Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

Dzisiaj
15:45

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Autor: Zdjęcie autora PAP
Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości
Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości (fot. Wojciech Grabowski - www.auschwitz.org)

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Uroczystości pogrzebowe zainaugurował Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, który po hebrajsku odmówił Psalm 23. Po modlitwie głos zabrała wnuczka Klaudia Siczek. "Każdy zna Mariana Turskiego jako historyka, dziennikarza, mówcę i działacza. Ale kim był dziadziuś Marian? Pomimo, że mój dziadziuś był zawsze bardzo zajęty, nie było momentu bez ważnego projektu. Pomimo, że wraz z bratem mieszkaliśmy ocean od mojego dziadziusia - to był bardzo obecny w naszym życiu" - powiedziała.

Przypomniała, że od czasu, gdy zaczęła studiować, "dziadziuś zaczął wycinać z prasy artykuły na temat architektury". "W liceum był ze mną na telefonie godzinami, jak przygotowywałam się do egzaminów z klasy historii Europy. Chyba nikt inny w mojej klasie w Chicago nie miał takiego konsultanta" - zaznaczyła.

"Później miałam szczęście mieszkać w Warszawie przez pięć lat, aż do pandemii. (...) Otrzymałam dodatkową edukację przez ten czas od mojego dziadka poprzez ciekawe spotkania, wyjazdy, polecane lektury i wspólne rozmowy" - mówiła. "Zauważyłam, że mój dziadziuś żyje ideą filmu (+Rashomon+ Akira Kurosawy - PAP). Jest prawdziwym człowiekiem dialogu i buduje mosty nawet z ludźmi, z którymi światopoglądowo może się nie zgadzać. Widzi ludzi i sytuacje z różnych stron - tak, jak pokazuje to ten film" - wyjaśniła.

Na zakończenie Klaudia Siczek wyznała, ma niesamowite szczęście, że Marian Turski to jej dziadziuś.

"Żegnamy dzisiaj Mariana Turskiego, wyjątkowego człowieka, świadka historii, rzecznika porozumienia polsko-żydowskiego, honorowego obywatela miasta stołecznego Warszawy, ale przede wszystkim żegnamy naszego przyjaciela, wybitny autorytet" - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

"Będziemy pamiętali zawsze jego mądrość, gotowość na dialog" - podkreślił.

Trzaskowski mówił: "świat dzisiaj niepewny, a autorytety liche". "Tak bardzo nam trzeba autorytetów prawdziwych, nienachalnych. Pan profesor był nieśmiały, mówił cicho i powoli, ale każde słowo miało siłę nieprawdopodobną, każde słowo brzmiało jak dzwon. I zawsze będziemy o tym pamiętać" - mówił. "Będziemy pamiętali zawsze jego mądrość, gotowość na dialog, jego podejście do życia" - zapewnił.

Przypomniał, że Turski autorytetem dla bardzo wielu pokoleń. "To dzięki jego wysiłkom i ogromnemu zaangażowaniu powstało Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN" - dodał.

Zaznaczył, że jego śmierć to "dla nas niepowetowana strata". "Opuścił nas jeden z ostatnich świadków Zagłady" - podkreślił prezydent Warszawy.

Jak mówił, Turski "przez dziesięciolecia wskazywał nam, co jest najważniejsze, uczył, jak być dobrym człowiekiem, mówił o potrzebie wrażliwości, życzliwości, solidarności. To było to pokolenie, które przypominało nam, co jest najważniejsze".

"Zapamiętam go jako skromnego człowieka, z wielkim poczuciem humoru i energią, którą mógł obdarzyć niejedną młodszą osobę. Był zawsze obecny tam, gdzie działo się coś istotnego" - zaznaczył prezydent Warszawy.

Mariana Turskiego wspominał także jego bliski przyjaciel Piotr Wiślicki. "Drodzy przyjaciele, bo wszyscy tutaj jesteśmy jego przyjaciółmi, Marian Turski podczas otwarcia Muzeum POLIN powiedział: +Człowiek zostaje lub wychodzi z ukrycia, gdy czuje wokół siebie empatię, gdy nie jest samotny, gdy doznaje ludzkiej solidarności+. Jestem pewien, że gdy dziś powiem: Mir zenen do, jesteśmy tutaj, usłyszę odzew bardzo wielu wspaniałych ludzi. Jesteśmy razem tutaj. Marianie, jesteśmy, ja jestem" - powiedział Wiślicki.

Zwrócił się także do zmarłego: "Marianie, bardzo dużo ci zawdzięczam. Jestem polskim Żydem, jednak to dzięki Tobie, twojej przyjaźni, radom i naukom wyszedłem z cienia. Przestałem się bać, zacząłem głośno oraz publicznie o tym mówić. To ty mnie tego nauczyłeś. Duma rozpiera mnie, że mogłem działać razem z tobą przy tak ważnych dla nas, dla polskich Żydów, projektach".

"Marian traktował każdego człowieka indywidualnie, często był proszony o autografy na swoich książkach, nigdy tego nie robił, zawsze wpisywał dedykację. Musiał poznać osobę, dla której pisał. Jeśli osoba stała przed nim, patrzył jej w oczy i zadawał choć jedno pytanie, dopiero potem zaczynał pisać. Każda dedykacja była inna i wyjątkowa, każda była bardzo osobista" - podkreślił Wiślicki.

Przyznał, że Turski był zaniepokojony tym, co dzieje się teraz na świecie. "Był oszołomiony i wstrząśnięty tak szalenie rosnącym antysemityzmem na świecie. Powtarzał ciągle: tylko dialog, tylko pozbycie się uprzedzeń, wyrzeczenie się pogardy i zaprzestanie upokorzeń, empatia dla drugiego człowieka, może uratować ten świat" - wspominał.

