Pana Balcera. Złodziej włamał się do pomieszczenia gospodarczego w jednym z bloków. Uszkodził zamki w drzwiach i ukradł ze środka rower górski warty ok. 400 zł.
Wino, rowery i śpiew
Krokusowa. Włamywacz skradł z garażu rzeczy na 4 tysiące złotych! Pokonał zamek w drzwiach i w ten sposób dostał się do środka. Ukradł dwa rowery górskie, w tym jeden z dziecięcym krzesełkiem i kaskiem. Zabrał też sprzęt do odtwarzania płyt CD. Będzie miał czym opijać skok, bo przy okazji zabrał dwanaście butelek domowego wina.
Obiadu nie będzie
Lipińskiego. Złodziej włamał się do opla. Otworzył drzwi bagażnika i ukradł ze środka zestaw garnków, czajnik bezprzewodowy, suszarki do naczyń i męski zegarek. Straty – ok. 1 tys. zł.