Szefem gabinetu politycznego ministra edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego jest już Radosław Brzózka ze Świdnika. Przemysławowi Czarnkowi doradza Tomasz Pitucha.
Sprawdziły się nasze polityczne przewidywania, o których pisaliśmy kilka dni temu. Nowy minister edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego ściągnął do resortu swoich lubelskich współpracowników.
Jak pisze portal Onet szefem gabinetu politycznego Przemysława Czarnka został Radosław Brzózka. To członek zarządu powiatu świdnickiego i były rzecznik prasowy wojewody, kiedy ten urząd sprawował Czarnek.
Doradcą ministra został miejski radny PiS z Lublina Tomasz Pitucha. On też znalazł pracę w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, kiedy zaczął nim kierować Czarnek.
Ponieważ oba ministerstwa formalnie nie zostały jeszcze połączone, w każdym z nich zostały powołane oddzielne gabinety polityczne. Tym w Ministerstwie Edukacji Narodowej pokieruje Radosław Brzózka. Za ten w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego odpowiadał będzie Wojciech Kondrat. – Tak będzie do czasu zbudowania wspólnej struktury. Mamy na to czas do końca roku – tłumaczy Kondrat, który do tej pory był dyrektorem biura poselskiego Czarnka.
Wiadomo, że w kwestiach nauki i szkolnictwa wyższego ministrowi będzie doradzał Paweł Skrzydlewski, etyk obecnie związany z PWSZ w Chełmie. Wśród współpracowników szefa resortu edukacji i nauki mogą się też znaleźć zatrudnieni przez niego w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim: Marcin Jakóbczyk i Jakub Koper (dwaj pierwsi są miejskimi radnymi). Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły