Muzyka

29 kwietnia 2019 r.
13:45

Muzyków walka z wiatrakami. "Ciągniesz ten wózek i tak naprawdę nic z tego nie masz"

(fot. Michał Matraszek)

Rozmowa z Grzegorzem Naporą, gitarzystą puławskiej formacji Dom Zły.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Zagramy w skojarzenia? Podam ci trzy słowa, a ty mi powiedz to, co ci od razu przyjdzie do głowy.

- Zobaczymy, czy jestem dobry w takie rzeczy.

• Wiosna.

- (śmiech) Robert Biedroń.

• Dzień.

- Noc.

• Emocje.

- Muzyka.

• Czyli nie jesteś ponurą osobą. A nie grasz przecież zbyt wesołej muzyki...

- Nie. Jestem osobą wesołą, pozytywnie nastawioną do świata. Mam czasem bardziej humorzaste i ciemne dni. A że muzyka jest depresyjna, to chyba tylko dlatego, że taką lubię. Przenosi duży ładunek emocjonalny i to jest u mnie w głębi duszy ukryte. Gdybym miał mieć na co dzień taki depresyjny nastrój, to chyba byśmy nie rozmawiali (śmiech).

• To w takim razie, jaka jest ta muzyka, którą gra Dom Zły?

- Nie lubię szufladkowania - ile ludzi, tyle opinii. Sprowadzam to do jednej nazwy. Dla mnie to jest muzyka post-metalowa. Każdy w tej muzyce odnajdzie inne naleciałości, jak black metal, sludge, czy trochę punku. To nie jest zespół stricte metalowy, bo nie jesteśmy z tego środowiska, choć lubimy tę muzykę. Bardzo dobrze znamy środowisko punkowo-hardcorowe, z którym współpracowaliśmy.

• Biorąc pod uwagę, że metal to muzyka niszowa, to ile jest w tobie z szaleńca, skoro się nią zajmujesz?

- Dobre pytanie. We mnie takiego „niepoprawnego szaleńca”, o ile o taki istnieje, jest bardzo dużo. Dla muzyki niszowej rynek muzyczny wygląda tak, a nie inaczej. Bardzo ciężko jest się przebić. Ciężko jest też znaleźć wydawcę - na dzień dzisiejszy szukamy. Prowadzimy rozmowy, żeby wydać nasz ostatni album „Rytuał”, ale skończy się chyba na tym, że zrobimy to własnym sumptem.
To jest moja pasja, miłość. Ale czy odwzajemniona? Nie raz mi dała w mordę, ale dalej to robię. Nikt z nas nie jest nastawiony na to, żeby na tym zarabiać. Nie jesteśmy dużym zespołem, typu Behemoth.

• Jak do tej pory wyglądały wasze kontakty z różnymi wydawnictwami?

- Pierwszym i na razie jedynym wydawnictwem było Unquiet Records. Niestety, Tytus Kalicki, jego właściciel, nie mógł tego dalej kontynuować i zostaliśmy bezdomni. Zespół jest dosyć młody, bo istniejemy dwa i pół roku. Zobaczymy, co przyniesie jutro. Póki co, album krąży w serwisach streamingowych.

• Czy to jest znak naszych czasów, że forma cyfrowa zdaje się wyprzedzać fizyczne nośniki?

- Chyba tak. Fajnie jest mieć muzykę na nośniku - płycie winylowej, czy kompaktowej - ale to już powoli odchodzi do lamusa. Te 15-20 lat temu płyty winylowe wracały do łask, to była taka druga fala zainteresowania nimi. Ludzie dalej je kupują, ale bardziej w celach kolekcjonerskich. Wszystkie formy streamingowe rządzą i bez tego ani rusz.

• Przez wiele lat gry występowałeś w kilku różnych zespołach. Czy była kiedyś taka sytuacja, że wydawnictwo samo odezwało się do jednej z twoich grup?

