Ponad 100 osób wzięło udział w uroczystej gali naszego plebiscytu „Rolnik Roku 2024”, która odbyła się w Sali Kolumnowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wyboru laureatów plebiscytu „Rolnik Roku 2024” dokonała kapituła w składzie: Andrzej Romańczuk, dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Radosław Zaleski, kierownik biura Lubelskiej Izby Rolniczej, Paweł Turczyn, pełnomocnik wojewody ds. rolnictwa, Jerzy Kowalczyk, redaktor naczelny „Dziennika Wschodniego” i Paweł Puzio, redaktor prowadzący plebiscyt „Rolnik Roku 2024”.
Do plebiscytu zgłoszono prawie 40 kandydatów, najwięcej w kategorii „Rolnik Roku”. Wybór nie był łatwy, ponieważ każda z kandydatur zasługiwała na nagrodę.
– Konkurs jest formą docenienia ciężkiej pracy rolnika, propagowania jego pracy i życia na wsi, bo przez lata dostrzegaliśmy dużą różnicę pomiędzy poziomem życia w mieście, a na wsi. Życie na wsi i praca na niej niejako odbierana była jako przekleństwo. Dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu i warto podkreślać, że na wsi może być atrakcyjnie – mówił Stanisław Żmijan, dyrektor Oddziału Terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Lublinie. Dodał także: – Oczywiście bez pracy nie ma kołaczy. Praca pozostaje, ale dziś mamy zupełnie inaczej wyposażone rolnictwo, lepiej zorganizowane. To nie oznacza, że wszystko idzie dobrze, ale takie spotkania jak konkurs są okazją do rozmowy i wzajemnego inspirowania się.
W tegorocznej edycji uhonorowaliśmy laureatów w pięciu kategoriach: Rolnik Roku, Hodowca Roku, Sadownik Roku, Koło Gospodyń Wiejskich Roku i Agroturystyka Roku.
– Prowadzimy rodzinne gospodarstwo rolne o profilu zwierzęcym – produkcja mleka. Jest to gospodarstwo pokoleniowe, które wcześniej prowadziłem wspólnie z rodzicami. Nie jest łatwo spełniać wszystkie wymogi, wymaga to dużo pracy, gdyż coraz więcej jest formalności z tym związanych. Myślę, że podstawą w dzisiejszych czasach jest efektywne zarządzanie i pozyskiwanie środków unijnych – mówił Adrian Kałkus, laureat pierwszego miejsca w kategorii „Rolnik Roku 2024”.
Kilka minut po godzinie 17 na scenie pojawiła się prowadząca Magdalena Bożko-Miedźwiecka, która przywitała wszystkich znamienitych gości. Wśród wieczorowych kreacji kolorowym akcentem były ludowe stroje pań i panów z Kół Gospodyń Wiejskich, które licznie przybyły na uroczysty wieczór.
– Wspieranie rolników jest bardzo ważne z wielu powodów. Przede wszystkim nasze województwo jest regionem rolniczym i my, jako władza publiczna – rządowa i samorządowa – musimy to dostrzegać. Wspieramy rolników, szczególnie tych, którzy wykazują się zdolnościami, potrafią rozwijać swoje gospodarstwa w sposób wzorcowy, pozyskują środki unijne czy rządowe. Potrafią dostosować się do warunków, konkurencji, a także problemów, które stanowią wyzwania w dzisiejszym świecie. A wiadomo, że tych wyzwań w rolnictwie jest bardzo dużo – mówił Marek Wojciechowski, wicemarszałek województwa lubelskiego.
W kategorii Hodowca Roku 2024 pierwsze miejsce zajęła pani Danuta Czech, która prowadzi wraz z rodziną gospodarstwo rolne w miejscowości Królewski Dwór, gm. Parczew. Państwo Czechowie gospodarują na 150 ha własnych oraz gruntach dzierżawionych, uprawiając rzepak i zboża przeznaczone na paszę dla trzody chlewnej, która jest głównym kierunkiem produkcji. Drugą lokatę zdobył pan Paweł Szatałowicz, którego gospodarstwo rolne położne jest w miejscowości Łomazy (gmina Łomazy, powiat bialski). Gospodarstwo rolne od 28 lat specjalizuje się w hodowli bydła mięsnego rasy Hereford. Trzecie miejsce w kategorii Hodowca Roku zajął pan Grzegorz Pszczoła, który prowadzi gospodarstwo rolne położone w miejscowości Piotrowice w gminie Nałęczów, powiat puławski.
