Wielkopolska policja po 25 latach wraca do sprawy zaginięcia 14-letniej Darii.
W listopadzie 1995 roku dziewczynka wyszła z domu i nigdy do niego nie wróciła. Ślad po niej urywa się na jednym z przystanków autobusowych w Pile.
- Po analizie materiałów policjanci z Archiwum X doszli do wniosku, że mogła ona paść ofiarą zabójstwa, a jej ciało zostać ukryte. Komendant wojewódzki w Poznaniu przeznaczył 10 tys. złotych na nagrodę dla osoby, które pomoże rozwiązać zagadkę tego zaginięcia – powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak z policji w Poznaniu.