód został kompletnie zniszczony

Wjechał autem pod szynobus. Z samochodu została miazga

Do groźnego wypadku doszło wczoraj w gminie Milejów (pow. łęczyński). Osobowe auto zderzyło się z szynobusem.

Noc Kultury 2023
WYDARZENIE
1 czerwca 2024, 19:00
galeria

Noc Kultury 2024 już dzisiaj: To będzie noc pełna niespodzianek

Najbardziej ekscytujący i magiczny festiwal w Polsce już dzisiaj. Noc Kultury 2024 już od dzisiejszego wieczora, przez kilka godzin. Będą spektakle, spacery, film, warsztaty, instalacje artystyczne oraz koncerty. Podpowiadamy, na co warto się wybrać.

 Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu
Zdjęcia
galeria

Tak się bawi Lublin! Weekend na dachu

Wasza ulubiona letnia miejscówka - Przystań na dachu - jest już otwarta. Znajdziecie tam wakacyjny vibe i.... inne atrakcje. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Ireneusz Baran zastąpi w roli trenera Tomasovii Marka Sadowskiego

Marek Sadowski kończy przygodę z Tomasovią. „Odmłodniałem o kilka ładnych lat”

Krótko, bo tylko kilka miesięcy trwała przygoda Marka Sadowskiego z Tomasovią. Doświadczony szkoleniowiec w zimie zgodził się pomóc drużynie z Tomaszowa Lubelskiego i poprowadził ją wiosną. Obie strony doszły jednak do porozumienia, żeby jeszcze przed końcem rozgrywek zakończyć współpracę. Miejsce „Sadka” zajmie teraz Ireneusz Baran.

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach
Zdjęcia
galeria

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach

W tym roku LAW w Dęblinie obchodzi 97-lecie istnienia. Zapraszamy do obejrzenia jubileuszowej fotogalerii, na której zobaczymy, jak dawniej wyglądała Akademia, szkolenie, obiekty oraz samoloty treningowe.

Piłkarze Motoru i Arki w niedzielę raczej nie będą musieli martwić się o poziom sędziowania

Motor w niedzielę zagra z Arką Gdynia. Sędzia z najwyższej półki

W piątek dowiedzieliśmy się, kto będzie prowadził finałowy mecz barażowy o awans do PKO BP Ekstraklasy. Motor Lublin zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Arką Gdynia. Sędzią głównym spotkania będzie doskonale znany kibicom nie tylko w Polsce Szymon Marciniak.

Grafiki Picassa na wystawie w Muzeum Zamojskim
5 czerwca 2024, 16:00

Grafiki Picassa na wystawie w Muzeum Zamojskim

Doświadczycie nie tylko wyjątkowych dzieł sztuki, ale także nowoczesnych rozwiązań multimedialnych, które sprawią, że ta wystawa będzie jeszcze bardziej inspirująca! - tak Muzeum Zamojskie zachęca do udziału w wernisażu i odwiedzenia wystawy grafik Pabla Picassa, które placówka udostępniać będzie przez najbliższy miesiąc.

Energooszczędne okna: Jak nowoczesna stolarka okienna pomaga obniżyć rachunki za ogrzewanie

Energooszczędne okna: Jak nowoczesna stolarka okienna pomaga obniżyć rachunki za ogrzewanie

Czy możliwe jest skuteczne ograniczenie kosztów związanych z ogrzewaniem domu? Współczesne okna charakteryzują się rewelacyjnymi właściwościami termoizolacyjnymi, które przekładają się na ograniczenie strat energii cieplnej i znaczne oszczędności na ogrzewaniu.

Moto.DW Diesel jeszcze nie zginął
WIDEO
film

Moto.DW Diesel jeszcze nie zginął

Dwa tygodnie szybko minęły. Dziś zapraszamy na drugi odcinek naszego nowego programu motoryzacyjnego Moto.DW. Dziś zajmiemy się sprawą zamykania w weekendy ulicy Królewskiej w Lublinie, sprawdzimy jak się spisuje Skoda Kodiaq ze starym, dobrym dieslem pod maską oraz zajmiemy się pamięcią mięśniową motocyklistów. Zapraszamy do oglądania.

Rodzice i szkoła nie zapłacą za wycieczki szkolne. Zrobi to ministerstwo

Rodzice i szkoła nie zapłacą za wycieczki szkolne. Zrobi to ministerstwo

Minister Edukacji ogłosił nowy program dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie będą mogli wyjechać na 5-dniową wycieczkę szkolną, a ministerstwo pokryje 100 procent jej kosztów.

Zwycięzcy Olimpiady otrzymali nagrody

Miejsca na studiach w przyszłym roku mają już zapewnione

Wygrali indeksy na Politechnikę Lubelską. Chodzi o osiemnastu zwycięzców ogólnopolskiego etapu Olimpiady Zawodowej "Rok przed dyplomem” skierowanej do uczniów techników.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!