Robotnicy z zagrożonych upadłością zakładów, skupieni w Ogólnopolskim Międzyzakładowym Komitecie Protestacyjnym, chcą m.in. działań rządu w celu ratowania upadających zakładów i wstrzymania planowanych zmian w kodeksie pracy.
Wojewodę Andrzeja Kurowskiego powitano gwizdami i brawami. Wręczono mu rezolucję. Po wysłuchaniu deklaracji, że też nie chce upadku zakładów oraz odśpiewaniu hymnu pikietujący się rozeszli.
Podobne demonstracje odbyły się też w innych miastach wojewódzkich.