Jureczek z Kurowa urodził się z rzadką i bardzo groźną chorobą serca. Operacja ma znacznie większe szanse na powodzenie w Niemczech. Niestety jest także bardzo kosztowna.
Chłopiec urodził się w maju, lekarze zdiagnozowali u niego groźny i rzadko spotykany zespół heterotaksji. Wada wymaga bardzo poważnej i kosztownej operacji, niestety w Polsce nie ma odpowiedniego sprzętu i doświadczonych specjalistów, którzy mogliby podjąć próbę zoperowania serca.
– W Polsce operacja miałaby 15 proc. szans na powodzenie – mówi mama chłopca.
W związku z tym rodzice podjęli decyzję o leczeniu w Niemczech, gdzie jest wyższy standard opieki oraz bardziej doświadczeni lekarze. W przypadku operowania w Munster szanse na powodzenie wzrastają nawet kilkukrotnie. Niestety operacja jest droga, jej koszt wynosi 35,5 tys. euro.
Chłopcu można pomóc wpłacając pieniądze na konto fundacji Cor Infanitis: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem „Jerzy Struski”.
Fundacja Cor Infantis nie pobiera żadnych prowizji i opłat, całość zebranych środków przeznaczona jest na leczenie dziecka. Pomóc można również poprzez wysłanie sms na numer 72365 o treści S4621.