Dopiero w lipcu i sierpniu urzędy skarbowe będą przelewać darowizny z 1 proc. Organizacjom pożytku publicznego pieniądze przydałyby się już teraz.
- Nie zbankrutujemy oczywiście, ale żeby jakoś funkcjonować aż darowizny spłyną będziemy musieli albo rozwiązać lokaty terminowe, na których chcieliśmy zarobić, albo wziąć krótkoterminowy kredyt.
W ubiegłym roku pieniądze z 1 procenta spływały do Fundacji stopniowo już od lutego w pulach po 50-60 tysięcy złotych.
- Więc na bieżąco mogliśmy z nich korzystać - mówi dr Said. - W sumie zebraliśmy ponad 700 tysięcy złotych. To olbrzymi zastrzyk finansowy. W tym roku liczymy nawet na więcej... Tylko czemu trzeba na nie tak długo czekać?
Powód tkwi w przepisach - ustawodawca, czyli Sejm, wyznaczył urzędom skarbowym lipiec i sierpień na przelewanie tych pieniędzy.
- W ubiegłym roku termin przekazywania 1 procenta przez urzędy skarbowe mijał 30 lipca, ale na początku tego roku weszły w życie znowelizowane przepisy, które przesunęły ten termin do 31 sierpnia - wyjaśnia Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik opolskiej Izby Skarbowej. - Nowelizacja ustawy umożliwiła też przekazanie 1 procenta osobom, które złożą korektę zeznania do 30 czerwca.
- Dlatego czekamy na te przelewy z utęsknieniem - mówi Hanna Stefańska z Fundacji Fioletowy Pies. - My i psy, które chcemy leczyć między innymi za pieniądze z darowizn.
Z kolei ks. Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej, na przelewy z urzędów skarbowych czeka ze spokojem.
- Tak planowaliśmy wydatki, by wkalkulować że pieniądze z 1 procenta dotrą w sierpniu - mówi. - A jak będziemy je mieć, to rozpiszemy przygotowane już przetargi na lampy i sprzęt do fizjoterapii.
Czekać na pieniądze warto, bo coraz więcej podatników przekazuje swój 1 procent. W roku 2007 (z zeznań podatkowych za rok 2006) na rzecz organizacji pożytku publicznego Opolanie przekazali 1.719.346 zł. Rok później już 5.613.721,10.