

(fot. Radosław Szczęch)
Ponad 223 mln zł dochodu przy wydatkach na poziomie 217 mln zł – tak w dużym skrócie wyglądał ubiegłoroczny budżet. Sprawozdanie z jego wykonania w poprzedni czwartek przyjęła puławska rada miasta. Prezydent Janusz Grobel otrzymał absolutorium, ale nie jednomyślnie

Równo 22 minuty trwało wystąpienie radnego Ignacego Czeżyka (PiS), przewodniczącego komisji rewizyjnej, który podczas ostatniej sesji odczytał treść uchwały zatwierdzającej wykonanie budżetu za 2017 rok. – Komisja nie wniosła uwag co do celowości wydatkowania środków. Gospodarowano nimi w sposób jawny i przejrzysty – podkreślał.
Głos zabrał także prezydent Puław, Janusz Grobel, który opowiedział o najważniejszych inwestycjach ostatnich lat, pozyskanych funduszach oraz najważniejszych wyzwaniach stojących przed miastem. Zaliczył do nich m.in. przebudowę Domu Chemika i błoni, powstanie mediateki, zakup nowych autobusów, remont skateparku oraz budowa hali sportowej.
Radni, uchwałę przyjmującą sprawozdanie z wykonania budżetu, jak i tę absolutoryjną, poparli bez komentarzy. Za ich przyjęciem zagłosowało 20 z 21 radnych. Przeciw był jedynie Paweł Maj.
– Udzielenie absolutorium dla prezydenta często jest utożsamianie z poparciem prowadzonej przez niego polityki. Mój głos to wyraz sprzeciwu wobec jego działań. W momencie kiedy nie wszystkie pieniądze budżetu zostały wykorzystane i pozostało prawie 7 mln nadwyżki budżetowej, można było te środki wykorzystać na niezbędne miastu i wciąż pomijane inwestycje, chociażby budowę hali przyszkolnej i boiska przy SP 3, która jako jedyna w mieście pozbawiona jest takiej infrastruktury sportowej. Tymczasem mamy ławki w cenie 1000 zł za sztukę, zdroje uliczne w cenie 30 tys. za sztukę, dokapitalizowanie z budżetu miasta spółki Nieruchomości Puławskie w kwocie 403 tys. zł i wmawianie nam, że nie spłacamy długów bloków socjalnych wobec tej spółki, które wynoszą ponad 3 mln zł – mówi Paweł Maj i dodaje: – Uchwalając budżet na 2017 rok, podkreślałem, że środki przyznane na wynagrodzenia powinny zostać przeznaczone dla najmniej uposażonych. Tymczasem mamy ciągłe pogłębiające się różnice w zarobkach pomiędzy kadrą kierowniczą i prezydentami a pozostałymi pracownikami.
Tymczasem Janusz Grobel, po zakończeniu głosowań, podziękował za współpracę radnym, swoim zastępcom, kierownikom jednostek i mieszkańcom. – Przed nami jeszcze kilka miesięcy pracy i nowe szanse na pozyskanie kolejnych dotacji dla miasta – przypomniał, sugerując radnym, by pozostawali w gotowości do działania. Na koniec prezydent otrzymał tradycyjny bukiet kwiatów i gratulacje od zebranych na sali m.in. pracowników ratusza i podległych mu jednostek.
Budżet 2017 w pigułce
Dochody Puław w ubiegłym roku wyniosły 223,9 mln złotych, a wydatki 217,1 mln. W związku z tym osiągnięto nadwyżkę w wysokości 6,8 mln zł. Na inwestycje przeznaczono 18,9 mln zł. Najdroższym przedsięwzięciem w ubiegłym roku była budowa kompleksu boisk przy SP nr 1 oraz remont otoczenia szkoły (w 2017 roku wydano na ten cel prawie 2,9 mln zł). Do kluczowych zadań można zaliczyć także remont ul. 6 Sierpnia. Zadłużenie miasta na koniec roku wynosiło ponad 63 mln złotych.