"Marian, choć niewielki posturą, był naprawdę twardy, odważny i przekonany o swojej misji. Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce" - zaznaczył Wiślicki.

Ocenił, że przy Turskim każdy człowiek czuł się wyjątkowo, niezależnie od wieku, narodowości czy poglądów. "Ludzie odnajdywali w nim przewodnika i nauczyciela. Marian był jednym z nielicznych ludzi, którzy naprawdę potrafili słuchać. Często, gdy rozmawiamy z wybitnymi i ważnymi osobami, zauważamy, że nie słuchają nas z uwagą, szybko przechodzą do swojej opowieści. Marian był inny, on słuchał, zapamiętywał nawet drobne szczegóły i nigdy nie odpowiadał automatycznie, rozmawiał, dyskutował, nie radził, on naprowadzał" - zaznaczył przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH.

"Mieliśmy szczęście, że był częścią naszego życia: mentorem, autorytetem, przyjacielem, łącznikiem dla kilku pokoleń dziennikarzy i czytelników +Polityki+" - mówił redaktor naczelny tygodnika "Polityka" Jerzy Baczyński. Dodał, że Turski był ostatnim z ojców założycieli tygodnika.

"Przez 67 lat nieprzerwanie pełnił funkcję szefa działu historii. To także dzięki Marianowi +Polityka+ stała się na długie lata najważniejszym pismem polskiej progresywnej inteligencji" - przypomniał. Baczyński zapowiedział, że od tego roku Nagrody Historyczne "Polityki" - wymyślone przez niego i przyznawane od 1958 r. - będą nosić imię Mariana Turskiego.

Zauważył, że zmarły "w wolnej Polsce mógł wreszcie poświęcić się swej drugiej, obok dziennikarskiej, misji - przywrócenia pamięci o historii polskich Żydów". "Stojące tu nieopodal Muzeum POLIN jest Mariana dziełem życia i tego życia spełnieniem" - podkreślił. "Mówił: +Zrozumcie dramat takich jak ja, którzy otrzymali przywilej życia. Dzielenie się moją historią uważam za swój obowiązek+" - przypomniał słowa Turskiego.

"W ostatnich latach mówił, że zło wraca, że wraca mowa nienawiści, którą zalany jest internet. (...) Bardzo przeżył napaść Rosji na Ukrainę. Odczytywał to jako sygnał zbliżającego się końca ery pokoju w Europie. (...) Przestrzegał, że jeśli Europa się podzieli i skonfliktuje, obudzą się upiory" - wspominał.

Jerzy Baczyński zwrócił uwagę, że "Turski mówił +Ludzie bądźcie czujni. Nienawiścią najłatwiej jest gromadzić popleczników+". I dodał, że z przerażeniem patrzymy w przeddzień trzeciej rocznicy napaści Rosji na Ukrainę, jak "Ameryka nowej administracji gwałtownie zmienia sojusze, dogaduje się z Rosją Putina nad głowami Ukrainy i Europy".

"Marian, tak bardzo byłby potrzebny teraz twój głos, komentarz i ty" - zauważył. "Pytany kiedyś, jak długo można wciąż mówić o tragedii wojny, o Holokauście, o zbrodniach nacjonalizmu, odpowiadał: +Jeśli wy nie zapomnicie, ja będę mógł milczeć+. Teraz już milczysz, ale my w gazecie, nasi czytelnicy, polscy demokraci, nie zapomnimy tego, co mówiłeś, świadectwa twojego życia. Wszyscy jesteśmy twoimi uczniami i dłużnikami" - podkreślił redaktor naczelny "Polityki".

Po wspomnieniach wnuczki, przyjaciół i współpracowników kondukt pogrzebowy z rodziną na czele odprowadził trumnę z ciałem Mariana Turskiego do grobu. Nad nim Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich odmówił po hebrajsku Psalm 15, "Modlitwę dla zmarłych" i Kadisz. 

W uroczystościach pogrzebowych, które miały charakter prywatny, uczestniczyli m.in.: prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i wiceprezydentka Warszawy Aldona Machnowska-Góra, dyrektor Teatru Żydowskiego i prezeska Fundacji Shalom Gołda Tencer, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, była minister kultury Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk, były prezydent Warszawy Marcin Święcicki.

W niedzielę o godz. 15 w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN rozpoczęło się spotkanie wspomnieniowe poświęcone zmarłemu. Na zakończenie zaplanowano przedpremierowy pokaz filmu dokumentalnego pt. "11. Nie bądź obojętny" w reżyserii Andrzeja Wolfa.

Marian Turski, były więzień niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Auschwitz i Buchenwald, zmarł 18 lutego. Miał 98 lat.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy
foto
galeria

Kinematografia w Lublinie. Gdzie nasi rodzice chodzili oglądać filmy

W szczytowym okresie (lata 60. XX w.) w Lublinie funkcjonowało 16 kin. Do kultowych, które pamiętają całe pokolenia należą nie istniejące już: „Kosmos”, „Robotnik”, „Wyzwolenie” czy „Staromiejskie”. Zobaczmy, jak wyglądały te legendarne miejsca.

Adrian Zanberg w Chełmie

Zandberg w Chełmie: Polska nie może już dłużej stać w przedpokoju

Wzmocnienie obronności Polski, zmiana kursu polityki wobec Stanów Zjednoczonych czy też wyniki wyborów do Bundestagu – to tylko część tematów poruszonych przez Adriana Zandberga, kandydata partii Razem na prezydenta podczas konferencji prasowej w Chełmie.

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium