Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 16 na przystanku przy ul. Centralnej w Puławach.
Ubranie jednej z pasażerek zostało przycięte przez zamykające się drzwi, a ona sama została na zewnątrz pojazdu. Autobus ruszył, a wtedy kobieta przewróciła się na jezdnię. Jeszcze przez kilka metrów autobus ciągnął ją po ziemi.
- 40-letnia mieszkanka Puław doznała obrażeń ciała w postaci rany tłuczonej głowy. Z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu trafiła na oddział chirurgii puławskiego szpitala - informuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.
Kierowca autobusu był trzeźwy.
Więcej informacji z Puław