Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Polityka

4 czerwca 2009 r.
9:36
Edytuj ten wpis

1989 - 2009. To nie była łatwa droga

0 0 A A

W którym miejscu jesteśmy dziś, jak było na początku tej drogi - zapytaliśmy o to lublinian, przedstawicieli różnych zawodów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Życie jak w Polmozbycie

Za PRL-u każdy chciał pracować w Polmozbycie. Znajomy mechanik, szef serwisu czy kierownik sklepu z częściami zamiennymi był na wagę złota.

Brakowało wszystkiego - samochodów i części. Rarytasem były duże fiaty i polonezy, szczytem szczęścia łada 2107. - Na autach się zarabiało. Każdy, kto kupił wówczas samochód, tuz po wyjeździe za bramę salonu miał dwu, trzykrotną przebitkę.

Państwo strzegło dystrybucji. Były przedpłaty w PKO i asygnaty (talony) dla ludzi zasłużonych. Na auto czekało się 5-7 lat. Ale i na to były sposoby. Przy rozładunku samochodów z wagonów było wyjątkowo dużo uszkodzeń. I te uszkodzone auta, np. z zarysowanym błotnikiem, szły na tzw. wolny rynek, czyli dla znajomych "królika”. (PP)

Jan Kycia, całe życie zawodowe związany z lubelską motoryzacją.

Klient - nasz pan

Motoryzacja jako jedna z pierwszych dziedzin handlu została uwolniona spod dyktatury gospodarki planowej. - Niemal od razu w Polsce pojawiły zagraniczne marki. - W rekordowym 1997 roku w Polsce sprzedało się prawie pół miliona nowych aut.

Po 1989 roku w Polsce sieć salonów sprzedaży nowych samochodów musiała być budowano od nowa. Dzięki temu mamy teraz najnowsze obiekty w Europie. Jakość obsługi w niczym nie odbiega od standardów europejskich. Wymuszają to klienci. Bo teraz to klient dyktuje warunki. Gdybym miał porównać motoryzację z epoki Gierka i Jaruzelskiego z obecną, to mogę powiedzieć jedno - dzięki Bogu, że był 4 czerwca. (PP)

Wiesław Mrozowski, dyrektor w salonie Honda-Skoda w Lublinie.

Korupcja była zawsze

- Gangi, narkotyki, porachunki przestępcze? - o tym nikt nie słyszał. O narkotykach pisało się co najwyżej, że są problemem w Puławach. Najczęstsze przestępstwa to drobne wybryki chuligańskie, że ktoś komuś dał w mordę pod knajpą.

Zabójstwa? To była rzadkość. Kiedy ktoś potraktował kogoś nożem, to w prokuraturze zwoływano specjalną konferencję prasową. Zwykle do takich zabójstw dochodziło przy alkoholu. Wyjątek to sprawa syna, który zabił młotkiem rodziców. Przed sądem zbierały się wówczas tłumy. Zabójca dostał karę śmierci.

W sklepach były pustki więc każdy atrakcyjny towar kusił. Stąd sporo kradzieży w fabrykach. Co się nie zmieniło? Ludzie zawsze brali w łapę i dorabiali na przemycie. (DJ)

Eligiusz Dziermagowski, który od lat 60. opisywał w lubelskiej prasie zdarzenia kryminalne

Zawód: przestępca

Jeszcze w latach 90. dziennikarzy elektryzowało przechwycenie przez policje dwóch, trzech kilogramów amfetaminy. Potem takie zdarzenia spowszedniały. Gangsterzy odpowiadają za przerzuty po sto kilogramów narkotyków.

Codzienność to przestępczość zorganizowana: przerzucanie ludzi przez granicę, handel narkotykami, tzw. ochrona agencji towarzyskich, wyłudzaniem towarów.

