Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nowy, lekki samochód pożarniczy w połowie sierpnia otrzyma Ochotnicza Straż Pożarna w Klementowicach. Ich obecny wóz jest już tak stary, że prawdopodobnie trafi na złom. Zakup nowego umożliwi dotacja z budżetu gminy.
Dobra wiadomość dla strażaków z Klementowic. Po zakończeniu ogłoszonego już przetargu w ich remizie pojawi się nowy wóz. Samochód nie będzie posiadał pełnego wyposażenia, bo jak twierdzą urzędnicy, to zostanie przeniesione z dotychczas używanego pojazdu. Zamówiono podstawową wersję ze standardowymi rozwiązaniami technicznymi w wozach strażackich, takimi jak m.in: dodatkowe gniazdo zapalniczki, przenośna lampa halogenowa, niebieska belka oświetlenia LED, aluminiowe półki, klimatyzacja, hak holowniczy, dwie wyciągarki, system nagłośnieniowy, radiotelefon, agregat wodno-pianowy, zbiornik wody i silnik o mocy przynajmniej 150 KM.
Wóz będzie kosztował ponad 200 tysięcy złotych. Jego zakup umożliwi dotacja przyznana przez radę gminy w Kurowie (do 147 tys. zł), a także planowane dotacje z Komendy Głównej Straży Pożarnej oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dostawcę sprzętu poznamy 19 lipca, a samochód w Klementowicach pojawi się 17 sierpnia. Poprzedni samochód, jak mówi zastępca wójta gminy Marek Muszyński, jest już w wieku „muzealnym” i prawdopodobnie zostanie sprzedany lub trafi na złomowisko.
