Miasto rozdało ponad 116 tys. zł na dotacje do grudniowych wydarzeń kulturalnych organizowanych przez internet. Takie dofinansowanie przyznano na 44 pomysły. Są wśród nich nie tylko koncerty i spotkania z artystami, ale też wycieczki po Lublinie, warsztaty dla młodych muzyków, tłumaczy i producentów muzycznych.
Władze miasta wprost przyznają, że dotacje dla artystów mają charakter programu pomocowego związanego z epidemią. – Ograniczenia spowodowane epidemią Covid-19 uniemożliwiają twórcom kultury i sztuki swobodną działalność, a mieszkańcom Lublina odbierają możliwość uczestniczenia i korzystania z dóbr kultury. Stąd idea uruchomienia programu pomocowego dla osób związanych z kulturą – wyjaśnia Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępca prezydenta miasta.
Przy podziale pieniędzy obowiązywała zasada, że można się starać o pieniądze na wydarzenia odbywające się tylko pomiędzy 7 a 21 grudnia, a żaden z projektów nie może dostać więcej niż 3 tys. zł. W grę wchodziły nie tylko imprezy organizowane „na żywo”, w tym wszelkie koncerty, spektakle, wykłady, audycje i spotkania autorskie, ale również udostępnianie zarejestrowanych materiałów, w tym nagrań i tekstów.
Zainteresowanie dotacjami było ogromne. Chociaż organizatorzy wydarzeń dostali tylko osiem dni na złożenie wniosku, to takich zgłoszeń wpłynęło aż 139 i gdyby każdy chętny miał dostać wnioskowaną kwotę, to miasto musiałoby wyłożyć niemal 375 tys. zł. Problem w tym, że do podziału przeznaczono o wiele mniej, zaledwie 50 tys. zł.
Ostatecznie prezydent zdecydował, że kwota do podziału będzie ponad dwukrotnie większa: ponad 116 tys. zł. W ten sposób samorząd mógł wesprzeć więcej artystów. – W wyniku obrad komisja wybrała 44 projekty, które zostaną sfinansowane w ramach konkursu – ogłosił Urząd Miasta. Pełną listę publikujemy na portalu dziennikwschodni.pl.
Za miejskie pieniądze odbędą się m.in. koncerty Katarzyny Łopaty (3 tys. zł dotacji), zespołu Tatvamasi (3 tys. zł), grupy Lublin Street Band (Marcin Suszek, 3 tys. zł), koncert muzyki ilustracyjnej (Borys Kunkiewicz, 3 tys. zł), czy też koncert dla dzieci „Ptaszkowie śpiewali” (Karolina Balmas-Pęczuła, 3 tys. zł dotacji). W sieci usłyszymy również kolędy i pastorałki (Leszek Gęca, 800 zł), muzykę na żywo do niemych filmów (Łukasz Downar, 3 tys. zł) czy też muzykę klezmerską (Zbigniew Smagowski, 3 tys. zł).
Wśród dofinansowanych przez miasto wydarzeń będą też warsztaty kulinarne poświęcone kuchni żydowskiej w kontekście święta Chanuki (Etł Szyc, 3 tys. zł), warsztaty „Jak nagrać swój zespół” (Jarosław Dyś, 3 tys. zł), warsztaty „dla młodych lubelskich tłumaczy” (Tadeusz Karabowicz, 3 tys. zł) a także „warsztaty ze stand-upu dla młodzieży” (Jan Znajomski, 1 tys. zł). W sieci będzie można też wziąć udział w grze miejskiej „świąteczny Lublin” (Jakub Gęca, 1,5 tys. zł), czy też zwiedzić Lublin bez wychodzenia z domu (Magdalena Łuczyn, 2,4 tys. zł).
– Komisja wybrała także 13 projektów, które mogą zostać sfinansowane w późniejszym terminie wskazanym przez Wydział Kultury w ramach innych działań – poinformował Urząd Miasta. Łączna wartość pomysłów „z poczekalni” to 36,7 tys. zł.