Puławscy policjanci ustalili i zatrzymali seryjnego oszusta. Mężczyzna przez internet wyłudzał od ludzi zaliczki na poczet zakupu samochodów. Straty oszacowano na 253 tysiące złotych.
Śledztwo wszczęto w ubiegłym roku. Do puławskiej policji zgłosił się oszukany mieszkaniec powiatu. Mężczyzna wpłacił zaliczkę w wysokości 2500 złotych na poczet zakupu samochodu, który miał zostać dla niego sprowadzony z zagranicy, jednak sprzedający zerwał z nim kontakt.
Śledczy ustalili, że poszkodowanych jest więcej. Oszust posługując się danymi trzech firm i dziewięciu osób, w tym nieżyjących, zamieszczał w sieci ogłoszenia dotyczące sprzedaży samochodów z zagranicy. Warunkiem zawarcia umowy było wpłacenie przez kupujących zaliczki wynoszącej wartości 10% pojazdu. Później oszust zrywał kontakt.
Mężczyzna korzystał z ponad trzydziestu rachunków bankowych. Policjanci ustalili jednak, że oszustem jest 39-latek z Małopolski. Okazało się, że działał od 2012 roku. Usłyszał ponad sto zarzutów i przyznał się do winy.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.