Zabójstwa? Niemal co roku kilka budzi szczególne zainteresowanie opinii publicznej. Zwłaszcza gdy ginie ktoś, kto nie miał nic wspólnego z półświatkiem, z przestępczością. Morderstwa na melinach, pchnięcia nożem podczas domowych awantur przechodzą w mediach niemal bez echa. Ostatnie lata to wysyp spraw korupcyjnych. Zarzuty usłyszało m.in. kilkunastu lekarzy, ponad setka celników, policjanci, egzaminatorzy na prawo jazdy. (DJ)

Dariusz Jędryszka z Dziennika Wschodniego, który od kilkunastu lat zajmuje się tematyką kryminalną

Ciężko było być lekarzem

Zawsze ciężko było być lekarzem. Początki były trudne. Sprzęt co prawda był, ale o nowinkach sprzętowych słyszało się tylko od znajomych lekarzy z zagranicy. U nas ich nie było. Natomiast wyróżnialiśmy się w kraju bardzo dobrym wykształceniem i dobrym "okiem”. Zachód miał dobry sprzęt diagnostyczny, my mieliśmy wiedzę i dobre wykształcenie. Oczywiście przed laty nie można było zdiagnozować wielu schorzeń, tak samo ich leczyć. Dziś jest inaczej.

Zawód lekarza nie miał dużego poważania. Na przedzie zawsze byli działacze partyjni. Lekarze byli spychani w cień. Również jeśli chodzi o wynagradzanie za pracę. W tym przypadku niewiele się zmieniło. W 1964 roku stanąłem za stołem operacyjnym, po 45 latach pracy muszę dorabiać do emerytury. Na Zachodzie mógłbym odcinać kupony od dorobku życiowego i odpoczywać… (TOM)

Franciszek Brakowiecki, chirurg naczyniowy, 45 lat pracy przy stole operacyjnym

I dziś lekarz nie ma lekko

Zacząłem pracę jako lekarz w 1990 roku. Studiowałem w czasach poprzedniego ustroju i mogę powiedzieć, że niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Owszem, medycyna poszła do przodu, jest więcej możliwości w diagnostyce i leczeniu, ale jeśli chodzi o pracę lekarza nic lepszego się nie stało. Zarówno i kiedyś, jak i teraz lekarze są wyzyskiwani. Istniała zasada: złych lekarzy nie potrzebujemy, a dobrzy z głodu nie umrą. Choć teraz również jest wyzysk, lekarze pracują prawie za darmo.

Są też plusy. Większa swoboda pracy. Przed dwudziestoma laty nikt nie protestował. Teraz możemy walczyć o swoje prawa. Kiedyś, aby zostać specjalistą lub ordynatorem oddziału trzeba było być w partii. Nie liczyła się wiedza i doświadczenie. (TOM)

Antoni Rybka, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Regionu Ziemi Lubelskiej, internista

To był horror, nie handel

Latem klienci, którzy chcieli wykupić kartkowe przydziały mięsa i wędlin, nierzadko ustawiali się w kolejce już po południu poprzedniego dnia. W zimie zależnie od tego, jak duży był mróz. Przed otwarciem pod sklepem zawsze była ponad setka ludzi. Po otwarciu drzwi musiałem czym prędzej uciekać, by mnie nie stratowali. Nierzadko leciały szyby... Lady w sklepie były betonowe i specjalnie zbrojone, żeby nie poddały się naporowi kolejkowiczów. Przydziały na sklep były takie, że mięsa i wędlin nie dla wszystkich wystarczało. W tamtych czasach to był horror a nie handel.

Piotr Jarzynka, który sprzedawał mięso na kartki

Nie wiemy, co to kolejki

W handlu pracuję już trzynaście lat. Nie wiemy, ja i moje koleżanki, co to kolejki. Nie sprzedajemy towaru spod lady, przeciwnie - staramy się jak najlepiej eksponować wszystko, bo dookoła jest silna konkurencja. Dzisiaj to klient jest kimś ważnym, kimś, kto wymaga, aby towar był pierwszej jakości, prosi niejednokrotnie o poradę. Klienci są teraz inni niż byli niegdyś - przeważnie uśmiechnięci, uprzejmi, fajni. Choć zdarzają się i marudni. Ale wszystkich obsługujemy uprzejmie.

Jadwiga Karwacka, sprzedawca na stoisku mięsnym w Hali NOVA przy al. Tysiąclecia w Lublinie

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium