Zamiast jednego dużego przetargu, wiele mniejszych. Dzięki temu miasto Nałęczów wyłoniło już firmy, które przeprowadzą rozbiórki oraz montaż systemu kanalizacji deszczowej.
Urzędnicy mieli problem ze znalezieniem firmy, która wykonałaby wszystkie roboty związane z powstaniem nowego placu mieszcząc się w założonym budżecie. Dlatego samorządowcy zmienili strategię. Zamiast ogłaszać kolejny przetarg na całość prac, podzielili je na części. To poskutkowało. Przetarg na roboty rozbiórkowe wygrała firma Energogon Plus z Sosnowca, której oferta wyniosła ponad 146 tys. złotych. Wybrano także przedsiębiorstwo, które zajmie się budową kanalizacji deszczowej na nowym placu. Zadanie to powierzono firmie AS-Pro z Marysina w gminie Jastków k. Lublina, która zarobi ponad 340 tys. złotych.
Na razie najwięcej problemów sprawia wybór wykonawcy instalacji elektrycznych, w tym nowego oświetlenia, a także stacji ładowania samochodów elektrycznych. Miejscy urzędnicy te roboty wycenili na ok. 350 tys. złotych, ale ich wyliczenia zderzyły się z zupełnie innymi oczekiwaniami rynku. Oferta jedynej firmy, lubelskiego Elpie opiewa na ponad 1,2 mln złotych. To oznacza, że ten przetarg najpewniej zostanie unieważniony.
Nie wiadomo jeszcze, jak zakończy się przetarg na dostawę samochodu elektrycznego, co również jest elementem unijnego projektu dot. budowy tzw. zintegrowanego węzła komunikacyjnego. Otwarcie ofert w tej części zaplanowano na przyszły tydzień. Chodzi o małe, dwumiejscowe auto, które będzie na jednym ładowaniu potrafiło przejechać ok. 100 kilometrów oraz osiągnąć prędkość przynajmniej 50 km/h.
Na ogłoszenie czeka jeszcze szereg kolejnych przetargów związanych z następnymi etapami budowy placu. Wybrani będą musieli zostać wykonawcy m.in. prac brukarskich, dostawcy małej architektury oraz specjaliści od zagospodarowania zieleni. Władze miasta liczą na to, że łączne koszty nie przekroczą kwoty 4,5 mln złotych.