- Różnie to z nami bywało. Z reguły, to mieliśmy znajomych, którzy mieli jakieś wydawnictwa. Nigdy nie było z tym problemu. Dużo zależało też od tego, jaki to był zespół i na jakiej scenie występował. W przeciągu ostatnich dwóch lat bardzo dużo wydawnictw, które zajmowały się muzyką metalową i punkową, się pozamykało. Ludzie nie mają na to pieniędzy.

• A czy na koncertach pojawiają się łowcy talentów?

- (śmiech) Nigdy się z czymś takim nie spotkałem, a pół życia spędziłem na scenie. Słyszałem o tym tylko z opowieści.

• Jak na naszym lokalnym rynku wygląda sprawa zorganizowania koncertu?

- Jest z tym różnie. Trasę możesz zorganizować sobie sam, nieraz na rok, czy półtora roku wcześniej. Chodzi mi o całą logistykę: począwszy od klubów, akustyków, a kończąc na hotelach. Możesz też współpracować z osobą, która ma agencję bookingową. Ona wszystko załatwia, ale zarabia na tym lwią część pieniędzy. Jeśli chodzi o lokalne koncerty, w Lublinie, czy w Puławach, to organizatorzy sami mogą się do ciebie odezwać. Ustalają nam wtedy dzień, stawkę. Mamy swoje dwa stałe kluby, w których występujemy.

• Czy w dzisiejszych czasach menedżer jest wyznacznikiem muzycznego luksusu?

- I tak i nie. W tym momencie sam możesz być menedżerem, grając w zespole. Jednak taka osoba to jest duża wygoda. Nie ukrywam, zawsze o tym myślałem przy większych projektach, tak jak przy zespole The Feral Trees. Były rozmowy, żeby znaleźć menedżera, bo ty sam nie masz na to czasu. Jesteś skupiony na robieniu muzyki i graniu koncertów. W takich niszowych projektach, jak Dom Zły, sami sobie na razie radzimy. Jesteśmy zbyt małym zespołem.

• Doszedłem do takiego wniosku, że teraz muzyk to także menedżer, spin doctor i specjalista od mediów społecznościowych...

- Dokładnie tak to wygląda. Nie tylko robisz muzykę i grasz koncerty, ale też jedziesz samochodem, ładujesz i rozładowujesz sprzęt, ogarniasz media społecznościowe. Kiedyś trochę inaczej to wyglądało. Teraz, żeby zespół istniał, to musi być w mediach społecznościowych.

• Są też pewne optymistyczne akcenty: w ubiegłym roku razem z Blaze Of Perdition z Lublina oraz In Twilight’s Embrace z Poznania pojechaliście w trasę po Polsce, Słowacji i Litwie. W 10 dni odwiedziliście 10 miast.

- Mogę powiedzieć, że było to ciekawe doświadczenie. Nie jedź w trasę w lutym, wszyscy byli potem przeziębieni (śmiech). To było coś innego, zagraliśmy w nowym środowisku, stricte blackmetalowym. Zobaczyliśmy trochę inną widownię. Wszystko było dopięte na ostatni guzik.

• Czy po 20 latach na scenie odczuwasz zmęczenie materiału? Mam tutaj na myśli też tę stronę czysto biznesową.

- Ostatnio rozmawiałem o tym z dziewczyną i powiedziałem, że po tych 20 latach grania nachodzą mnie takie momenty: „kurczę, ciągniesz ten wózek i tak naprawdę nic z tego nie masz”. Nieraz mówię, że to jest walka z wiatrakami. Są takie momenty, że dochodzisz ze swoim zespołem do ściany i nie potrafisz tego przeskoczyć. Możesz być najfajniej wyglądającym i najlepiej grającym zespołem, ale bez znajomości pewnych spraw nie przeskoczysz. Trochę inaczej by to wyglądało, gdybyśmy mieszkali w większym mieście niż Puławy. Jak to mówią, muzyka zawsze jakoś się obroni.

• Jaki teraz macie pomysł na Dom Zły? Niedawno wasza płyta trafiła do sieci.

