Przytulne dwuosobowe pokoje, wyremontowane łazienki i świetlice. – Bez pomocy z zewnątrz to wszystko by się nie udało – nie kryje Katarzyna Wójtowicz, dyrektorka Dom Dziecka w Kraśniku.
Okazją do pokazania wyremontowanych pomieszczeń budynku przy ul. Sikorskiego 19 była wizyta pochodzącego z Kraśnika marszałka województwa lubelskiego. Jarosław Stawiarski przyjechał do placówki z mikołajkowymi prezentami z „szafy urzędu marszałkowskiego”.
– Bardzo liczyliśmy na to spotkanie. Cieszę się, że tak szybko nastąpiło, bo chcemy się też pochwalić tym co zrobiliśmy. Nie jest to jeszcze całość pracy, która powinna być wykonana, ale jej większa część – przyznaje Katarzyna Wójtowicz, zapraszając do obejrzenia efektów zrealizowanych już prac.
– Ten budynek nie był remontowany od kilkudziesięciu lat – podkreśla marszałek Stawiarski. – Pani dyrektor, która pełni tę funkcję równo rok, wzięła sprawy w swoje ręce. Potrafiła zmobilizować i starostę kraśnickiego Andrzeja Rollę, ale też i ludzi dobrej woli z różnych fundacji.
Remont został wykonany m.in. w łazienkach, pokojach dzieci i młodzieży (dwuosobowe) a także dwóch świetlicach (od 1 stycznia 2021 r. w związku ze zmianą prawa w Polsce Dom Dziecka w Kraśniku będzie funkcjonował jako dwie odrębne placówki opiekuńczo-wychowawcze nr 1 i nr 2). Zostały odnowione też korytarze - ten na piętrze ma sufit z niebem.
W następnej kolejności placówka chciałaby wyremontować taras. Później część administracyjną.
Obecnie pod opieką Domu Dziecka w Kraśniku jest 31 podopiecznych (statutowo w wieku od 10 do 25 lat, o ile się uczą). – Ale mamy też dzieci młodsze, od 5 roku życia, ze względu na nierozdzielnie rodzeństwa – wyjaśniła dyr. Wojtowicz.