Osiem firm chce przebudować drogę od ul. 3 maja w Zarzece w stronę Placu Różańcowego. Najtańsza oferta przekracza 300 tys. zł. W budżecie gminy takich środków nie ma
Jedyna szansa to dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych.
Chodzi o odcinek ok. 770 metrów, który prowadzi od kapliczki przy skrzyżowaniu z ul. 3 Maja, przez okolice placu Różańcowego, do drogi wojewódzkiej łączącej Bochotnicę z Kazimierzem Dolnym. Wśród ośmiu ofert, jakie nadesłano w ramach trwającego przetargu, najtańszą (305,5 tys. zł) złożyła firma Igord z Lublina. Cenowo pokonała ona m.in. PRD Zwoleń, PRD Lubartów, a także kraśnicki Wod-Bud i PBI.
Nie wiadomo jednak czy dojdzie do podpisania umowy, bo UG Wąwolnica nie ma wystarczających środków.
– Od początku wiedzieliśmy, że sami nie jesteśmy w stanie wyłożyć takich pieniędzy. Dlatego złożyliśmy wniosek o dofinansowanie do Funduszu Dróg Samorządowych i czekamy obecnie na jego akceptację – mówi Marcin Łaguna, wójt gminy Wąwolnica. – Nasza inwestycja znalazła się na liście, ale to jeszcze nie znaczy, że te pieniądze do nas trafią.
Urzędnicy celują w otrzymanie sumy, która pokryje ok. 70 proc. kosztów. Jeśli tak się stanie, Wąwolnica otrzyma ok. 200 tys. zł. W swoim budżecie władze gminy zabezpieczyły jednak tylko 85 tys. zł, więc nawet w przypadku otrzymania rządowego wsparcia, samorządowcy będą musieli dołożyć brakującą kwotę. O tym, czy tak się stanie zdecydują radni. W przypadku ich zgody (oraz otrzymania dotacji) przebudowa ulicy powinna zakończyć się do połowy listopada.