- Obecnie kończymy grafiki do tego albumu, które robi dla nas Andrzej Lipa. On nam też całą okładkę złoży. Jeżeli dojdziemy do porozumienia w sprawach wydawniczych, to płyta pójdzie do tłoczni. To będzie kompakt w pewnym nakładzie. Teraz zaczyna się sezon festiwalowy, więc będziemy czekać na propozycje koncertów. Mamy też pomysły na nowe kompozycje i inne projekty.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Paulina Tomasiak to jedna z liderek Górnika Łęczna

GKS Górnik Łęczna zmierzy się z Rekordem

W sobotę piłkarki Górnika Łęczna wznawiają rozgrywki po przerwie reprezentacyjnej. Pierwszym rywalem podopiecznych Artura Bożyka będzie Rekord Bielsko-Biała.

Imprezy klubowe w weekend (11-12 kwietnia)
imprezy
11 kwietnia 2025, 20:00

Imprezy klubowe w weekend (11-12 kwietnia)

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Czy czas dobry, czy czas zły, imprezuje przez cały czas. Nawet w Post. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki informator, gdzie w Lublinie odbędą się najlepsze imprezy.

Bestsellery ROMET w sklepie PROROWERY PUŁAWY: rowery elektryczne z dożywotnią gwarancją na ramę już od 5499 zł oraz rowery trekkingowe Gazela już od 1499 zł.

Bestsellery ROMET w sklepie PROROWERY PUŁAWY: rowery elektryczne z dożywotnią gwarancją na ramę już od 5499 zł oraz rowery trekkingowe Gazela już od 1499 zł.

Sezon rowerowy właśnie wystartował, a to idealny moment, by wskoczyć na rower i cieszyć się każdym kilometrem! Jazda na rowerze to doskonały sposób na poprawę kondycji, dbanie o zdrowie oraz ekologiczne poruszanie się po mieście. Rowery to także sposób na aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu – czy to w miejskim zgiełku, czy na leśnych ścieżkach. Jeśli szukasz idealnego roweru, sklep stacjonarny PROROWERY to miejsce, gdzie znajdziesz to, czego potrzebujesz. Dowiedz się, dlaczego warto wybrać sklep stacjonarny oraz co oferuje marka ROMET!

Wojenne historie Bronowic. Spacer śladami obozu pracy i getta
12 kwietnia 2025, 10:30

Wojenne historie Bronowic. Spacer śladami obozu pracy i getta

Państwowe Muzeum na Majdanku zaprasza na spacer z przewodnikiem po dzielnicy Bronowice, który odbędzie się 12 kwietnia o godz. 10:30. Wydarzenie, organizowane w ramach akcji Żonkile, przybliży tragiczną historię obozu pracy Flugplatz i getta na Majdanie Tatarskim.

W niedzielę, o godzinie 13, na Wieniawie, Reprezentacja Polskich Pisarzy rozegra mecz Reprezentacją Austriackich Pisarzy

Reprezentacja Polskich Pisarzy zagra z Austriakami na Wieniawie

W niedzielę, o godzinie 13, Reprezentacja Polskich Pisarzy rozegra na stadionie Lublinianki rozegra mecz Reprezentacją Austriackich Pisarzy

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Orlen Oil Motor Lublin. Czy mecz się odbędzie?

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Orlen Oil Motor Lublin. Czy mecz się odbędzie?

W Lublinie za oknami zimowa aura, a już za kilka godzin w Zielonej Górze żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin zainaugurują nowy sezon PGE Ekstraligi meczem z tamtejszym Stelmet Falubazem. Na tę chwilę nie ma żadnych niepokojących informacji o tym, że spotkanie ma się nie odbyć

Walkower na korzyść Górnika Łęczna za mecz z Kotwicą Kołobrzeg

Walkower na korzyść Górnika Łęczna za mecz z Kotwicą Kołobrzeg

Komisja ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN zweryfikowała mecz 27. kolejki Betclic 1. Ligi między drużynami Górnik Łęczna – Kotwica Kołobrzeg jako przegrany 0:3 na niekorzyść drużyny Kotwica Kołobrzeg. Na boisku padł wynik 0:0

Andrzej Wnuk był prezydentem Zamościa przez ponad 9 lat. Rozstał się z tą funkcją, gdy w kwietniu 2024 przegrał w drugiej turze wyborów z Rafałem Zwolakiem

Andrzej Wnuk uznany winnym. Prawomocny wyrok dla byłego prezydenta Zamościa

Po kilku miesiącach procesu apelacyjnego dziś Sąd Okręgowy w Kielcach wydał postanowienie w sprawie Andrzeja Wnuka. Wyrok za składanie nieprawdziwych zeznań został utrzymany w mocy. Od zarzutu tworzenia fałszywych dowodów były prezydent Zamościa został uniewinniony.

