Poza luksusowym sportowym audi le mans quattro we Frankfurcie pokazano wiele nowych modeli, skierowanych do szerokiego grona odbiorców. Hiszpański seat altea i czeska skoda roomster czy francuksi C2 - to modele, które są lub będą w zasięgu tzw. zwykłych ludzi.
Bliski urzeczywistnienia jest 3,5 m długości prototyp małego auta miejskiego Mitsubishi o nazwie "i”. To nie tylko "ja” po angielsku, ale "miłość” po japońsku. W opływowych jak kropla wody liniach auta można się zakochać, a fachowcy wyliczyli, że współczynnik oporu powietrza to zaledwie 0,24. Do napędu ważącego zaledwie 790 kg auta służy 3-cylindrowy. silnik 999 ccm o mocy 68 KM.
Jeszcze bliżej do wejścia do produkcji jest fiat panda SUV, czyli ze stałym napędem 4 x 4. Wyjazd na europejskie na początek bezdroża przewidziany jest w końcu 2004 r., zapewniał Fabrice d'Arche, dyrektor handlowy Fiata Auto Poland. Wersja pokazana we Frankfurcie to znajoma z wcześniejszych salonów koncepcyjna simba. Sportowo-użytkowo panda jest 5 cm dłuższa (3,59 m) i wyższa (1,63 m) od standardowej, przy czym ta druga wartość wynika głównie ze zwiększonego do 17 cm prześwitu, także dzięki 15-calowym kołom (13 i 14 cali w wersji podstawowej). Do przeniesienia napędu służy sprzęgło wiskotyczne. Możliwość podjazdu pod strome wzniesienia - 28 stopni przodem i 21 tyłem - czynią z tego SUV auto prawdziwie terenowe.
Natomiast już za dwa tygodnie zjawi się w salonach dealerów Citroëna Polska najnowszy produkt tej marki, czyli C2. To trzeci model na płycie podłogowej C3 (60 proc. części wspólnych, ale 15 cm krótszy rozstaw osi). O ile jednak model 5-drzwiowy był zaprojektowany z myślą o codziennym użytkowaniu przez rodzinę, a C3 pluriel z myślą o rekreacji, tak 4-osobowy C2 wygląda, jakby miał ochotę natychmiast pożerać drogę. Zresztą obfitość na stoisku we Frankfurcie wersji VTR z silnikiem 1,6 l 100 KM (195 km/h) na 16-calowych kołach, ze sportowymi spojlerami, od razu wskazywała, że u podstaw tworzenia auta znalazł się wyczyn.