Na łasze w puławskim parku mieszka rodzina łabędzi niemych z szóstką młodych. Stadko znane jest chyba już w całym mieście i – niestety – ciągle dokarmiane chlebem. Nie wiemy, że częstując je pieczywem, wyrządzamy im większą szkodę niż pożytek.
– Nie powinno się dokarmiać łabędzi w lecie, ponieważ przyzwyczajają się do stałego otrzymywania pokarmu i nie chcą potem odlatywać na zimę – twierdzi Stanisław Iwańczuk, puławski ornitolog. – Gdy nastają chłody, przymarzają do lodu i trzeba je ratować. Ponadto chleb zawiera w sobie sól szkodliwą dla łabędzich żołądków. Nie dokarmiajmy ich, w łasze mają pożywienia pod dostatkiem.
Nadgorliwi miłośnicy tych pięknych ptaków popełniają jeszcze jeden nietakt. Torebki foliowe, w których przynoszą chleb, wyrzucają bezpośrednio na brzeg łachy, dzięki czemu wygląda on jak wysypisko śmieci (żak)