Wójt Krzysztof Brzeziński podczas ostatniej sesji otrzymał od rady absolutorium. Przeciwko jego udzieleniu zagłosowały trzy osoby z opozycji
Przeciwko udzieleniu ostatniego już w tej kadencji rady absolutorium dla wójta zagłosowały: Mariola Antoniak, Renata Molenda i Beata Bochra. Pozostała dwunastka radnych zagłosowała „za”.
Według Brzezińskiego, głosy przeciwko udzieleniu mu absolutorium to wynik politycznej bezsilności osób, które nie pogodziły się z wynikiem ostatnich wyborów samorządowych. Innego zdania jest opozycja.
- Jednym z powodów, dla których głosowałyśmy przeciw, jest to, że szereg inwestycji w naszych miejscowościach, jak chodniki w Klikawie i Zarzeczu, nie są robione. I to mimo tego, że rada wyraziła na nie zgodę - mówi radna Renata Molenda, była przewodnicząca rady gminy. - Poza tym bezpodstawnie oskarża nas przy każdej okazji o to, że zawsze głosujemy na „nie”, a to nieprawda. Poparłyśmy np. rozbudowę szkół i zawsze, gdy trzeba coś dobrego, jesteśmy na tak. A więc tego rodzaju krytyka ze strony wójta jest po prostu nieuczciwa - dodaje Molenda.
Jednomyślnie przyjęte zostało natomiast sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Jak tłumaczy była przewodnicząca rady, budżet to przede wszystkim zasługa skarbnika gminy, która wykonuje bardzo dobrą pracę i nie można mieć do niej zastrzeżeń.
- Dziękuję za wszelkie dobro i wsparcie z całego serca. Cieszę się, że nasza gmina tak dynamicznie się rozwija. Dzięki codziennej pracy i solidarności możemy spokojnie patrzeć w przyszłość – mówił na zakończenie sesji wójt.