Główną gałęzią produkcji w 70 ha gospodarstwie, prowadzonym wspólnie z córką, jest hodowla bydła mlecznego – ok. 60 sztuk, w tym 40 sztuk to krowy dojne o wydajności przekraczającej 10 000 l mleka od sztuki rocznie. W produkcji roślinnej dominują rzepak ozimy, pszenica, buraki cukrowe oraz kukurydza.
Laur w kategorii Sadownik Roku 2024 zdobył pan Piotr Jakóbczyk, który uprawia: Jabłoń (45ha) - z czego roczny zbiór to 400 ton, co stanowi 15% w roku, w którym sadownik nie poniósł szkód w postaci przymrozku, malina (8ha) – roczny zbiór 90 ton, śliwa (2ha) – roczny zbiór 20 ton oraz porzeczka (5ha) – roczny zbiór 6 ton.
Pan Piotr jest również prezesem firmy Witabo Sp. z o.o. które znajduję się w gminie Józefów nad Wisłą. Działalność spółki opiera się na solidnej i sprawdzonej wiedzy z zakresu ogrodnictwa, wzbogacanej od wielu pokoleń.
Drugie miejsce w tej kategorii przypadło panu Krzysztofowi Cybulakowi, który prowadzi wielopokoleniowe gospodarstwo sadownicze w gminie Łaziska powiat opolski. Od 2005 roku aktywnie korzysta z programów krajowych i UE na modernizację bazy przechowalniczej, zakup nowoczesnych maszyn i urządzeń do produkcji. W swoim gospodarstwie sadowniczym wprowadza nowe odmiany hodowlane. Pan Cybulak pełni funkcję Wiceprezesa Krajowego Związku Sadowników RP, jest Członkiem Rady Powiatowej Izb Rolniczych, Członkiem Rady Nadzorczej BS w Opolu Lubelskim oraz Członkiem Rady Społecznej działającej przy Oddziale Terenowym KOWR w Lublinie.
Komisja konkursowa trzecie miejsce przyznała państwu Bartoszowi i Beacie Katarzynie Ilczuk, z miejscowości Milanów. Sadownicy prowadzą gospodarstwo o pow. 15 ha stopniowo je powiększając, z czego ponad 9 ha stanowi sad. Zbiory trafiają do Zrzeszenia Producentów Owoców i Warzyw w Wohyniu, którego są członkami, lub zagospodarowywane są we współpracy z innymi grupami.
W kategorii Agroturystyka Roku 2024 pierwsze miejsce zajęło Gospodarstwo Agroturystyczne „Doboszówka” Małgorzata i Marcin Dobosz z miejscowości Kalenne (gmina Modliborzyce, powiat janowski). Doboszówka to miejsce, które powstało z potrzeby serca. Z potrzeby robienia „czegoś” dla ludzi, z potrzeby dawania ludziom wytchnień, radości, ciszy i codzienności. To prawdziwa agroturystyka, gdzie bez zastanowienia można biegać bez butów po łące, tańczyć w deszczu, do rana spać w hamaku przy tlącym się ognisku, gapić się w gwieździste niebo czy gadać ze zwierzętami.
„Doboszówka” należy do Ogólnopolskiej Sieci Zagród Edukacyjnych i prowadzi zajęcia edukacyjne dla różnych grup wiekowych – od przedszkolaków po osoby starsze. Zajęcia w „Doboszówce” to świetny pomysł na wycieczkę szkolną lub piknik rodzinny. Drugie miejsce w tej kategorii kapituła przyznała gospodarstwu agroturystycznemu "Malówka" Pana Wiesława Byliny, które znajduje się w miejscowości Malowa Góra. Pan Wiesław Bylina prowadzi gospodarstwo agroturystyczne „Malówka” w Malowej Górze położonej w dolinie rzeki Krzny i Bugu, otoczone pagórkowatym terenem i piękną przyrodą. Do dyspozycji turystów oferuje oddzielną posesję gospodarstwa, dom z pokojami wyposażonymi w łazienki oraz urokliwe miejsce nad rzeką Krzną, przystosowane do rozbicia namiotów.