Magda Balsam była jedną z najlepszych zawodniczek reprezentacji Polski w środowym meczu z Macedonią Północną

Pięć zawodniczek PGE MKS FunFloor walczy z kadrą o awans do mistrzostw świata

Biało-Czerwone w sobotę powalczą w Bitoli o awans do turnieju finałowego mistrzostw świata. Po spotkaniu w Koszalinie Polki są tego znacznie bliżej niż Macedonia Północna.

Modne i funkcjonalne fotele uszaki w domowych wnętrzach

Modne i funkcjonalne fotele uszaki w domowych wnętrzach

Wygodny fotel, który ma miękkie siedzisko to doskonałe rozwiązanie po męczącym dniu, pozwalające zrelaksować się wszystkim. Mając wolną przestrzeń w domu, warto pomyśleć o zakupie takiego mebla, który będzie można dopasować do różnych aranżacji. Do wyboru są modne fotele uszaki, które w ostatnich latach zdobywają na popularności.

Ukraina: dziennikarze nie zostaną dopuszczeni do ekshumacji

Ukraina: dziennikarze nie zostaną dopuszczeni do ekshumacji

Nie zobaczymy ekshumacji polskich ofiar zbrodni OUN i UPA w Puźnikach na zachodniej Ukrainie. O tym, że dziennikarze nie zostaną dopuszczeni na miejsce pochówku poinformował dzisiaj ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Kwiecień plecień, bo przeplata... Prognoza pogody na weekend
Prognoza pogody
film

Kwiecień plecień, bo przeplata... Prognoza pogody na weekend

Przed nami weekend z dynamiczną zmianą warunków pogodowych – zaczniemy od deszczu i chłodu, a zakończymy pełnym słońcem i prawdziwie wiosenną aurą.

W półfinale Orlen Pucharu Polski Azoty zagrają z Orlen Wisłą Płock

Orlen Wisła Płock pucharowym rywalem Azotów Puławy

Azoty Puławy wystąpią w turnieju Final 4. Sobotnim przeciwnikiem będzie mistrz Polski Orlen Wisła Płock. Mecz rozpocznie się o godzinie 18.

W środku - mł. insp. Rafał Skoczylas w trakcie uroczystości pożegnania z komendą powiatową w Puławach

Policyjne zmiany w Puławach. Komendant Skoczylas odchodzi do Zamościa

Młodszy inspektor Rafał Skoczylas, komendant policji w Puławach w czwartek został oficjalnie pożegnany przez pracowników jednostki i samorządowców. Dzisiaj rozpoczął pracę w nowej, większej komendzie - w Zamościu. Dzisiaj również powitanie nowego komendanta.

Wiosenne cięcie drzew to dla Ciebie problem? Z piłą do gałęzi stanie się łatwe i szybkie

Wiosenne cięcie drzew to dla Ciebie problem? Z piłą do gałęzi stanie się łatwe i szybkie

Pielęgnacja drzew owocowych i ozdobnych w okresie wiosennym polega przede wszystkim na przycinaniu gałęzi. Dzięki temu zabiegowi drzewka wydają piękniejsze kwiaty i większe, zdrowsze owoce, a także stają się zdrowsze i silniejsze. Jeśli masz trudności z przycinaniem gałęzi i konarów ręczną piłą lub sekatorem, przyda Ci się piła spalinowa, elektryczna lub akumulatorowa. Dowiedz się, która piła jest odpowiednia do Twoich potrzeb.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium