Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Restauracja Wojewódzka to nowy punkt na gastronomicznej mapie Lublina. Znajduje się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, w miejscu działającego tu do końca ubiegłego roku baru Podjadek.
Po trwającym kilka miesięcy lokal zyskał zupełnie nowy wystrój i nowe menu. Można w nim zjeść głównie dania kuchni polskiej, przygotowane na miejscu z produktów pochodzących od lokalnych producentów. Obiad z zupą i drugim daniem można zjeść za 16,90 zł, a w najbliższych dniach w ofercie mają się znaleźć także śniadania.
Pracownicy LUW mają stałą zniżkę w wysokości 10 proc., ale właściciele Wojewódzkiej zaznaczają, że jest ona otwarta dla wszystkich.
Restauracja działa od poniedziałku do piątku w godz. 8.30 – 15.30. Ze względu na miejsce, w którym się znajduje, nie jest w niej serwowany alkohol.
W lokalu powstał tzw. vip room. Mają w nim być przyjmowani w urzędzie ministrowie czy inni oficjalni goście. – Do tej pory musieliśmy ich gościć „na mieście”, bo w budynku nie było odpowiednio reprezentatywnego miejsca. Teraz nie mamy się czego wstydzić – mówi Marek Wieczerzak, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego.
