Od ponad roku licencje na wykonywanie zawodu ochroniarza wydają komendy wojewódzkie policji. W Lublinie z takiej możliwości skorzystało dotychczas blisko 4300 osób, mieszkańców całego regionu.
Egzaminom poddają się dawni ochroniarze, którzy teraz dodatkowo muszą swoje kwalifikacje potwierdzić licencją. Ubogi rynek pracy zmusza też do poszukiwania możliwości zatrudnienia na własną rękę. Raczej między bajki, przynajmniej na Lubelszczyźnie, można włożyć opowieści o wysokich zarobkach ochroniarzy. Przeciętnie, jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, dostają oni miesięcznie 1200–1500 zł. Więcej zarabiają oczywiście szefowie ochrony. Lepiej też płacą ustabilizowane na rynku finansowym firmy zobligowane ustawowo do ochrony (banki, poczta), niż prywatne firmy, które na własny rachunek chcą chronić swoje mienie.
Przed przystąpieniem do egzaminu kandydat na ochroniarza musi przejść badania lekarskie przeprowadzone w wytypowanej placówce służby zdrowia, musi mieć pozytywną, potwierdzoną przez policję opinię z miejsca zamieszkania oraz nie może figurować w centralnym rejestrze skazanych. Egzamin składa się z części teoretycznej i praktycznej. Pierwsza obejmuje znajomość podstaw prawa i etyki, druga umiejętność samoobrony i posługiwania się bronią.