Jedna osoba zginęła, a 16 zostało rannych w wypadku na drodze krajowej nr 12 między Lublinem a Kurowem.
Do tragedii doszło w czwartek około godz. 8:50 na prostym odcinku drogi niedaleko stacji paliw w Garbowie. Dwa dostawcze busy marki iveco jechały jeden z drugim w kierunku Warszawy. W pewnym momencie pierwszy z busów mocno zwolnił, gdyż kierowca samochodu osobowego jadącego przed nim, prawdopodobnie chciał skręcić z trasy w prawo, w kierunku jednej z pobliskich hurtowni.
– Jadący za nim kierowca drugiego pojazdu dostawczego iveco daily w ostatniej chwili zauważył ten manewr i chcąc uniknąć zderzenia zjechał na przeciwny pas ruchu. Jednak nie upewnił się, czy coś jedzie z naprzeciwka i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z od strony Kurowa busem pasażerskim relacji Puławy-Lublin – mówi Andrzej Fijołek z lubelskiej policji.
Siła uderzenia była bardzo duża. Obaj kierowcy byli zakleszczeni we wrakach pojazdów. Niestety kierowcy busa rejsowego nie udało się uratować. 53-letni mieszkaniec Puław zmarł na miejscu zdarzenia. W miejscu wypadku dwukrotnie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Oprócz policjantów na miejscu było także 9 zastępów straży pożarnej oraz kilka karetek pogotowia.
Do szpitala z obrażeniami ciała trafiło w sumie 16 osób: 15 pasażerów busa oraz 25-letni mieszkaniec gm. Borzechów, który kierował pojazdem dostawczym iveco. Wśród rannych były dwie młode osoby w wieku 16 i 17 lat zostały przewiezione do szpitala dziecięcego w Lublinie. Pozostałych rannych przetransportowano do szpitali w Lublinie i Puławach.
Droga krajowa nr 12 była całkowicie zablokowana do godzin popołudniowych. Policjanci kierowali pojazdy na objazdy drogami lokalnymi i na S17.
Wyjaśniane są szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.