Do niecodziennych scen doszło w Dęblinie. 20-latek próbował ukraść z lodówki jednego z lokali gastronomicznych kilka zimnych napojów. Gdy napotkał opór - wdał się w bójkę z pracownikiem. Z wolnością musi się tymczasowo pożegnać.
Jak informuje rycka policja, do awantury doszło w zeszłym tygodniu w jednym z dęblińskich lokali gastronomicznych. W jej trakcie 20-latek z powiatu ryckiego, który przyszedł z kolegą, podjął próbę kradzieży. Otworzył lodówkę, wyjął z niej kilka butelek zimnych napojów i skierował się ku wyjściu. Ku jego zaskoczeniu, okazało się, że towar nie jest darmowy, o czym przypomniał mu pracownik lokalu.
Złodziej nie poddał się jednak i postanowił zabrać napoje siłą. Wdał się w bójkę z pracownikiem, uderzał go i szarpał, a następnie wybiegł na ulicę. Gdy walkę zauważyli świadkowie, wezwali na miejsce policję. Mundurowi ustalili tożsamość sprawcy i zatrzymali 20-latka. Po przesłuchaniu prokurator postawił mu zarzuty kradzieży rozbójniczej.
Sąd Rejonowy w Rykach zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Miłośnik zimnych napojów najbliższy trzy miesiące spędzi za kratkami, ale grozi mu znacznie więcej. Zgodnie z kodeksem, jak przypomina asp. Łukasz Filipek z ryckiej komendy, tego rodzaju przestępstwo zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.