Banki rezygnują z opłat za nieuzasadnione reklamacje d W zeszły piątek z regulaminu wydawania kart płatniczych i świadczenia związanych z tym przez bank Pekao SA usług zniknął zapis, że za złożenie nieuzasadnionej reklamacji klient musi zapłacić 50 zł. Śladem tego banku muszą pójść wszystkie inne banki.
Prezes UOKiK Tadeusz Aziewicz wystąpił również do wszystkich banków pobierających opłaty za nieuzasadnioną reklamację o wycofanie się ze stosowania tej praktyki i dostosowanie regulaminów do zgodności z prawem. Jeżeli nie uczynią tego dobrowolnie czeka je proces przed Sądem Antymonopolowym.
Opłaty za złożenie przez klienta nieuzasadnionej reklamacji transakcji dokonywanych przy użyciu kart płatniczych stosują niemal wszystkie banki, które karty takie wydają. Pozycje takie znajdują się (lub znajdowały) m.in. w regulaminach PKO BP SA (trzeba zapłacić 20 zł), BGŻ (50 zł), PBK (35 zł), BPH (30 zł plus rzeczywiste koszty banku), Kredyt Banku (20 zł), Banku Śląskiego (100 zł), Lukas Banku (koszty rzeczywiste), Invest-Banku (20 zł) i Citibanku (25 zł). Tylko w tabeli opłat obowiązującej w Banku Zachodnim WBK nie ma pozycji prowizja za nieuzasadnione reklamacje.