W 2006 roku co trzecia dorosła kobieta posiadała prawo jazdy kategorii B. Dziś na 20 mln kierowców aż 8,8 mln to panie, a 11,2 mln - mężczyźni.
Co ciekawe, również wśród pieszych sprawców wypadków zdecydowany prym wiodą mężczyźni: przyczynili się oni do powstania 67,3 proc. wypadków, a kobiety spowodowały jedynie 31,4 proc.
Bardzo ciekawe są dane policji, które pokazują konsekwencje wypadków spowodowanych przez mężczyzn i kobiety. Statystyki pokazują, że w ogólnej liczbie wypadków spowodowanych przez kobiety, w co 25. zdarzeniu mieliśmy do czynienia z ofiarą śmiertelną. U mężczyzn statystyki były zdecydowanie wyższe: w co 11. wypadku ginął człowiek.
Czy zatem kobiety są ostrożniejsze na drodze? Badania przeprowadzone przez Annę Zielińską z Instytutu Transportu Samochodowego pokazują, że aż 45 proc. kobiet martwi się, kiedy ich bliscy podróżują autem. Pozytywny obraz statystyk może być spowodowany większą empatią kobiet i ich zrozumieniem dla ryzyka, jakie wiąże się z podróżowaniem.
Żeby ten obraz był obiektywny, warto zaprezentować zdanie policji. Zauważa ona błędy, które najczęściej popełniają panie. Jest to zbyt wolna jazda, późne sygnalizowanie chęci zmiany pasa ruchu lub skrętu, asekuracyjne i zbyt wolne wykonywanie manewrów, potrzeba zaparkowania za wszelką cenę.
Co z tego wynika? Mężczyźni zdecydowanie częściej łamią ograniczenia i limity. Tylko 17 proc. z nich zawsze respektuje ograniczenia. U kobiet wygląda to lepiej, bo 27 proc. pań zawsze przestrzega limitów prędkości.
Różnic między mężczyznami i kobietami jest więcej. Kobiety czują większą odpowiedzialność za osoby, które znajdują się w samochodzie. Sam fakt obecności pasażerów w samochodzie powoduje, że jadą spokojniej i wolniej. Na mężczyzn, niestety, tak to nie działa.
Badania TNS Pentor pokazują również, że podczas spotkań z policją można określić z dużym prawdopodobieństwem, jak będą się zachowywać przedstawiciele płci. Mężczyźni będę bagatelizować przewinienie i odwoływać się do braku zagrożenia, kobiety natomiast będą się tłumaczyć niewiedzą i... roztrzepaniem.