Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wśród zwierząt, które pogryzły mieszkańców Kraśnika, były przede wszystkim psy, ale zdarzały się też koty, sarna, nietoperz, a nawet mysz polna
Wzrosła liczba pogryzień powiecie kraśnickim – wynika z danych sanepidu. Temat związany z bezpieczeństwem mieszkańców był poruszany podczas ostatniej sesji rady powiatu. Padło też pytanie o schronisko dla bezdomnych zwierząt i to czy miasto planuje budowę takiego miejsca.
Jednym z punktów ostatniej sesji było przyjęcie sprawozdania z działalności Komisji Bezpieczeństwa i Porządku za 2019 rok. Radna Bożena Wilkołak zwróciła uwagę na to, że wzrosła liczba pokąsań przez psy zarówno bezpańskie jak i te z gospodarstw. Radna zwróciła uwagę na problem bezpańskich psów. Przypomniała też, że w ub. roku był wniosek komisji i prośba o nagłośnienie problemu pogryzień.
– Aby przez konkretne służby wójtowie i burmistrzowie apelowali do mieszkańców o odpowiednie zabezpieczenie domowych psów, w związku z tym narastającym problemem – zaznaczała radna Wilkołek.
Wzrost liczby pogryzień potwierdza państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Kraśniku. – Mamy nieznaczną tendencję wzrostową – mówi Katarzyna Sagan, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kraśniku. – W 2018 r. odnotowaliśmy 127 pogryzień, z czego 6 osób zostało zakwalifikowanych do szczepień przeciwko wściekliźnie. W 2019 r. było 132 pogryzień, z czego 17 osób zostało zakwalifikowanych do szczepień przeciwko wściekliźnie. Chodzi o pogryzienia przez m.in. psy, koty, sarnę, nietoperza i mysz polną – zwierzęta, których historii nie znamy.
W powiecie kraśnickim nie działa ani jedno schronisko dla bezdomnych zwierząt. Jedynie koło Annopola działa prowadzone prze prywatną osobę przytulisko dla psów.
– Słyszałam, że gdzieś w okolicy Kraśnika, przy współudziale i dofinansowaniu burmistrza, ma powstać takie schronisko. Czy coś wiadomo na ten temat? – chciała wiedzieć radna Wilkołak.
– Nic na ten temat nie wiem – przyznał Sławomir Kloc, kierownik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa.
– Kraśnik nie planuje budowy i prowadzenia schroniska dla zwierząt – odpowiada Daniel Niedziałek z biura burmistrza Kraśnika. – Nie wpłynął do nas również żaden wniosek dotyczący współpracy czy współfinansowania takiego projektu. Natomiast w marcu zostanie poddany pod rozwagę radnych program opieki nad zwierzętami w mieście, a w najbliższych dniach podpiszemy umowę ze schroniskiem, do którego będą przekazywane bezdomne i bezpańskie psy.
