W wielu miastach w Polsce urzędnicy mają kłopoty ze skompletowaniem komisji wyborczych. PKW rozważa nawet - dla zachęty - podwyższenie diet. U nas takich problemów nie było.
Również w Puławach kandydatów było więcej niż miejsc i tam również przeprowadzono losowanie. - Mieliśmy nadmiar zgłoszeń. Może nie jakiś bardzo duży, ale w poszczególnych, obwodowych komisjach wyborczych zgłosiło się o jedną, czy dwie osoby więcej - wyjaśnia Paweł Wójcik z puławskiego magistratu.
- W Chełmie wszystkie komisje są już obsadzone. W przypadku połowy z nich, z uwagi na nadmiar kandydatów, trzeba było przeprowadzić losowanie - mówi też Elżbieta Grzyb, sekretarz miasta.
Andrzej Kucaba, sekretarz urzędu miasta w Białej Podlaskiej również zapewnia, że nie było problemów ze znalezieniem chętnych. - Ze względu na dużą liczbę kandydatów, w dziewięciu komisjach trzeba było przeprowadzić losowanie - dodaje.
W całej Polsce będzie ok. 27,6 tys. obwodowych komisji wyborczych. Członek komisji dostanie nieopodatkowaną dietę 160 zł, przewodniczący - 200 zł, jego zastępca - 180 zł.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 25 maja.