Wnętrze
Ignis jest samochodem o przestronnym wnętrzu. Posiada szerokie fotele z profilowaną częścią pod lędźwiowym odcinkiem kręgosłupa, co znacznie zwiększa komfort jazdy. Przewidziano także dużą ilość przestrzeni ponad głowami nie tylko dla kierowcy i pasażera, ale i dla osób podróżujących na tylnych siedzeniach. Wystarczająca ilość miejsca na nogi oraz duży kąt otwierania drzwi ułatwiają wsiadanie. Materiały dźwiękochłonne, podwójne uszczelnienie drzwi bocznych oraz odpowiednie ukształtowanie powierzchni nadwozia czynią wnętrze cichym. Dzięki zastosowaniu nowych materiałów tłumiących, wibracje zespołu napędowego są praktycznie nieodczuwalne we wnętrzu auta, które wykończono z dbałością o szczegóły.
Trójramienne, przyjemne w dotyku koło kierownicy, wykończona skórą gałka dźwigni zmiany biegów, czytelne, jasne tarcze wskaźników nawiązują do sportowego rodowodu nowego suzuki. Na dodatkowym wyświetlaczu oprócz godziny podawane są informacje o chwilowym zużyciu paliwa, temperaturze zewnętrznej oraz wiadomości dotyczące systemu audio.
Silniki
Źródłem napędu nowego ignisa są nowoczesne silniki o niskim poziomie emisji szkodliwych substancji: jedna z dwóch jednostek benzynowych o pojemności 1.3 (z VVT) lub 1.5 litra (z VVT) oraz silnik 1.2 DDiS o zapłonie samoczynnym. W obydwu jednostkach o zapłonie iskrowym zastosowano system zmiennych faz rozrządu (VVT), który wpływa na czystsze i bardziej efektywne spalanie mieszanki oraz bardziej elastyczną pracę i dynamikę w zakresie średnich obrotów silnika. Katalizator i czujnik tlenu pozwalają w dalszym stopniu zmniejszyć emisję szkodliwych związków chemicznych.
Do testu od Suzuki Motor Poland otrzymaliśmy samochód z silnikiem 1,3 litra. Jednostka napędowa bardzo szybko wkręca się na obroty, spontanicznie reaguje na pedał gazu. Moc 93 konie mechaniczne w zupełności zaspokaja potrzeby przeciętnego użytkownika bez ambicji sportowych. Dynamiczna jazda wymaga od kierowcy częstego sięgania do lewarka zmiany biegów. Silnik 1,3 pozostawia pozytywne wrażenia z jazdy. Przyjemny "gang” przypomina nieco brzmienie motocykli Suzuki. Rodowód zobowiązuje. W ofercie ignisa jest dostępny także silnik 1,5 litra, a niebawem do rodziny dołączy diesel 1,2 litra
Podwozie
Wyższe podwozie ignisa to wielka zaleta, szczególnie w warunkach polskiej, marcowej zimy. Tam gdzie inne pojazdy mają zakaz wjazdu lub szorują podwoziem po zamarzniętym śniegu, ignis wjeżdża bez problemu.
Sprężyste zawieszenie dobrze radzi sobie z pozimowymi dziurami. Do wnętrza pojazdu nie dochodzą nieprzyjemne odgłosy, gdy koło wpada w dziurę, których jest bardzo dużo.
Diler już jest
Zapewne zapytacie, gdzie ignisa można obejrzeć na żywo. Otóż w Lublinie zaczął funkcjonować nowy dealer tej firmy - Auto Broker, dawniej Salon D.U. Już w przyszłym tygodniu powinny pojawić się samochody.