Bernard Rudkowski nie wróci na stanowisko szefa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Puławach. Ogłoszony przez spółkę konkurs wygrał Dariusz Dąbrowski. Pracę rozpocznie w tym tygodniu.
O stanowisko ubiegło się łącznie 15 kandydatów, z których 12 zakwalifikowało się do finałowego etapu rekrutacji, czyli rozmów kwalifikacyjnych. Te zakończyły się w ubiegłym tygodniu. W środę, 5 lipca, komisja konkursowa rekomendowała radzie nadzorczej zwycięskiego kandydata. Został nim Dariusz Dąbrowski, były członek zarządu MPWiK Warszawa. Stołeczna spółka trzy lata temu zasłynęła poważną awarią oczyszczalni ścieków "Czajka", co zakończyło się zrzutem nieczystości bezpośrednio do Wisły. Pracę w Puławach Dąbrowski rozpocznie w najbliższy wtorek.
Do czasu powierzenia sterów spółki nowemu prezesowi, puławski MPWiK zarządzany będzie przez głównego księgowego, Edwarda Sosnowskiego. To skutek urlopu Wiesława Duklewskiego, który od miesiąca pełni obowiązki prezesa miejskich wodociągów.
Przypominamy, że poprzedni szef komunalnego przedsiębiorstwa, Bernard Rudkowski, na początku czerwca został odwołany po tym, jak wyszło na jaw, że w zeszłym roku osiągnął dochód z własnej działalności gospodarczej. Chodziło o sumę 12 tys. zł, jaką zarobił w trakcie półrocznej współpracy z poznańskim kontrahentem zainteresowanym budową na Lubelszczyźnie biometanowni. Były prezes "Wodociągów Puławskich" po godzinach pomagał w typowaniu działek pod inwestycje tego rodzaju. Według miejskich prawników złamał tym samym obowiązujące przepisy regulujące wynagrodzenia prezesów spółek komunalnych.