Właściciele firmy VF-Concept nie mogą dojść do porozumienia z syndyk masy upadłościowej zakładu koło Baranowa. Przedsiębiorcy dzierżawili od niej budynki i sprzęt. Efekt jest taki, że od kilku dni pracownicy prowadzą strajk okupacyjny.
W miejscu upadłego zakładu funkcjonuje chłodnia owoców i warzyw. W sezonie zatrudnia ok. 250 osób, obecnie ok. 80. - Nie wiemy, co będzie dalej, jak długo będziemy mieć pracę. Jest taka niepewność i to tuż przed samymi świętami - mówi Zenona Janiszek, która także tu pracuje.
- Do tej pory współpraca z panią syndyk masy upadłościowej firmy Euro Commerz układała się bez zarzutu. Nie było żadnych problemów - przekonuje Marek Pawlonka, wiceprezes VF-Concept. Przyznaje, że firma, której jest współwłaścicielem miała incydentalne problemy finansowe. - Wydajemy dużo na zakup surowców, poza tym rozbudowujemy zakład w Janowie, pojawiły się więc problemy z płynnością finansową. Dołożyło się do tego rosyjskie embargo. Od czerwca do sierpnia sprzedaliśmy mniej towaru. Wszystko to spowodowało, że zalegaliśmy z zapłatą czynszu za kilka miesięcy.
Umowa dzierżawy została rozwiązana 24 października. - Nikt nas nie uprzedzał, na opuszczenie zakładu dostaliśmy zaledwie kilka dni. W umowie jest mowa o sześciomiesięcznym okresie wypowiedzenia - wskazuje Pawlonka. - W zakładzie mamy ok. 5 tys. ton towaru, żeby to przewieźć potrzeba aż 250 samochodów. Taki zabieg logistyczny wymaga kilku miesięcy.
Dołącza kopie dokumentów, które potwierdzają, że firma nie wywiązywała się z płatności w terminie od samego początku. - Czynsz za 2012 r. był płacony z opóźnieniem od 70 do 156 - podaje syndyk Chylińska.
Opóźnienia były też w kolejnych latach. - 30 października br., po rozwiązaniu umowy, zapłacono czynsz za maj, czerwiec, lipiec i sierpień - wylicza syndyk.
To jednak nie jedyny powód wypowiedzenia umowy. - Niezależnie od faktu wielokrotnej zwłoki z zapłatą czynszu rozwiązanie umowy było konieczne w związku z sygnałami otrzymywanymi w ostatnim czasie o podnajmie wynajmowanych powierzchni osobom trzecim (czego zabrania paragraf 6 umowy) oraz o dewastacji powierzonego Spółce mienia - dodaje Chylińska.
- To wszystko wierutna bzdura - odpowiada Waldemar Jakubaszek, prezes VF-Concept.