Mieszkańcom z okolic Radzynia Podlaskiego brakuje połączenia z dworcem PKP w Bedlnie. Radny powiatu radzyńskiego Jakub Jakubowski chce to zmienić.
W tym roku samorząd uruchomił 11 linii z dofinansowaniem z rządowego funduszu rozwoju przewozów autobusowych. – Codziennie korzystają z nich zwłaszcza młodzi z miejscowości powiatu, którzy dojeżdżają do szkół – mówi Jakub Jakubowski, radny powiatu.
Brakuje jednak połączenia z dworcem kolejowym w Bedlnie. – To 8 kilometrów od Radzynia. Za każdym razem, gdy przyjeżdża pociąg z Lublina czy Warszawy jest tam kilkadziesiąt samochodów. Ale nie każdy ma taką możliwość, by tam dojechać swoim autem. Ludzie muszą prosić innych – zwraca uwagę Jakubowski. Potrzebę skomunikowania dworca potwierdziły też konsultacje, które radny zorganizował w mediach społecznościowych.
– To najbardziej pilna sprawa. Dlatego zgłosiłem to staroście radzyńskiego. Chcemy uruchomić cztery połączenia na dworzec skorelowane z przyjazdami pociągów– tłumaczy. Przypomnijmy, że w 2017 roku, po kilkunastu latach przerwy na stacji w Bedlnie znów stanęły pociągi. Wcześniej, powiat był praktycznie odcięty od kolejowej siatki.
Na razie wiadomo, że samorząd wystąpił o dofinansowanie w ramach rządowego funduszu. – Czekamy na decyzję wojewody, który rozporządza tymi środkami. Ale jak dotąd, zwykle odmowy nie było– przyznaje Jakubowski.
Temat transportu publicznego nadal jest żywy w Radzyniu Podlaskim i stowarzyszenie, którego członkiem jest radny, chce to wykorzystać. Pierwsze spotkanie w tej sprawie już się odbyło. – Dotyczyło ono planowania przystanków w naszym mieście. Na mapie Radzynia mieszkańcy wskazywali takie miejsca jak: szkoły, zakłady pracy, kościoły i cmentarze, szpital oraz sklepy– relacjonuje Jakubowski.
Obecnie, w Radzyniu nie ma komunikacji miejskiej. – Będziemy za tym lobbować, bo pojawią się różne źródła na dofinansowanie transportu publicznego– przekonuje radny.
W przyszłym roku, województwo lubelskie ma do rozdysponowania 84 mln zł na dofinansowanie transportu publicznego.