We wtorek doszło do pożaru zaparkowanej przy ul. 6 Sierpnia w Puławach, przyczepy kempingowej.
Ogień ok. godz. 22:30 zauważył przechodzień, który powiadomił straż pożarną. Gdy ta przyjechała na miejce, pożar był już rozwinięty. Akcja dogaszania pojazdu firmy Niewiadów trwała pół godziny.
Następnego dnia do Komendy Powiatowej Policij w Puławach zgłosiła się właścicielka, która złożyła zawiadomienie o zniszczeniu mienia. Straty oszacowała na 4 tysiące złotych. W trakcie pożaru nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia.
Jeśli funkcjonariusze uznają, że doszło do podpalenia i wykryją jego sprawcę, grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.