Już 620 nowych zakażeń w ciągu doby i 504 pacjentów z COVID-19 w szpitalach. W kilku lecznicach nie było już wczoraj wolnych łóżek. Tak czwarta fala zachorowań rozpędza się w województwie lubelskim.
Wczoraj rano na 671 dostępnych łóżek dla pacjentów z COVID-19 zajętych było już 504 (w tym 35 respiratorowych). Najwięcej takich chorych miał szpital w Białej Podlaskiej - 94 (na 101 dostępnych miejsc), a także lubelskie szpitale im. Jana Bożego - 66 i tymczasowy - 53 oraz w Chełmie - 49.
Wolnych miejsc nie było już natomiast w szpitalach w Lubartowie, Łukowie, Opolu Lubelskim oraz w SPSK1 i Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie. Pojedyncze miejsca miały placówki w Biłgoraju, Krasnymstawie, Puławach, Białej Podlaskiej i szpital im. Jana Bożego w Lublinie.
Cały czas rośnie też liczba potwierdzanych w ciągu doby zakażeń SARS-CoV-2 w naszym regionie. Wczoraj było ich 620 (przy ponad 2600 w całym kraju). Mamy najwyższy w kraju wskaźnik zakażeń na 100 tys. mieszkańców - 29,5 (najwyższy jest w powiecie łęczyńskim - 75, opolskim - 52,6 i włodawskim - 52,3). Niepokojące są też statystyki dotyczące zgonów.
– W całym kraju było 40 zgonów z czego jedna czwarta w województwie lubelskim. Od początku tygodnia mieliśmy już 26 takich przypadków – zaznacza wojewoda lubelski Lech Sprawka.
W związku z coraz bardziej dynamicznym wzrostem liczby pacjentów z COVID-19, którzy wymagają leczenia w szpitalach, od piątku zostaną uruchomione kolejne 32 miejsca - w szpitalach w Radzyniu Podlaskim (8 zakaźnych i 2 respiratorowe) i Szczebrzeszynie (21 zakaźnych i 1 respiratorowe). Jak poinformował wojewoda, prawdopodobnie od poniedziałku takie miejsca będzie miał też szpital wojskowy w Dęblinie.
Pod względem szczepień przeciwko COVID-19 cały czas jesteśmy na przedostatnim miejscu w kraju. W pełni zaszczepionych jest u nas 38,37 proc. mieszkańców.