Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 września 2019 r.
11:28

Nieczyste gry w lubelskim sanepidzie. Kolejny pracownik zarzuca mobbing, tym razem z powodów politycznych

47 70 A A
Irmina Nikiel nie odnosi się do zarzutów byłego pracownika
Irmina Nikiel nie odnosi się do zarzutów byłego pracownika (fot. Krzysztof Mazur)

Też jestem ofiarą mobbingu w sanepidzie – twierdzi Jarosław Abramek, były pracownik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Skontaktował się z nami po publikacji dotyczącej szefowej tej stacji, której podwładni zarzucają mobbing i chcą jej odwołania.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

O tej sprawie pisaliśmy 19 września. W związku z zarzutami pracowników, wojewoda i główny inspektor sanitarny zapowiedzieli kontrolę w WSSE. Jej dyrektor, Irmina Nikiel, odmówiła nam komentarza.

Po tej publikacji skontaktował się z nami były już pracownik stacji Jarosław Abramek. W jego przypadku powodem mobbingu ze strony przełożonej miały być polityczne powiązania z opozycją (Irmina Nikiel w ubiegłym roku bezskutecznie kandydowała z listy PiS w wyborach do sejmiku województwa – dop. red.).

– Pracowałem na stanowisku starszego referenta w oddziale oświaty, zacząłem jeszcze za czasów poprzedniego dyrektora. Byłem odpowiedzialny m.in. za prowadzenie mediów społecznościowych, dystrybucję materiałów oświatowych. Nigdy nie było zarzutów do mojej pracy – relacjonuje Abramek. – Po tym, jak w 2016 roku zmienił się dyrektor, zaczęły się moje problemy. Dotarły do mnie informacje, że jestem „prześwietlany”, że sprawdzane są moje powiązania polityczne.

Nasz rozmówca jest członkiem PO. Na jego profilu internetowym są zdjęcia, jak pozuje z banerami kandydatów Koalicji Obywatelskiej. Kiedy pracował jeszcze w wojewódzkiej stacji, był asystentem społecznym posła Platformy, angażował się w różne akcje, m.in. „Murem za Żukiem” w obronie prezydenta Lublina.

– Zaczęto mi stopniowo odbierać dotychczasowe obowiązki. W końcu byłem zmuszony do wszczęcia procedury antymobbingowej. Jednak w komisji, którą w takich przypadkach powołuje pracodawca, zasiadali „zaufani” pani dyrektor, więc trudno mówić o jakichkolwiek rezultatach – relacjonuje mężczyzna. – W końcu pani dyrektor skróciła mi umowę bez podania powodu, choć w rozmowie ze mną robiła aluzje do moich powiązań politycznych.

Jak twierdzi nasz rozmówca, dyrektor stosowała bezpodstawne kary także wobec innych pracowników, faworyzowała tych, którzy byli w zaufanym gronie, powierzała im np. konkretne obowiązki, mimo że nie mieli odpowiednich kompetencji.

– Dochodziło też do absurdów, np. pani dyrektor musiała zaakceptować każdy e-mail wysyłany z wojewódzkiej stacji, co wiele razy wydłużało czy nawet paraliżowało naszą pracę – twierdzi Abramek.

Po skróceniu umowy, pod koniec 2016 roku, Jarosław Abramek wystąpił w programie TVP Lublin „Tu i teraz - Widzę, słucham, pytam”, w którym wystąpił m.in. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS).

– Publiczność mogła zadawać pytania, więc zapytałem wojewodę, do ilu tragedii doprowadził PiS zwalniając ludzi z pracy. Odpowiedział wymijająco, a po programie zaprosił mnie do urzędu na rozmowę – relacjonuje Abramek. – Informowałem go o swojej sytuacji i o podobnych przypadkach innych pracowników. Obiecał, że zajmie się moją sprawą. Kiedy się przypominałem, twierdził, że działa. W końcu dostałem wiadomość, że nic się nie dało zrobić.

– Wojewoda Przemysław Czarnek spotkał się z panem Jarosławem Abramkiem i rozmawiał na temat jego sytuacji zawodowej. Następnie od pani dyrektor Irminy Nikiel otrzymał informację, że jego umowa wygasła. Wojewoda nie zajmuje się polityką kadrową w wojewódzkiej stacji. Dobór pracowników pozostawia szefowi placówki – zaznacza Marek Wieczerzak, rzecznik wojewody i przypomina, że służby wojewody i głównego inspektora sanitarnego są na etapie przygotowywania formalności związanych ze wspólną kontrolą w WSSE w Lublinie, która powinna rozpocząć się już na początku października.

Dyrektor Irmina Nikiel nie odbierała od nas wczoraj telefonu. Nie odpisała też na SMS-s z prośbą o odniesienie się do zarzutów Jarosława Abramka.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Poszukuję

kobieta poszukuje pracy

lublin

0,00 zł

Praca -> Poszukuję

szukam pracy

Lublin

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kształtki

ZAMOŚĆ

9,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

195,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Komunikaty