Kazimierz Spasówka z Młynek przecierał oczy ze zdumienia, gdy zobaczył, jaki podatek od gruntów wyliczono mu na ten rok. Zamiast 112 ma zapłacić aż 432 złote. Wszystko przez uaktualnienie ewidencji gruntów.
Jeszcze w ubiegłym roku płacił w czterech ratach po 28 złotych. W aktualnym nakazie dopisano mu pozycję "powierzchnia gruntów pozostałych”, a przy niej kwotę 305 zł 75 groszy. - Jak to jest? - pyta pan Kazimierz. - Urzędnicy mi mówią, że to starosta wprowadził nowe podatki. Przecież ustawa mówi wyraźnie, że podatki uchwala Rada Gminy.
Radni z Końskowoli faktycznie podnieśli stawki poszczególnych podatków na 2009 rok. W Urzędzie Gminy tak to tłumaczą: My tylko naliczamy podatki i wysyłamy nakazy, a wszelkie dane otrzymujemy ze Starostwa Powiatowego w Puławach - mówią.
Puławskie starostwo twierdzi, że drakońskie podwyżki to skutek unijnych wymogów. Zgodnie z nimi stworzono nową ewidencję gruntów na terenie gminy Końskowola. Niektóre działki, do tej pory kwalifikowane jako rolne, zostały zmienione na budowlane. Dlatego zmieniły się zasady naliczania podatku.
Przykładowo: za 15 arów działki rolnej podatek wynosi 34 zł, zaś za tyle samo budowlanej będzie to już 375 zł. Czy można coś z tym zrobić? - Jeśli ktoś z mieszkańców ma wątpliwości, niech zgłosi się do nas - mówi Eugeniusz Oleksiewicz, inspektor ds. geodezyjnych Starostwa Powiatowego w Puławach. - Już mamy kilka takich zgłoszeń. Będziemy to sprawdzać - zapowiada.
To dopiero początek dostosowywania wykazu gruntów do unijnych dyrektyw. Do 2013 roku uaktualnienie ewidencji ma być przeprowadzone w każdej gminie.