W zakładzie produkcyjnym firmy cukierniczej Dr Gerard w Międzyrzecu Podlaskim wybuchł dzisiaj pożar. Strażacy opanowali już sytuację, nikt nie został ranny.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 7.08.
Jak przekazał nam dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, zapaliła się wiata, gdzie były składowane odpady związane z produkcją, czyli ciastka w pojemnikach skrzyniowych oraz folia. Płomienie dotarły także do części poddasza nad budynkiem biurowym.
Nikt nie ucierpiał w pożarze. Obecnie trwa dogaszanie. W akcji brało udział w sumie 10 zastępów straży pożarnej.
Oświadczenie Zarządu Dr Gerard (14 października 2020 r.)
Dziś rano w naszym zakładzie w Międzyrzecu Podlaskim wybuchł pożar. Objął on materiały składowane na zewnątrz oraz ścianę jednego z magazynów. Dzięki szybkiemu powiadomieniu odpowiednich służb i szybkiej reakcji straży pożarnej, pożar udało się ugasić w ciągu dwóch godzin.
Nikt nie ucierpiał w wyniku zaistniałej sytuacji. Uszkodzeniu nie uległy linie produkcyjne ani inne istotne elementy infrastruktury. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, ale ściśle współpracujemy z policją w celu ich ustalenia. Cały teren jest dobrze monitorowany i mamy nadzieję, że będzie on pomocny w ustaleniu przyczyn dzisiejszego zdarzenia.
Trwa szacowanie strat, niemniej jednak możemy zaznaczyć, że nie wpłyną one bezpośrednio na przebieg produkcji w zakładzie w Międzyrzecu Podlaskim.
Mamy nadzieję, że do końca tygodnia teren zakładu zostanie odpowiednio wysprzątany i przewietrzony i produkcja będzie mogła ruszyć w pełnej skali od przyszłego tygodnia.
Zarząd Dr Gerard