Sąd ogłosił upadłość Odzieżowej Spółdzielni Pracy „Absolwent” w Puławach. Decyzja sądu przypieczętowała to, co już od dłuższego czasu wydawało się nieuniknione. Firma ma prawie 3 miliony złotych długu. Większość z nich to zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
– Podejmiemy wszystkie działania w celu zachowania miejsc pracy – zapewnia Janusz Podleśny, syndyk masy upadłościowej firmy. – Szkoda że decyzja o likwidacji zapadła tak późno. Gdyby doszło do niej wcześniej, być może udałoby się uratować większą część majątku.
W tej chwili trwa analiza ekonomicznej sytuacji firmy. Wkrótce w spółdzielni pojawią się biegli sądowi, którzy wycenią majątek „Absolwenta”. Już teraz jest pewne, że jego wartość będzie dużo niższa niż długi spółdzielni. Jedynym rozwiązaniem korzystnym dla firmy i pracowników będzie sprzedaż długu, ale syndyk nie chce w tym momencie mówić o szczegółach. Decyzje zapadną w ciągu miesiąca.
Problemy firmy zaczęły się kilka lat temu. Pracownicy, choć na raty, dostawali jednak do samego końca wynagrodzenie. Mimo trudnej sytuacji w zakładzie cały czas trwa praca. Firma ma bowiem jeszcze ważny kontrakt z klientem z Niemiec. To zapewni załodze pracę przynajmniej do 18 marca.
– Nawet boję się myśleć, co będzie później – mówi jedna z pracownic (żaden z pracowników, z którymi rozmawialiśmy, nie zgodził się na ujawnienie nazwiska w obawie przed utratą pracy). – Nie rozumiem skąd ta decyzja. Przecież my cały czas pracujemy.
Smutna historia szwalni
Odzieżowa Spółdzielnia Pracy „Absolwent” to jedna z najstarszych firm w mieście. Powstała w 1960 roku. Zajmowała się szyciem odzieży codziennej i roboczej na krajowych i zagranicznych klientów. Obecnie w zakładzie pracuje około 240 osób. Około 90 procent zatrudnionych to kobiety. „Absolwent” to już trzecia po Fabryce Żelatyny i Przemysłówce firma jaka upadła w ostatnich latach w Puławach.