To miała być tylko formalność. Okazało się jednak, że nie będzie unijnych pieniędzy na dwie inwestycje turystyczne z powiatu puławskiego.
Zarówno pomysł budowy portu oraz przystani rzecznych w Puławach, Kazimierzu i Janowcu, jak i park wodny Eurospa w Nałęczowie spadły na listę rezerwową. I to, mimo że były już na wstępnej liście najlepszych projektów. Nie pomogły setki maili z poparciem przysłane w ramach konsultacji społecznych.
- Jest nam przykro. Nasz projekt został oceniony przez ekspertów na tyle wysoko, że znalazł się w pierwszej wersji listy - mówi Michał Gil, rzecznik prezydenta Puław. - Na razie nie znamy przesłanek, którymi kierowało się ministerstwo, bo lista nie zawiera uzasadnienia.
Puławy razem z Kazimierzem i Janowcem chciały zbudować wszystko to, co jest potrzebne do rozruszania żeglugi rzecznej na Wiśle. - W tej sytuacji musimy się zastanowić, co dalej z projektem, czy istnieje jeszcze możliwość jego zrealizowania - dodaje Gil.
Minorowe nastroje zapanowały także w Nałęczowie. Projekt Parku Wodnego "Termy Nałęczowskie - EUROSPA 2012” również znalazł się na liście rezerwowej, a zgodnie z praktyką przeznacza się na nią tylko pięć procent kwoty przewidzianej dla listy podstawowej, czyli niewiele ponad milion złotych. - Wciąż traktujemy nasz projekt jako temat do załatwienia. Nadal szukamy partnerów, nadal mamy nadzieję na jakieś dofinansowanie. A jeśli nie będzie na to szansy, to być może popracujemy jeszcze nad projektem i zgłosimy go ponownie - komentuje Andrzej Ćwiek, burmistrz Nałęczowa.
Zdaniem ministerstwa inwestycje znajdujące się na liście rezerwowej mają jeszcze szansę na dofinansowanie. Część funduszy może zostać uwolniona, w przypadku zmiany wysokości dofinansowania. Powstała w ten sposób kwota może trafić na realizację projektów z listy rezerwowej - tłumaczą w MRR.