Do jednego z domów w Skokowie (pow. opolski) wszedł mężczyzna szukając pieniędzy na alkohol. Poszukiwania rozpoczął od portfela śpiącego gospodarza. Nie zadowolił się jednak początkowo zabraną kwotą. Postanowił wrócić.
Włamywacz wszedł do pomieszczenia gospodarczego w jednym z budynków w Skokowie otwierając wewnętrzny haczyk. Nie przejął się obecnością śpiącego gospodarza. Z portfela mężczyzny wyjął 180 złotych.
- Wkrótce, zachęcony powodzeniem tego przedsięwzięcia zdecydował, że je powtórzy. Tym razem, ponownie podczas snu gospodarza wyciągnął z portfela 200 złotych - relacjonuje asp. szt. Edyta Żur, z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim. - Tym razem jednak złodzieja opuściło szczęście, bo obudził się gospodarz. Mężczyzna wkrótce zorientował się, że z jego portfela zginęły pieniądze i wezwał policję.
Policjanci z Opola Lubelskiego zatrzymali 20-letniego mieszkańca gminy Opole Lubelskie, który przyznał się do dwukrotnej kradzieży z włamaniem. Przyznał, że wcześniej wielokrotnie bywał u swojego znajomego, którego zdecydował się okraść by kupić alkohol.
Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.