Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

29 września 2020 r.
18:03

Ksiądz z Puław skazany przez sąd za zbyt dużą liczbę osób na mszy. Ktoś na niego doniósł

364 18 A A
Proboszcz parafii Św. Rodziny w Puławach został skazany za dopuszczenie do udziału w mszy zbyt wysokiej liczby wiernych
Proboszcz parafii Św. Rodziny w Puławach został skazany za dopuszczenie do udziału w mszy zbyt wysokiej liczby wiernych (fot. Radosław Szczęch/archiwum)

Osoba, która doniosła na proboszcza parafii Św. Rodziny w Puławach, dopięła swego. Ksiądz został ukarany za dopuszczenie do zbyt wysokiej liczby wiernych, jaka uczestniczyła w dwóch mszach odprawionych w czasie obowiązywania sanitarnych restrykcji. Wyrok na duchownego wydał Sąd Rejonowy w Puławach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kłopoty ks. Ryszarda W. (ksiądz poprosił o nieujawnianie jego pełnych danych osobowych) zaczęły się w wiosną tego roku, kiedy w kraju zaczęła rozwijać się epidemia koronawirusa. To poskutkowało zaostrzeniem przepisów dotyczących zgromadzeń, także tych religijnych. Najpierw liczbę wiernych ograniczono do 50 osób, następnie do zaledwie 5, po Wielkanocy wprowadzono zasadę jednej osoby na 15 metrów kwadratowych w świątyni.

W kościele pw. Świętej Rodziny na puławskim osiedlu Niwa, podobnie jak w innych parafiach, ze ścisłym przestrzeganiem restrykcji bywało różnie. Podczas niektórych nabożeństw, liczba wiernych przekraczała normy. Komuś ta sytuacja nie spodobała się tak bardzo, że postanowił policzyć uczestników nabożeństwa i donieść na proboszcza do organów ścigania.

Jak przyznała podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik KPP w Puławach, zawiadomienia o łamaniu przepisów dotyczących zgromadzeń przez księdza zaczęły spływać na numer alarmowy w kwietniu i maju. Po pierwszym telefonie skończyło się na pouczeniu. Po kolejnych, wszczęto już postępowanie dotyczące wykroczenia. O wezwaniu na komendę w charakterze podejrzanego ksiądz w czerwcu sam poinformował wiernych podczas ogłoszeń parafialnych. Poprosił wtedy o modlitwę w swojej intencji.

Sprawa naruszenia nowych przepisów trafiła ostatecznie na wokandę Sądu Rejonowego w Puławach, a ten pod koniec sierpnia wydał wyrok skazujący. Za dwukrotne (8 kwietnia i 13 maja) dopuszczenie do przebywania w kościele większej ilości osób, niż wynikało z przepisów, na podstawie art. 54 kodeksu wykroczeń, sąd wymierzył księdzu grzywnę w wysokości 500 zł. Duchowny musi również pokryć koszty procesowe w wysokości 120 zł.

– W Polsce zdarza się, że wyroki sądowe nie są respektowane. Ja nie zamierzam uchylać się od kary. Pokazuję swoim przykładem, że decyzję sądu należy respektować, nawet jeżeli się z nim nie zgadzamy. Ja komentować tego wyroku nie będę – podkreśla proboszcz.

Duchowny poinformował parafian, że zamierza wykonać wyrok. Jak ustaliliśmy, w ustawowym terminie faktycznie nie wniesiono sprzeciwu.

Parafianie bronią proboszcza

Parafianie nie potępiają swojego proboszcza. Część z nich zaproponowała nawet zbiórkę, by pomóc duchownemu w zapłaceniu zasądzonej grzywny. Księdza wspiera także wiceprezes stowarzyszenia "Rodzina" oraz radna powiatu puławskiego Renata Szczypa.

– Jest mi zwyczajnie przykro, że do tego doszło. Uważam, że księdzu trudno było dopilnować, by liczba wiernych na każdej mszy była przepisowa. Czy prowadząc nabożeństwo, widząc zbyt wysoką ilość osób w kościele, powinien je przerwać, odejść od ołtarza, wypraszać wiernych ze świątyni? Myślę, że wierni sami w takiej sytuacji powinni wykazywać się większą odpowiedzialnością – ocenia.

Wiceprezes "Rodziny" nie ma pretensji do wymiaru sprawiedliwości uznając zasadę, że prawo jest równe dla wszystkich. Jej wątpliwości budzą jedynie motywacje stojące za nieznanym donosicielem, które niekoniecznie muszą świadczyć o chęci przeciwdziałania potencjalnym zakażeniom wśród parafian. – Nie można wykluczyć, że komuś zależało w tym przypadku na zaszkodzeniu naszemu proboszczowi – przypuszcza Renata Szczypa.

W podobnym tonie o sprawie mówi ks. Piotr Trela, dziekan dekanatu puławskiego, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Puławach. – Utrzymanie przepisowej ilości wiernych jest bardzo trudne. Sam nie umiałbym wyprosić z kościoła babci, która przyszła o kulach, czy osoby, która przyjechała na wózku. To byłoby nieludzkie. Dlatego sam wolałbym zapłacić grzywnę, niż wypraszać osoby, które chcą się pomodlić – podkreśla duchowny.

Co ciekawe, msze odprawiane w kościele pw. MBR są transmitowane w lokalnej telewizji kablowej. Obraz wskazywał czasem na przekroczenia obowiązujących limitów. Mimo to nikt na księdza nie doniósł. – Dlatego wygląda to tak, jakby ktoś na proboszcza parafii Św. Rodziny się po prostu uwziął. Trudno mi to oceniać. U nas na szczęście nie znalazł się nikt, kto byłby aż tak złośliwy – ocenia ksiądz dziekan.

– Zapadł wyrok, który zostanie wykonany. Księży obowiązują takie same przepisy, jak wszystkich innych. My tę sprawę uważamy za zakończoną – mówi ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy Archidiecezji Lubelskiej. Jak przyznaje, sam nie przypomina sobie podobnego przypadku (skazania księdza za łamanie przepisów covidowych) na Lubelszczyźnie.

Przypominamy, że według aktualnych przepisów, limity wiernych w kościołach (nie licząc stref czerwonych) nie obowiązują. Konieczne jest jedynie zakrywanie ust i nosa, a w przypadku nabożeństw odbywających się na zewnątrz - utrzymywanie 1,5 metrowego odstępu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Dom policjantki z lubelskiej komendy kilka tygodni temu stanął w płomieniach. Spalił się prawie cały dobytek rodziny. Ruszyła zbiórka na odbudowę.

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Firmy faktoringowe należące do PZF (Polskiego Związku Faktorów) sfinansowały ponad 21 mln faktur od stycznia do września 2024 roku, polepszając płynność finansową przedsiębiorców, którzy wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności. Dlaczego małe i średnie firmy, szczególnie współpracujące z większymi kontrahentami, powinny korzystać z faktoringu?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

W sklepach pełno jest kolorowych zabawek, które kuszą swoim wyglądem i różnorodnością. Wybór odpowiedniego prezentu dla dziewczynki na święta może być jednak wyzwaniem, szczególnie jeśli zależy Ci na tym, aby prezent był atrakcyjny, trwały i posiadał walory edukacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium