Cztery nielegalnie działające automaty do gier skonfiskowali funkcjonariusze służby celno-skarbowej. Przy okazji zatrzymali mężczyznę, który doglądał biznesu. Był poszukiwany listem gończym.
Mundurowi ze skarbówki wspólnie z policjantami weszli do lokalu przy ul. Lubartowskiej, bo mieli wcześniej cynk, że dochodzi tam do gier hazadrdowych. I nie mylili się.
– Po siłowym wejściu do lokalu ujawnili cztery nielegalne automaty do gier hazardowych oraz gotówkę w wysokości ponad 3,8 tys. zł – relacjonuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Dodaje, że przy okazji zatrzymano również 42-latka, który obsługiwał lokal. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Ma do odsiadki wyrok za posiadanie środków odurzających.
Automaty trafiły do depozytu. IAS przypomina, że za nielegalne urządzanie i prowadzenie gier hazardowych grozi wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.