Na trzeciej pozycji uplasowały się TruskawkowoSzkuciska znajdujące się w Gminie Wilków. Gospodarstwo położone na terenie gminy Wilków otoczone jest pięknie kwitnącymi wiosną sadami, chmielnikami i przecudnymi wąwozami zachwycającymi o każdej porze roku. Wspaniałe trasy spacerowe i rowerowe, a wokół zaledwie kilka zabudowań wiejskich. Miejsce czarodziejskie. Zagubiony zakątek wśród kwitnących sadów i pól.„Truskawkowo" zaprasza rodziny z dziećmi, a także amatorów wycieczek pieszych i rowerowych.
Oferują także pachnące, słodkie truskawki od maja do listopada, maliny, soczyste jabłka, śliwki, gruszki i wiśnie z własnego sadu. Jesienią grzybobranie, latem wędkowanie w pobliskiej Wiśle i Chodelce, cały sezon warzywa i zioła z własnej grządki, a także na zamówienie jajka prosto od kury i miód prosto z pasieki.
W kategorii Koło Gospodyń Wiejskich Roku pierwsze miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich w Stawkach Gmina Włodawa. Koło łączy pokolenia i tworzy przestrzeń do rozwoju i współpracy. Drugie miejsce przypadło Kołu Gospodyń Wiejskich w Sobiborze, Gmina Włodawa. Od samego początku istnienia podejmuje wiele inicjatyw mających na celu integrację środowiska wiejskiego i pielęgnowanie tradycji. Na trzecim miejscu uplasowało się Koło Gospodyń Wiejskich w Wygodzie, które powstało z inicjatywy sołtys Wygody Pani Urszuli Parchomiuk. Zaczynali bardzo skromnie, bo od 50 członków, a dziś liczą ich 93 i są jednym z najliczniejszych kół w naszym województwie.
Rolnikiem Roku decyzją kapituły został pan Adrian Kałus z miejscowości Olszowice. Gospodarstwo Pana Adriana położone jest we wsi Olszowiec, w gminie Bychawa, około 30 km od Lublina. W chwili obecnej jego łączna powierzchnia wynosi 180 ha z dzierżawami (140 ha własne). W okresie ostatnich 14 lat było sukcesywnie powiększane poprzez zakup gruntów – około 60 ha. Gospodarstwo specjalizuje się w produkcji zwierzęcej oraz w produkcji mleka, a dodatkowo produkcji roślinnej. Uprawa lucerny, która jest wykorzystywana jako pasza objętościowa do skarmiania bydła, prowadzona jest w sposób ekologiczny.
Drugie miejsce w kategorii Rolnik Roku zajął pan Andrzej Kiryczuk, który wraz z żoną Małgorzatą prowadzą gospodarstwo rolne położone w pow. parczewskim we wsi Zaliszcze o łącznej powierzchni 110 ha o profilu produkcja roślinna. Głównym kierunkiem gospodarstwa jest produkcja materiału siewnego kwalifikowanego, pod którą przeznaczone jest 70% areału. Trzecie miejsce na podium zajął Andrzej Łobko, prowadzący gospodarstwo rolne wraz z trzema synami. Łączna powierzchnia gruntów rolnych w gospodarstwie Pana Andrzeja z synami to 180 hektarów oraz 10 hektarów łąk. Gospodarstwo nastawione jest tylko na produkcję roślinną. Główne uprawy stanowią zboża, rzepak, kukurydza oraz od niedawna soja (36 ha). Pan Andrzej posiada również park maszyn – wszystkie niezbędne maszyny rolnicze do obsługi produkcji roślinnej.
Po oficjalnej części laureaci robili sobie pamiątkowe zdjęcia na ściance Dziennika Wschodniego oraz toczyli rozmowy kuluarowe przy wykwintnym menu przygotowanym Restaurację Koncertowa, oraz Koła Gospodyń Wiejskich.